kaja356

czemu tak dużo za punkcję Ci wyszło?

skoro tyle was ma tremin na październik to może któraś "odda" mi swój brzuszek bo ja będę w październiku dopiero transfer miała

15 to niedziela

mój transfer chyba przesunie się na październik. z lekarzem umawiałam się na wrzesień, a że ten cykl trwał 35 dni( a średnio u mnie to 26-28 dni) to ten cykl skończy się pod koniec sierpnia albo na początku września (a mój lekarz ostatnie dwa tygodnie sierpnia ma urlop). na wizytę mam się umówić prze okresem, więc następny cykl odpada.

nie ma za co. ja się pfizerem szczepiłam , 13 sierpnia mam drugą dawkę

ja w ciąży nie jestem ale mi lekarz w klinice powiedział że tylko moderna albo faizer bo nie powodują zakrzepicy

dzięki. mam nieregularne cykle, policzyłam że średni cykl trwa 26 dni, to jeśli to jest wyrównanie wychodzi mi @ na wtorek.

poprzednie ciąże naturalne miałaś? sorki że pytam

przestań panikować bo się wykończysz dziewczyno!!!! zanim to dziecko się urodzi to ty w wariatkowie wylądujesz zostaw te sikańce i poczekaj do bety w poniedziałek. jest i będzie dobrze . jesteś w ciąży i tak zostanie jeszcze przez 9 miesięcy.

wielkie gratulacje że Ci się udało

ja dzięki tej grupie jestem " mądrzejsza" jeśli chodzi o in vitro

ja mam tylko jedną jedyną ❄ . do transferu będę podchodzić po wakacjach, mam takie chwile że myślę że się uda za tym jedynym razem ale zaraz przychodzą te złe myśli że się na pewno nie uda bo ja mam pecha w życiu . powiedzcie mi jakie badania lekarz zleca przed transferem na sztucznym cyklu, bo taki chyba będę miała, lekarz dając mi suplementy diety powiedział że przed transferem będę brała estroferm (tak to się chyba nazywa)

przykro mi

gratuluję pięknych wyników dziewczyny

ja też co chwilę zaglądam

mi lekarz powiedział że prolaktyna nie ma znaczenia do transferu. to jak to w końcu jest bo tu widzę że u Ciebie ma.

jutro wielki wyczekiwany dzień

napisałam do lekarza , odpisał żeby obserwować.

to mam jeszcze pytanie dotyczące tych witamin ,czy któraś z was je brała? bo nie wiem jak to odbierać że sikam po nich na żółto (kolor podobny skórki cytrynowej)

zobaczę jeszcze jutro i najwyżej napiszę do lekarza i zapiszę się na czwartek bo mam wolne.

kiedyś też takie coś miałam tylko mniejszą gulkę jak coś w pracy dźwignęłam i samo zniknęło. a dzisiaj wróciłam po urlopie i też towar od rana rozkładałam (w lidlu pracuję)

nie biorę leków dopochwowo tylko witaminy fertil woman plus dwa razy po jednej tabletce i nic więcej. to raczej nie syfek .

dziewczyny pomocy. dzisiaj zauważyłam że prawa warga sromowa ta. większa na dole ma takie podłużne zgrubienie , jak uciskam to czuję taki lekki ból. Co to może być? przepuklina?

dziewczyny strasznie wam kibicuję żeby transfery się udały i zaowocowały piękną wysoką betą.

mi lekarz zasugerował żebym się zaszczepiła i teraz jest najlepszy moment bo transfer będzie we wrześniu.powiedział że pfizer albo moderna są wskazane bo nie wywołują zakrzepicy. a byłam bardzo przeciwna szczepieniom, ale dla spełnienia tego jednego jedynego marzenia zrobię to i jutro się zapiszę.