

kaja356
Zarejestrowani-
Zawartość
720 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Wszystko napisane przez kaja356
-
w Lublinie
-
u mnie w klinice nie robią świeżego transferu tylko z mrozaczków . od dzisiaj robię zastrzyki, w piątek kontrola i pewnie po kilku dniach punkcja.........może obejdzie się bez L4
-
dziewczyny jak wy godzicie pracę zawodową z badaniami i wizytami w klinice?
-
zaczynam przygodę z in vitro. dostałam okres. od jutra zaczynam stymulację zastrzykami, w poniedziałek robię progesteron ,i kontrola w piątek. zaczynam mieć stresa
-
dziewczyny mam pytanie. czy przed pierwszym podejściem brałyście jakieś witaminy czy suplementy diety?
-
mi lekarz powiedział że od porządnego krwawienia. i że jak okres dostanę po południu to za pierwszy dzień cyklu mam liczyć następny dzień.
-
straszne . trzymaj się. jeszcze Ci się uda
-
na szczęście z refundacją zapłaciłam za wszystko coś ponad 400 zł
-
a to nie jest tak że tylko do trzech procedur są leki refundowane?
-
dopiero zobaczyłam że jednak mam refundację na bemfolę. a już sie przestraszyłam że majątek w aptece zostawię. ja podchodzę do pierwszej stymulacji.
-
gratulacje, podwójne. ile zarodków miałaś podanych?
-
hej. ja też dopiero zaczynam in vitro i od pierwszego dnia cyklu mam robić zastrzyki.
-
właśnie sprawdziłam ceny moich leków na Internecie, bemfola kosztuje 256 zł za szt. a ja mam 8 takich kupić.to jest 100% płatne orgalutan kosztuje 65 zł bo jest 50% płatne dobrze że sprawdziłam bo z takimi pieniędzmi przy sobie nie chodzę
-
hej. razem raźniej. mam być u niego w 8 dniu cyklu, a że mam nieregularne to nie wiem kiedy to wypadnie.
-
co do procedury nic nie mówił, też wspomniał że ma to znaczenie dla ciąży
-
przykro mi
-
może jeszcze nic straconego.trzymam kciuki żeby było wszystko w porządku
-
zakończyło się bliźniakami? co lekarz bierze pod uwagę dając dwa zarodki?
-
dziewczyny. czy miała któraś z was transfer dwóch zarodków?
-
-
może zadzwoń jeszcze raz i dopytaj, bo może to jakieś stare rozporządzenie my tylko przy wejściu jakieś covidowe "kwity" wypełniliśmy : czy mieliśmy kontakt z osobą zakażoną itp.
-
gratuluję udanego transferu.
-
mam 37 lat. a ja myślałam że jest źle
-
właśnie przejrzałam swoje wyniki ..... moje AMH to tylko 1,48
-
czytałam was już dużo wcześniej ale dopiero reraz postanowiłam dołączyć do grupy jak huż jesteśmy po pierwszej wizycie w klinice. witam was cieplutko