

kaja356
Zarejestrowani-
Zawartość
720 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Wszystko napisane przez kaja356
-
w lublinie się leczysz? w której klinice?
-
kurcze. ja tu zaglądam częściej niż na Facebooka
-
nie we wtorek a jutro mają dzwonić do mnie z laboratorium. czy to chodzi o to ile z zapłodnionych zarodków przetrwa do piątej doby? bo ja będę miała transfer mrozaczka
-
to super wiadomość
-
ja mam lewy niedrożny. a mi przed punkcją podczas wywiadu embriolog powiedział że , to że kontrast przez prawy przeszedł to nie oznacza że jajeczo da radę i to może być moją przyczyną niepłodności
-
długo się staracie? przepraszam że pytam ale nie znam tu wszystkich
-
to teraz czekamy na wysoką betę
-
przykro mi że to wszystko tak na Ciebie spadło, nie dość że punkcja się nie udała to jeszcze musisz po niej tak cierpieć. Tulam Cię bardzo bardzo mocno
-
ja nie mam żadnych leków
-
dziewczyny, po jakim czasie od punkcji dostałyście okres?
-
ja Cię nie oceniam każdy ma swoje przekonania, nie ma co robić czegoś wbrew sobie. ja z adopcją nie miała bym problemu. my po 3 latach starań myśleliśmy o adopcji dziecka bo nie mieliśmy pieniędzy na in vitro ale do tego trzeba być pięć lat po ślubie, a przecież proces adopcji i oczekiwanie na maluszka ( bo chcieliśmy niemowlę) trwa kilka lat. kolejne pięć lat jakoś szybko nam zleciało, pieniądze wkładaliśmy w remont . a teraz w moim wieku 37 lat adopcja nie wchodzi już w grę bo zanim by się proces zakończył to bym po 40 była a w tym wieku kobiecie już niemowlaka nie dadzą, i stąd decyzja o adopcji. Pierwszą wizytę mieliśmy w dzień matki a ostatnią przed punkcją w dzień ojca ( może to jakiś znak)
-
właśnie lekarz mi napisał że mamy pięć zapłodnień.więcej będę wiedziała we wtorek bo wtedy mają do mnie z laboratorium zadzwonić. nie wiem ile komurek mi pobrali.
-
przykro mi bardzo
-
mi po narkozie nic nie było i nic nie jest, od odrazu czułam się dobrze i kontaktowałam. a pro po dodatkowych badań to wzięliśmy PICSI czyli selekcja dojrzałych i prawidłowych plemników(dodatkowe 300 zł) i system ciągłego monitorowania zarodków (750 zł)
-
martwię się o pogodną_Agę wczoraj miała mieć punkcję i się nic nie odzywa tutaj
-
lekarz na wszelki wypadek mnie zatrzymał , po godzinie zrobił usg i wypuścił do domu powiedział że jak by się coś działo to mam dzwonić
-
hej. jestem po punkcji. zostałam na obserwacji godzinę bo mam krwawienie. miała któraś tak?
-
sorry. jestem tu nowa nie czytałam wszystkiego wstecz
-
a o której godzinie miałaś punkcję? ja mam dzisiaj czyli piątek o 14:20 a zastrzyk robiłam w środę o 2:10
-
to super wiadomość ale że jak....... po transferze jesteś? czy naturalnie wyszło?
-
u mnie to było w środę o 2:10 w nocy
-
ja o 18 brałam bemfolę ale orgalutran miałam brać rano pytałam lekarza czy mogę o 3:30 bo tak akurat wstawałam do pracy to powiedział że mogę
-
to ty masz w czwartek ?
-
hej. ja po wizycie. wszystko jest dobrze, punkcja w piątek o 14:30 dzisiaj o 2 w nocy mam zrobić jeszcze dwa zastrzyki z gonapeptylu
-
sorry że pytam, ile ich miałaś