Viki58a

Według położnej soki w kartonie mają bardzo dużo cukru i mimo że pisze że są naturalne zawierają też sztuczne barwniki co może powodować ból brzuszka u dziecka. Nie wiem co o tym myśleć ale na razie mogę się obyć bez kartonów. Przez jakiś miesiąc zadowolę się wodą i herbatkami owocowymi a później będziemy może próbować bo też je lubię.

Po zdjęciu szwów faktycznie jest lepiej, tzn. nie 'ciągnie' tak.Nie wiem czy wpływa to też na zmniejszenie bólu w typowej sytuacji, bo u mnie zrobił się krwiak, więc krocze i tak boli mnie do tej pory ale samo zdejmowanie szwów prawie mnie nie bolało.

Etka, już niedługo, oliwka, clvadoss gratuluję:)! Ja jem prwie wszystko tyle, że w wersji lekkostrawnej, czyli np. mięso gotowane a nie smażone czy duszone, chuda wędlina itp. Unikam warzyw ze sklepu, bo widomo nowalijki zawierają dużo chemii. Oczywiście też nic wzdymającego. Acha.No i z soków w kartonie zrezygnowałam w związku z sugestią położnej w szpitalu.Jak na razie nie mamy problemów brzuszkowych. My kąpiemy synka w wodzie przegotowanej z dodatkiem Oilatum, buzie też przemywamy wodą włącznie z oczkami, pępuszek wacikiem nasączonym w spiritusie. Po kąpieli nie stosuje już oliwki bo Oilatum łdnie nawilża.Pupkę smaruję na przemian Linomagiem i Bephantenem. Co do układania maluszka to myślę, że wszędzie potrzebny jest umiar. Ja czasem kładę synka na pleckach a czasem na boczku, choć może skoro tak piszecie więcej będę go kładłą na pleckach.Na brzuszku oczywiście tylko pod kontrolą na kilka minut w ramach ćwiczen:). Pod koniec tygodnia ma nas odwiedzić położna to porozmawiam z nią na ten temat.

MagdaK, Karolina- Gratulacje:)! Życzę Wam wszystkim zdrwych, radosnych Świąt! Evvvve, mój synek ma 10 dni i też ma coraz dłuższe okresy czuwania. Czasami nawet sam potrafi leżeć sobie w łóżeczku i np. obserwować swoje rączki :) (a ja obserwuję dyskretnie jego :) ). Myślę, że tak już jest że jedne dzieci są brdziej a inne mniej aktywne i to jest ok. Oliwka, ciężko mi powiedzieć coś odnośnie kupki.U mojego maluszka są żółte z grudkami i położna mówi że takie mają być. A właśnie w jakich pozycjach śpią Wasze maleństwa? Mojego synka w szpitalu układali naogół na boczku i ja też tak robię choć czasem też na pleckach go kładę.

Agneszka ja mam laktator Medeli ale ręczny, który wspólpracuje z tą wersją electric, którą można w razie czego wypożyczyć w szpitalu.U mnie w zupełności wystarcza ta wersja, bo odciągam pokarm tyko jak czuje, że piersi robią się twarde aby nie powstały zastoje.Laktator naprawdę godny polecenia według mnie- odciąga mleczko szybko i bezboleśnie nawet w tej podstawowej wersji. Co do pępuszka to są rózne opinie.W szpitlu raz doradzali pielęgnować na sucho a raz spiritusem. Na początku oczyszczałam na sucho ale wczoraj była położna i użyła spiritusu a ja dzisiaj powtórzyłam zabieg.Zgadzam się z nią, że lepiej żeby był zdezynfekowany pępuszek.Jak na razie ładnie wygląda, spiritusem udało się dokładniej go wyczyścić.

Ja też myślałam, że synkowi nie będę dawała smoczka ale jednak zmieniłam zdanie.Robię to rzadko ale w kryzysowych sytuacjach przydaje się.W paczce ze szpitala dostałam taki z aventu zbliżony kształtem do piersi. Dzisiaj była u nas położna i rozmawiałam z nią na ten temat.Powiedziała, że jeśli dziecko m silny odruch ssania to lepiej dać smoczek niż żeby ssało np.swoje paluszki. MgdaK trzymam kciuki:)!

Judyta, nie obawiaj się. Myślę, że ta specjalistka od laktacji zna się na sprawie.Dużo mi doradziła i skutecznie jak do tej pory. Tylko mówiła, że nie wolno ściągać dużo pokarmu, bo wtedy rzeczywiście może być nadprodukcja.Dosłownie 10 ml maksymalnie, tak aby poczuć ulgę, bo jak piersi są przepełnione robią się zastoje a to jest już fatalna sprawa.

Judyta, ja od wczoraj też tak mam, że jak synek ssie jedną pierś to z drugiej cieknie spora ilośc mleczka.W szpitalu doradca zajmująca się laktacją polecała aby w sytuacji gdy dzidziuś jednorazowo zje tylko z jednej piersi lub jest duży odstęp między kolejnymi karmieniami odciągnąć trochę pokarmu ale tylko do poczucia ulgi. Robię tak, że ściągam zaraz po karmieniu trochę mleka z piersi jeśli nie została opróżniona i ogólnie troszkę odciągam jeśli synek śpi a ja czuję, że piersi są już bardzo pełne. Używam laktatora ręcznego medela.Bardzo dobry jest według mnie. Co do jedzenia staram się aby były to delikatne rzeczy.

Witajcie Kwietnióweczki:)! GRATULACJE dla wszystkich świeżo upieczonych mamuś:) Nareszcie mogę zajrzeć na forum:).Laptop nam padł i byłam odcięta od techniki ale nareszcie udało się go mojemu M z pomocą kumpla uruchomić.Trzeba było cały system wgrać od nowa ale na szczęście udało się zachować większość danych. Poza tym po powrocie ze szpitala było sporo zamieszania, nie miałam zbyt dużo pokarmu i karmienie mieliśmy nawet co godzinkę ale wczoraj nareszcie wszystko się rozkręciło i dzisiejsza nocka była super-tylko 2 pobudki na karmienie:). Dziś przypada planowany termin porodu u mnie a tu Patryczek skończył już tydzień.W wolnej chwili wrzucę kilka fotek synka do naszej galerii.

Żaka, Evvvve, Kajusia GRATULACJE! A mi nadal nie udało się urodzić mimo, że wczoraj w nocy dostałam skurczy, nad ranem były już co 4-5 minut, więc pojechałam do szpitala. Trwały do 19tej po czym cisza.Szyjka rozwarła się tylko do 2 cm, odszedł czop (dużo tego było aż myślałam że wody zaczęły mi odchodzić) i na tym koniec.Potrzymali mnie do rana i znów jestem w domu, bo przenoszą szpital do nowego budynku i będą przyjmować dopiero od 18-tego kwietnia.Mam nadzieję, że dotrwam do tego terminu, bo jakoś nie mam ochoty jechać gdzie indziej...

Dzięki Ditta za info.W takim razie ja też chyba zaopatrzę się w szare mydło choć nigdy wcześniej nie używałam:D.

Dzięki dziewczyny za powitanie:)! Faktycznie trochę posiedziałam w szpitalu.A teraz rzeczywiście w końcu może jeszcze zejść zanim urodzę bo na razie cisza.Nawet wyprawa do hurtowni mnie nie ruszyła, tylko tyle że zmęczyłam się ale za to z zakupów jestem zadowolona:) Jeszcze tylko jakieś drobiazgi nam zostały do kupienia. Może podpowiecie czego mogę użyć po porodzie do higieny krocza żeby szybciej się goiło poza Tantum Rosa lub szarym mydłem?

Obejrzałam Wasze maleństwa w galerii.Przełiczne niemowlaczki:)! Aż jestem ciekawa jak mój synek będzie wyglądał:). Ja też się uaktywniłam.Teraz już mogę a nawet powinnam:). Właśnie wybieramy się z M do hurtowni zrobić jeszcze jedne z ostatnich zakupów. Łóżeczko i wózek już stoją w domku.Jak wróciłam ze szpitala zastałam odmienione mieszkanko, wysprzątane i z nowymi sprzętami.M się postarał :).

Witam Kwietnióweczki! Melduję się z domku:), tak jak Martka napisała nadal w stanie 'nierozpakowanym'. Ditta, Mamulu dzięki za pamięć:). GRATULUJĘ WSZYSTKIM MAMUSIOM, KTÓRE JUŻ URODZIŁY:)! A mój synek jak na razie chyba się rozmyślił i postanowił posiedzieć sobie jeszcze w brzuszku:). Nie przypuszczałam, że jeszcze wyjdę do domu przed porodem a jednak życie jest nieprzewidywalne. W 36 tygodniu miałam już takie skurcze, że byłam przekonana że urodzę, szyjka skróciła się poniżej 2 cm ale wyciszyli mi wszystko fenoterolem i do tej pory nic się nie dzieje mimo że nie biorę leków od ponad tygodnia. Szpilka, ciągły ból podbrzusza z tego co powiedział mi lekarz w szpitalu jest faktycznie prawie pewną oznaką skracania się szyjiki. Zaległości w czytaniu raczej nie dam rady nadrobić ale nie mogę się doczekać aż będę mogła się dołączyć do temtu pielęgnacji dzidziusia itd. Teraz już Patryczek jest donoszony, waży ponad 3 kg wg usg i mógłby 'wychodzić' :) ale czekam cierpliwie.

Martka moim zdaniem jak już wybrałaś imię dla synka to niech już zostanie Adaś:)

To dopisuje sie do tabelki :) NICK..............WIEK.......MIASTO...........TP......KT RE ? ........PŁEĆ/imię Wiosenna mama 25.....Krakow............23.03......3..........Karolinka aaaaaaanula83..27.....Włodawa..........30.03......1..... .....syn Judyta10......28........Szczecin..........01.04......1... .......Alicja migotka3.......28.......Warszawa.........02.04......1.... .....Jakub Jordan.pl......24........Poznań.............4.04.......1 ..........córeczka paula8122.....29.......Warszawa........4.04.......1. ...........Michał nikolina82.....29.......Warszawa........6.04.......1... .........Pola Ditta7 .......28.........Warszawa........7.04.......1...........có reczka basik1978.....32........Hajnówka.........7.04......2....... .....córeczka iissaabel.......33......Radom...............07.04......1. .........Wiktoria jeloonka.......26.........Poznań..........10.04...1.... ...raczej córeczka Ines_85.......25............Śląsk..............12.04... ....1.......... ? aga021..........28......Rzeszów.............13.04.....1. ...........Oliwia Malwiska25....25.......K-lin..................13.04...... 3.........Nataniel agneszka......28.........Warszawa........16.04.....1.... ........córeczka Awa666.......26.........Częstochowa....17.04.... 1..............Ignacy Pijawa2.......32..........Olsztyn.............17.04.....2 .. ........Emil OnaIskierka..25........Śląsk.................17.04..... 1 ...........syn Lolita1980....31.......Łódź..................17.04.... ..1...........Szymon Evvvve........29.......Mikołów...............18.04..... .1...........Maja Ems............24.........UK...................20.04..... ..1............syn karolp...........31........Niemcy.............21.04...... 1. ..........Maja? Mikołajka83..27.......Szczecin..............22.04......1 ... .......Dominik --etka--........26........P-ce ................22.04.....1.............Filip Viki58a.........28.......Wrocław............22.04.....1..........Patryk żaka_86.......25........Gdynia..............24.04.....1. ...........Maja oliwka86........24.......norwegia............29.04......1 .......corka ROZPAKOWANE k.............Data porodu........waga..........cm........CC/SN.......imię mania 487.... .10.03.2011 ......3150g........54cm.....SN.......Chłopiec

Cześć dziewczyny! Ja nadal jestem w szpitalu ale już jest lepiej, choć podejrzewam że jeszcze trochę mnie tu potrzymają. M podrzucił mi na godzinkę laptopa więc piszę. Dziękuję za pamięć i miłe słowa:). Mania GRATULACJE!

Witam Kwietnióweczki! Tu mąż Viki58a. Pisze z upoważnienia żonki, gdyż Viki58a jest w szpitalu od dziś. Rano słabo czuła ruchy dziecka więc pojechaliśmy do szpitala, zrobili jej KTG i wyszły małe skurcze więc ją zostawili na obserwacji. Ale miejmy nadzieje że wszystko będzie dobrze i szybko ją puszczą do domciu. Gawi Ty chyba jesteś w szpitalu też na Dyrekcyjnej we Wrocławiu, to jak czytasz to i masz ochotę to możesz odwiedzić Viki :) jakby co leży na patologi sala nr 8. Pozdrowienia dla Was wszystkich od Viki58a.

Migoka ja te wszystkie badania robiłam na początku ciąży i w II trymestrze poza APPT i INR. Na tą wizytę powtarzałam cytomegalię, a na następną mam zrobić HBS i WR no i oczywiście standardowo jak zawsze mocz i morfologię.

Wiosenna mamo gratuluję mobilizacji i ukończenia pakowania:D. To jednak można urodzić bez nacięcia przy pierwszym dziecku w takim razie.Jak niedużo to chyba faktycznie już lepsze pęknięcia. Dzięki za info. Mój synek aż tak duży nie był (połowa 33 tc.) bo 2300 g, z tym że przez ten miesiąc znacznie "przyspieszył". Zobaczymy jak będzie dalej.

Pączusie mniam, mnaima.Zjadłam sobie 2 a co tam :D. A_B fajnie że nadal w dwupaku i że dostałyście pączka.Podobno maluszki w brzuszkach lubią jak mama jje słodycze:D. Wizyty mam teraz co 3 tygodnie ale jakbym miała jakieś obawy to lekarz polelecił mi do niego dzwonić i przyjmie mnie w szpitalu, zresztą tak było od początku ciąży. Ja też zamierzam rodzić naturalnie, z tym że mój lekarz z tego co zauważyłam jest bardzo ostrożny (co mi zresztą odpowiada) a w szpitalu w którym będę rodzić prawie 50 % porodów to cc. Na ostatniej wizycie dowiedziałam się, że: - "dziecko na ten moment jest spore i jak będzie miało blisko 5 kilo to przecież nie będzie pani rodziła SN" :) - przed porodem będzie wykonane USG aby dokładnie sprawdzić ułożenie - jeśli pępowina będzie nisko to wykonany zostanie test z oksytocyną żeby sprawdzić jak reaguje dziecko podczas skurczów. Także tak do końca nie wiadomo jak wyjdzie ale wygląda na to, że jestem pod dobrą opieką. Co do pakowania to jeszcze o tym nie myślę jakoś.Szyjka ponad 3 cm, bez skurczów więc sądzę że mam jeszcze czas.

A ja obejrzałam sobie na polsacie "50 pierwszych randek".3 raz ale co tam.Komedie romantyczne pozytywnie mnie nastawiają do życia. Ditta, Mamuli fajnie, że podoba Wam się mój brzuszek-piłeczka, która czasem nieźle podskakuje razem z moim synkiem:D.Dzięki za miłe słowa:). Dobrej nocki dziewczyny!

Malwiśka, szczerze mówiąc to nie rozumiem tego jak twój lekarz podchodzi do pacjentki. Moim zdaniem u Ciebie są wskazania do cc. Ja zamierzam rodzić SN ale jakby były jakiekolwiek przeciwskazania, co zawsze może się zdarzyć, to od razu decydowałabym się na cc i z tego co wiem mój lekarz prowadzący sam wykonałby je lub zlecił. Także masz racje, że zamierzasz sobie załatwić to inaczej.Trzymam kciuki.

Żaka, Agneszka dziękuję :)!

Co do depilacji to ja od dawna używam kremu Veet.Maszynką nigdy tak dokładnie nie udawało mi się ogolić a jak trafiła się krostka to się naogól pokaleczyłam.Tak jest mi stanowczo wygodniej. Przejrzałam sobie jeszcze raz zdjęcia-naprawdę super te wasze sesje:). Dorzuciłam przy okazji swoje foto, takie zwykłe żeby pokazać mój aktualny brzuszek:D.