Witam. Najbardziej skuteczną metodą na pozbycie się kamieni z nerek, to założenie właściwego filtra do wody. Bo skąd się biorą kamienie?- z jakości wody jaka pijemy. Kilka lat temu miałem atak będąc w Niemczech i wylądowałem w szpitalu. Po powrocie do Polski założyłem sobie filtr ( jest pod zlewozmywakiem) i po kamieniach w nerkach ani śladu! Wiesz dlaczego? Bo woda , jeśli jest czysta, rozpuszcza nie tylko skały, ale również kamienie z nerek.Tak że kamienie się nie tworzą, a te co są ,zostają rozpuszczane! Miesiąc temu podjąłem współprace z firmą, która te filtry produkuje i pomagam ludziom jednocześnie zarabiając. Na dzień dzisiejszy cała moja najbliższa rodzina i znajomi mają pozakładane filtry do wody, i nie tylko nie tworzy się im kamień( co widać już po czajniku- zawsze błyszczy i 0 kamienia), ale i nie przechodzi żadna chemia. I co jest ważne- są mi za to wdzięczni. Powiem Ci jak prosto da się to wytłumaczyć. Czajnik, pralka, zmywarka, to są urządzenia, które pokazują nam jaką wodę mamy. Niestety z reguły np. do czajnika wlewamy ocet i kamień na jakiś czas zniknie, a my jesteśmy zadowoleni. Po kilkunastu razach, zmieniamy go na nowy. Do pralki i zmywarek używamy specjalnych detergentów- od-kamieniaczy, bo inaczej pralka za kilka lat do wyrzucenia. Do żelazka jak wiesz, kupuje się wodę destylowaną, bo inaczej przewody sie zakamieniają i żelazko do wyrzucenia. A nerki? A co robimy żeby pomóc nerkom? Z reguły nic ,i to jest smutna prawda. Ale dlatego tak jest , bo brakuje nam wiedzy na ten temat. Dzisiaj "moją" wodę używam do żelazka, a moje nerki i cały organizm jest pozbawiony chemii i kamienia. Cerę też mam lepszą. Nie chcę teraz pisać o związkach rakotwórczych jakie są oficjalnie w wodzie. Dzisiaj wiem że problem nie tkwi w naszych nerkach, ale w wodzie jaką pijemy. Mam książkę, gdzie kilkaset ludzi pisze z zachwytem o tym, jak pozbyli się wielu chorób i uciekli niejednokrotnie przed operacją na kamienie nerkowe. Wizualnie czysta woda , wcale nie musi być czysta i zdrowa. Jak ktoś mi mówi o zdrowiu, to pytam jaką wodę pijesz? I tu coś pozytywnego - Ty masz wpływ na wodę jaką pijesz, tak że głowa do góry:) Pozdrawiam- Wiesiek.