zośkaa
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez zośkaa
-
Dziękuję Wam za dobre rady i wsparcie.... Monika też myślałam o braku białka, wprowadziłam więcej fasoli, kaszy, orzechów, nawet rybę jadłam.... Aśkaeddie na bardzo zdrowym jedzeniu jestem od 2 lat, ale gdzieś od 3-4 m-cy staram się być 100% raw i tu takie niespodzianki. Może faktycznie organizm wyrzuca to co złe.... ale w takim razie wszystkie moje włosy są do niczego:) Na szczęście widzę, że jest bardzo dużo małych, nowych włosków. Fryzjer też to zauważył. Zresztą w przeszłości jak jadłam mięso i resztę różnych w tym niezdrowych rzeczy miałam fantastyczne włosy, każdy zwracał uwagę, że są bardzo gęste i mocne. Mój fryzjer prostował je godzinę bo tyle ich było, a ostatnio to sam się za głowę złapał jak zobaczył jak mało ich jest. Annarella może to faktycznie stres, mój chłopak daje mi popalić ostatnio:) Za Twoją radą kupiłam B12. Macie jakieś pomysły na soczewice?? ile ją moczycie przed zjedzeniem?? pozdrawiam i surowego dnia życzę!!
-
Hej Aniu:) aż trudno uwierzyć, że "O" może tolerować mięso..... dziwne to dla mnie. Generalnie przy dobieraniu jedzenia biorę pod uwagę grupę krwi, ale jak czasem mam ochotę na pomidora to po prostu go jem ( a jest owocem zakazanym przy grupie A) Dzisiaj byłam raw do 10, potem szef poczęstował mnie pysznym domowym sernikiem z czekoladą.... i nie mogła się oprzeć:) miłego, surowego dnia!!!!!
-
Hej, przeczytałam Was od początku do końca:) Interesuje się raw od ok 2 lat. Przerobiłam już małachowa, tombaka, 5 przemian, jedzenie wg grupy krwi i wiele, wiele innych. Normalnie jestem ok 50-60% ale chciałabym nawet 100%. W przeszłości bywały nawet takie tygodnie.. Ależ cudownie się wtedy czułam:) Postanowienie od jutra- 90-100% pijacie kawe?? pozdrowienia dla wszystkich
-
finko...zakupiłam masażer.... wpisałam go w codziennym zakres podstawowych czynności:) pozdrawiam
-
Finko...myję włosy co 2 dni, szamponem Head and Scholders cytrusowym.. Stosowałam kiedyś maseczki z olejku rycynowego, ale nie pomogły... Już dziś poszukam masażera głowy. Dziękuje za poradę, po wypróbowaniu napisze jak się czuję i jaki mam stan włosów:) pozdrawiam
-
do lusil.... stosujesz urynoterapię wewnętrznie?? sprawdziłeś na sobie??
-
Finko... nie używam ani suszarki ani prostownicy. Jak myje włosy to wstaję 2 h przed wyjściem aby mogły same wyschnąć... Jak mam parzyć to siemie lniane? ostatnio zalałam całe ziarenka przegotowaną wodą ale nie wrzącą i się chyba nie zaparzyło... Masaże?? Kompresy??? mogłabyś napisać coś więcej. Bardzo dziękuje i dobrze, że jesteś:)
-
Finko.... wyczytałam u Tombaka, że nieukładające się i przesuszone włosy są oznaką nieprawidłowego funkcjonowania organizmu... Ja mam niestety takie. Żadne odzywki i środki, naturalne odżywki, okłady z rzepy i nawet moczu nie pomagają, na dodatek odżywiam się bardzo zdrowo, mieszkam w terenach o czystym powietrzu, uprawiam sport i tak naprawdę to nie wiem co jeszcze mogę zrobić aby mój organizm funkcjonował dobrze i żeby te moje włosy wreszcie wyglądały normalnie.... Spotkałaś się może z takim przypadkiem?? czy możesz mi coś poradzić??
-
Finko...wróć,,,, jestem pod ogromnym wrażeniem Twojej wiedzy