martuskami

no a ja dziewczyny juz 5 dni po pierwszej inseminacji...teraz tylko czekanie...(4 mies po hsg)

no dziewczyny mnie za tydzien czeka pierwsza inseminacja...hsg mialam robione w pazdzierniku,1,5 roku staran...mam stresika...mam gleboka nadzieje ze sie uda.

hej dziewczyny.no a my przygotowywujemy sie do 1 wszej inseminacji,juz minely 3 cykle po hsg i nic...wiec mamy juz dosc czekania trzena dzialac dalej albo przestac myslec.przestac myslec o dzidziusiu prubowalam i nic z tego(bo w glowie caly czas jest )wiec...zaczelam brac clomid i za poltorej tyg inseminacja prawdopodobnie poniewaz moj lekarz wyjechal i nie wiadomo czy zdazy wrocic wtedy,od 10dc mam robic testy owulacyjne i bedziemy patrzec czy w tym miesiacu zdazymy,jak nie to nasteony.oboje juz chcemy miec to pierwsze podejscie za soba...przynajmniej cos robic w tym kierunku...mam nadzieje ze jak nie za 1wszym,to chociaz 2,3 sie uda:-)buziaki i trzymam kciuki za kazda z nas!!!!!

hej dziewczyny.my w tym miesiacu mielismy podejsc do isiminacji ale niestety musimy przelozyc na nastepny miesiac.od 2 tygodni jestem mocno przeziebiona wiec wydaje mi sie ze nie ma sensu teraz prubowac...a okres juz za kilka dni mam dostac,watpie zebym do tego czasu doszla do siebie.pozdrawiam i czekam na mile ,podnoszace na duchu wiadomosci o kolejnych ciazach:-)

hej dziewczyny ja tez juz mysle o tym zeby odpuscic...bo czekanie potrafi wykonczyc czlowieka...i ciagle ten smutek w dniu miesiaczki...ja juz mialam dwie @ po hsg i nic...lekarz mnie namawia zeby w nastepnym cyklu zrobic isiminacje...chyba sprubuje tylko czy to cos da....pozdrawiam Was wszystkie i zycze duzzzzo zdrowych kochanych dzieciaczkow:-)

no niestety...@...przyszla dzisiaj z 3 dniowym spoznieniem..wiec sie nie udalo w cyklu po hsg:-(((trudno trzeba dalej liczyc na cud..