ech ale jaak

http://aptekajakmarzenie.pl/lepo-oliwa-oliwek-krem-odzywczy-p-3924.html tu jest tani ten krem....aż się wkurzyłam bo ja za niego ponad 50 zł płaciłam :D

No fakt, jak w dramacie psychologicznym ;)

No tak ścięcie to najlepszy sposób ;)

serio, zgoliłaś na łyso? ;) ale pewni już Ci odrosły ;)

http://www.mydlarnia.info/czerwona-glinka-beloun-z-syrii-cat-189-id-641.aspx ostatnio to stosuję ;)

A najbardziej to się męczę z włosami, szybko mi się przetłuszczają, ostatnio to nawet często zaczęłam szampon familijny używać :D

Tak wiem, ale jednak trzeba umieć ;)

Ja też ;)...miałam już sporo różnych rzeczy z Lavera, czy Logona, ale jakoś nic w pełni dobrego jeszcze nie trafiłam...

Nie no kremu nie, bardziej peeling albo maseczkę :), kremy to dla farmaceutów ;)

http://www.mydla.pl/pl/oferta/ No i to bardziej na prezenty ;)

Miałam bawić się w robienie kosmetyków sama, albo jakiś maseczek naturalnych, ale brak mi cierpliwości :D

http://www.zdrowekosmetyki.com.pl/index.php?main_page=index&cPath=1_2 To miało być ;), stronka nieco lipna ;)

http://www.mydlarnia.info.pl/krem-couperose-na-popekane-naczynka-cat-187-id-576.aspx Czasem też tam zamawiam, stronka trochę lipna, ale coś można znaleźć, choć jednak Lepo mi bardziej pasują...

Miałam kremy z Lepo pod oczy jeszcze mam, ale ten do twarzy mi się skończył http://www.mydlarnia.info.pl/krem-couperose-na-popekane-naczynka-cat-187-id-576.aspx, tylko tam jest drogo, wyhaczyłam ostatnio aptekę internetową i krem Lepo jest po mniej niż 40 zł....dla mnie one są dobre, cena umiarkowana, ale raczej są ok...

No nie reklamy :O

No to podobnie jak ja, ja od jakiegoś czasu bawię sie w kosmetyki ekologiczne, no mam nadzieje, że są ekologiczne ;). Marka Lepo tez mi odpowiada...

:)

evo, fajnie masz ;), my nie mamy wanny ;)

evo, jesteś jeszcze? przepraszam musiałam na chwilę odejść do komputera.

Nie dalej będę ech :D A takie stare skojarzenie, że to do mnie pasuje, ta migotka :D

evo, zaciekawiłaś mnie :). a znasz może dyrekcję tego nowego muzeum, sensowni ludzie? ;)

evo, ciekawe rzeczy piszesz...a mi się zawsze wydawało, że właśnie że tak powiem pod względem sztuk wizualnych, to jednak więcej jest w Krakowie imprez, tzn. chodzi mi głównie o malarstwo...no ale Ty jesteś ekspertką :)

No nie gadaj w Krakowie też jest dużo :) Dobre pytanie, czy korzysta...powiem Ci, że różnie, ale staram się :). Na festiwale filmowe obowiązkowo, wyhaczam promocje z teatrów :D, a co do reszty to różnie różniście :)

Wiesz ja np. chodzę sama na wiele rzeczy...ale jakoś do ćwiczeń fizycznych, to wolę mieć towarzystwo ;)

No szkoda, że jednak w jednym mieście nie jesteśmy :). Bo właśnie średnio mi się samej na ten pilates chce chodzić...