Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Inwazja

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez Inwazja

  1. mimo, że słuchałam zawsze innej muzyki niż klasyczna to Mozart pozytywnie na mnie wpływa, uspokajam się :)
  2. mam pytanko... puszczacie swoim maluchom muzyke klasyczną ? my często Mozarta słuchamy, fajne bajkowe melodie niektóre są :)
  3. tuethe... dlatego już tak nie robię :) szkoda nerwów. rok temu na walentynki upiekłam taki tort z galaretką w kształcie serca dla męża :) połowe zawieźliśmy moim rodzicom, tak się cieszyli jakby w totolotka wygrali :) :)
  4. lidian... może zadzwoń do niego i zapytaj, bo po co się niepotrzebnie faszerować. niech Ci wytłumaczy jeszcze raz.
  5. Suelen... to mamy wesoło :) mój teściu się zdziwił, że ja kawy nie pije haha nie mógł tego pojąć. eh..
  6. przez miesiąc brałam żelazo, ale teraz biore same witaminy - Feminatal. raz mnie kiedyś głowa bolała i pytałam lekarza jak mogę sobie pomóc. spytał się mnie co mi zawsze pomagało i powiedział, że mogę to wziąć.jednak nie wzięłam żadnej tabletki przeciwbólowej i nigdy w czasie ciąży nie wezme. zrobiłam sobie zimny okład na czoło, położyłam się i przeszło.
  7. Suelen... masz racje, co innego troska. już się do tego przyzwyczaiłam, dzwonią jak coś potrzebują od męża i tak to wygląda. nie mam nic przeciwko, bo to jego rodzice, ale szkoda, że kontakt się praktycznie na tym kończy. kiedyś jak przychodziliśmy do nich z ciastem, które piekłam sama, tak po prostu na kawe posiedzieć, pogadać, to się teściu pytał czy nie możemy sami ciasta zjeść, że przychodzimy do nich.tak miałam 2 razy, więc to olałam. także teraz jak coś mówią to mi jednym uchem wlatuje, a drugim wylatuje. jak do moich rodziców przyniose ciacho to się cieszą jak małe dzieci :)
  8. Suelen... to jednak nie jestem sama :) moi teściowie jeszcze nie mają wnuków, to będzie, jest :) pierwsza wnuczka. dziwię się trochę, no ale... może nie chcą się wtrącać ? ale też co to za wtrącanie zapytać jak się ma mała. dobrze, że mam normalnego męża i rodziców :)
  9. dokładnie, ludzie latami starają się o dziecko, a my tu sobie piszemy i wymieniamy się własnymi doświadczeniami, uwagami itp. :) jesteśmy szczęściarami :):):):)
  10. a tak przy okazji.. moja teściowa, w ogóle teściowie nie pytają nigdy jak się czuję ani nic, tyle co mąż im powie czasem i to wszystko, Wy też tak macie? moi rodzice dzwonią choćby zapytać jak się czuję i czy wszystko ok, choć widzimy się dość często. nie wiem, takie to trochę dziwne...
  11. karolina 22... gratulacje !!!!! :) nie przejmuj się teściową, najważniejsze, że Wy się cieszycie i żeby chłopak był zdrowy :)
  12. dzień dobry dziewczynki :) co do witamin to mi lekarz polecił brać Feminatal. przez jakiś czas go nie brałam, bo brałam żelazo, miałam dość niską hemoglobine, teraz kiedy się podniosła to znowu biore te witaminy. Co do pościeli Feretti to jakość materiału jest genialna, fajne wzory i pościel jest superowa, jedynie są dość drogie. Tak mnie kręci żeby coś znowu kupić dla małej :) Chyba będę tak powoli kupować, bo potem jak przyjdzie naraz wszystko to masakra :) no i pamiętajmy też o nas, bo do szpitala trochę tych rzeczy trzeba zabrać.
  13. ja kotlety usmażone wkładam do piekarnika, więc jak mąż wraca to są ciepłe :) a smaże też na jutro hurtem ;)
  14. ok to ja się biore za smazenie kotletow, bo juz czekaja w panierce :)
  15. żyrafka jest bardzo pozytywna, grzechotke kupiłam rybke i żabke :)
  16. ja dzisiaj zjadłam 3 kiwi, ooo przepraszam, zjadłyśmy ;) :)
  17. ja już mam pare pościeli, ale planuje kupić jeszcze tą, z tym ochraniaczem: http://allegro.pl/posciel-3-elem-drewex-zebra-krem-okazja-i1282398949.html
  18. odnośnie żyraf :) http://allegro.pl/pielucha-flanelowa-1szt-7-kolorow-i1282398954.html
  19. moja Gaja od rana się rusza, czasem w nocy też czuję jak wstaję do wc i sie kłade i tak w ciągu dnia się rusza, najlepiej czuję jak siedzę albo leże, ale generalnie cały dzień przypomina mamusi i tatusiowi, że jest :)
  20. :) jak pokaże to pokaże, jak nie to nie, takie jego prawo :) będziecie mieć niespodziankę :)
  21. elwir_a... u mnie niestety były wymioty, ciągłe nudności, w pracy prawie zasypiałam w południe no i te zapachy okropne. karolina 22... to czy chcecie znać płeć maluszka to zależy tylko od Was, my chcieliśmy wiedzieć. Może być tak, że jak się zdecydujecie, że chcecie wiedzieć to maluszek nie pokaże kim jest :)
  22. co do zakupów to kupiłam sobie dzinsy dla kobiet w ciąży - rewelacja !!! sa bardzo wygodne, nic nie uciska, nie ugniata. przy okazji wypatrzylam tez bluzke ;) mężowi się podobała więc nie mogłam wyjsc bez niej :):)
  23. narazie kupiliśmy spiralkę do łóżeczka: http://allegro.pl/spiralka-do-lozeczka-zoo-drewex-nowosc-i1286989471.html 2 grzechotki - rybke i zabke :) i chcemy kupic karuzelke: http://allegro.pl/karuzelka-pluszowa-chlopcy-i-dziewczynki-babyono-i1296007101.html
  24. a jak u Was było, a może jest z zapachami? u mnie się zaczęło prawie od początku, oprócz pasty do zębów, kremu do twarzy i płynu do mycia naczyń musiałam zmienić wszystko. najgorszy był proszek do prania i płyn do płukania. od dawna już pierzemy wszystko w JELPIE. nie byłam w stanie wejść do łazienki jak wisiało pranie ;) o perfumie mogłam zapomnieć, śmierdział mi okropnie. w dużych sklepach czułam same smrody ;) nie mogłam tam chodzić, zresztą do dziś nie mogę, bo raz mi się kręciło w głowie i prawie bym zemdlała, gdyby nie mój mąż to bym tam padła.
  25. karolina 22 ja na początku ciąży jadłam kabanosy, najlepiej z musztardą ;) potem soki z wyciśniętych grejfrutów, potem musiałam mieć w lodówce kalarepe, teraz ciągle jem kiwi i rzodkiewki, oprócz tego oczywiście inne rzeczy :) bardzo mi kakao podchodzi teraz i biały ser. miałam też okres kiedy jadłam pomidory, najlepiej na weku z masłem :) od początku byłam przekonana, że będzie chłopak, a jest dziewczynka :) na słodycze jakoś specjalnie nie mam ochoty, czasem coś zjem, ale nie zachwycam się nimi, może podświadomie myślę, że to tylko cukier i nie wiele dobrego z tego mamy z malutką. staram się wybrać np. gorzką czekoladę. czasem upiekę ciacho, ale takie domowe to co innego, bo wiem co tam jest w środku :)
×