Sierotka ma Rysia

Ja tez "siusiaka" widzialam, juz mialam imie wybrane, ale w glebi duszy cos mi nie dawalo spokoju i czulam, ze to moze jednak dziewczynka i przeczucie mnie nie mylilo:-D Normalnie winka bym sie napila z tej radosci :-) Ide sie upic zielona herbata hihihi

Dziewczyny ale jestem szczesliwa!!!! Wlasnie dostalam wyniki Nifty = wynik prawidlowy :-D Normalnie jakbym mogla, to bym skakala pod sufit!!!!! No i najlepsze... to dziewczynka :-) A lekarz mowil, ze chlopak heheh. Musze zmienic w tabelce ;-) Dostalismy z mezem piekny prezent na rocznice slubu, ktora mamy za pare dni :-)

Ivee85 --> ja się trzymam słów mojego lekarza: "70% dzieci z NT 3-3,5mm rodzi się zdrowych" :) Czytałam też, że w Wlk. Bryt. norma jest do 3,5mm. magnolia2626 --> ja czytałam dużo w tym temacie i widziałam, że dużo dziewczyn tak miało, że miało USG dobrze, potem Pappa wychodziło źle, robiły amnio i wychodziło dobrze, więc tylko niepotrzebnie je ten test Pappa nastraszył i żałowały, że go robiły.

Mi już na szczęście (odpukać i tfu, tfu) przeszły jakieś 2 tygodnie temu, czyli w 14 tygodniu. Dwa dni temu mi się jeszcze zdarzyło jedno popołudnie z mdłościami, ale to taki "epizod". Mam nadzieję, że już nie powrócą :)

Hej dziewczyny :) Co słychać? Jak Wasze wizyty u lekarzy? Ja mam dopiero za tydzień i za tydzień mam tez mieć wyniki Nifty. Nie mogę się już doczekać, tak wolno lecą te dni!! :( Ehh... ale jakoś ostatnio jestem spokojna, jakbym miała przeczucie, że będa dobre. Musi tak być i już!! No i poznam już płeć :)

Kłótnia z mężem doskonale podnosi ciśnienie ;)

Cześć dziewczyny :) U mnie też brzuch jak w 6 miesiącu! W pierwszej ciąży tak nie miałam, no ale mięśnie brzucha już nie te ;) Na plus mam już 5 kilo!!!! Nie wiem skąd, bo przez te mdłości mało co jadłam, ale pewnie mi się woda zbiera, bo mi nogi puchną jak banie. Aż się boję co będzie w upały, lipiec, sierpień :( Ja w domu mam synka i też marzyłam o córeczce, ale na usg raczej pindola widać ;) Po początkowym delikatnym rozczarowaniu teraz tak się nastawiłam na drugiego synka, że jakby jednak była córeczka, to bym się dziwnie czuła hihihi ;) Ale najważniejsze, żeby było zdrowe!!! Wszystko mi jedno, aby tylko badania Nifty wyszły dobrze. Jeszcze tydzień czekania :( Mdłości mi już minęły (hurra!!!) i zaczynam żyć. Ciągle mnie tylko coś kłuje w pachwinach i ciągnie, no ale brzuch rośnie, więc nic dziwnego. Zaczynam mieć różne zachcianki jedzeniowe :) Ostatnio na młode ziemniaczki z masłem i koperkiem (mniam, mniam...) a teraz na sok z czarnej porzeczki. Od paru dni chodził też za mną kapuśniak, którego nie umiem robić, no ale wczoraj znalazłam przepis i zrobiłam. Nie chcę się chwalić, bo kucharka ze mnie kiepska, ale wyszedł bardzo dobry :) No to dzisiaj wieczorem będę miała brzuch jak w 8 miesiącu i mnie chyba rozerwie ;) Hehehe.

Ja też już 5 kilo na +. Ale olewam to, pewnie i tak przytyję tyle co w pierwszej, czyli. ok. 23 kilo. Kilka dni po porodzie miałam już 10kg mniej, a parę miesięcy po już miałam wagę sprzed ciąży. Liczę na to, że teraz tez tak będzie :)

Doris to super, cieszę się razem z Tobą :) Dziewczyny macie już imiona wybrane??

A może Was boli, bo się pogoda zmieniła. Nareszcie jest słonecznie i ciepło!!! :D

Paula1991 --> to NT mamy prawie identyczne, tylko, że u mnie CRL było 68mm. No ale mi Pappa wyjdą gorzej, bo ja mam już 31 lat, rocznikowo nawet 32! Jeszcze tylko ok. 11 dni czekania na wynik Nifty i już będe spokojna :) No i poznam płeć dziecka, bo Nifty określa ją na 99% :D Cieszę się, że u Was też wszystko dobrze idzie. Mnie od paru dni brzuch pobolewa, rozciąga się pewnie i wzdyma popołudniami strasznie. Poza tym wydaje mi się, że już czuję ruchy :) Takie delikatne na razie łaskotanie, ale czuję :)

Bedzie. Na samolocie lekarz sprawdza szyjke i macice, czy nie twardnieje. No i czy nie ma infekcji.

Hej. Ja mam dzisiaj kiepski dzień :-( Ciągle myśle o tym moim podwyższonym NT i coraz bardziej sie boje. Szukam, czytam j grzebie. Znalalam jeszcze cos, co mnie bardzo zmartwilo. Otoz na poczatku ciazy robilam poziom HCG total ilosciowo. I wyniki mialam takie 24.01 = 180 26.01 = 556 28.01 = 1527 Powinna rosnac o 66% w ciagu dwoch dni, a mi wzrosla o 200%!!!!! I wyczytalam, ze zbyt szybki wzrost moze swiadczyc o zespole Downa!!! A teraz jeszcze to powiekszone NT i juz calkiem mnie to dobilo. Powoli trace nadzieje, ze dziecko bedzie zdrowe

No ten mój olejek jest specjalnie na rozstępy "fur Mamam" :)

Mnie codzienni cos kłuje, ciągnie, rozpiera i boli. Biore wtedy Nospe, ale niewiele pomaga. Taki widac objaw rozciagajacej sie macicy.

No powiem Wam, ze z tym CRL to tez jakes jaja, bo cos za szybko mi ten brzdąc rośnie ;-) W piatek mial 68mm W sobote mial 73mm A dzis 81mm!!!! Jestem w 13tyg i 5dniu Hehe w takim tempie, to urodze giganta.

Lekarz powiedzial, ze dobrze widoczne obie kosci nosowe. To az dwie sa? Hihihi. Mowil, ze to jeszcze norma i dla wlasnego spokoju moge zrobic Nifty lub Harmony, ale mnie nie namawia, bo to kupa kasy. Ja juz odlozylam te pieniadze i chyba zrobie. Wyniki Pappa za dwa tygodnie dopiero. U mnie tez konflikt, bo ja mam rh-. Maz nie wiem jaka ma, ale na pewno +, bo pierwszy syn tez ma + Kochane jestescie, ze mnie pocieszacie, mam nadzieje, ze niedlugo Wam napisze, ze wyniki wyszly ok :-)

Ciekawe kto pierwszy wpisze płeć :)

Nie wiem jakie ryzyko, bo lekarz mi nie wyliczal. Dzis mi pobrali krew na Pappa. 2 tygodnie czekania. Nie bardzo mnie stac, ale jakos uzbieram te pieniadze i odzaluje, bo czym jest 2500 zl w porownaniu do kosztow chorego dziecka. Ehhh im dluzej o tym czytam, tym bardziej sie boje. Z tym komputerem i internetem to prawda :D U mnie z seksem na razie cisza, bo lecze mega infekcje po luteinie dopochwowej :-(

Ja juz z tego wszystkiego swiruje i analizuje wszystko co sie da. Przypomnialam sobie teraz, ze na poczatku ciazy, w dniu kiedy mialam dostac miesiaczki robilam test z krwi HCG total ilosciowo. Poetorzylam dwa razy w odstepie dwoch dni. I rosla bardzo szybko! A czytalam, ze to tez moze byc objawem zespolu Downa :-( Wyniki mislam takie 24.01. Hcg 180,1mUl/ml 26.01. Hcg 556,3 mUl/ml 28.01. Hcg 1527,0 mUl/ml.

No wyspalam i wylezalam sie za wszystkie czasy. Juz mnie biodra od tego lezenia bola :-) Jak ja juz chce do domu...

2 plus 3 --> ale z chłopaka, to już dziewczynki raczej nie będzie ;) Więc już się nastawiłam na trzech facetów w domu. Będę królową :)

Ja wózka nie szukam, został mi po pierwszym dziecku :) A nawet dwa, i gondola i spacerówka.

Cześć dziewczyny :) Witam nową koleżankę. Wiecie co? Wczoraj się załamałam. Dziś zaczynam dopiero 12. tydzień. Wczoraj wsiadam do autobusu, a taka kobieta (na oko starsza ode mnie o jakieś 15 lat) patrzy na mój brzuch i mówi "proszę, pani sobie usiądzie" ja mówię, że "nie, dziękuje", a ona dalej się patrzy na brzuch i mówi "no ale..." mówię, że "nie, dziękuję".... No i załamka!!! Aż taki mam wielki ten brzuch, że przez kurtkę zobaczyła????????? To co będzie w 35 tygodniu??? :( A druga sprawa, to boli mnie dziś brzuch. Tak kłuje po bokach i takie zimno jakby w środku czuję. W nocy mnie coś przy przekręcaniu z boku na bok tak szarpnęło, jakby mi się jajniki pourywały. No i teraz tak dziwnie boli. Nie wiem, czy się bać, czy to normalne. :(

Moja mama miała dwie różne ciąże, czuła się zupełnie inaczej w obu, a dwie córki :)