witam...nie nie zmienilam dla niego religii i dlatego pewnie stalo sie jak sie stalo stad wynikaly nasze problemy i wieczne niesnaski. pocztakowo wolno bylo mi wszytsko i byl bardzo europejski. gdy zaszlamw ciaze obrazal sie gdy chcialam wyjsc z domu po 8 ...mimo wszystko sadzilam ze mnie kochal ..... dzis rozmawialam z jego byla zona z ktora ma syna.... wyszlo na jaw tyle klamstw ze jestem w ciazkim szoku. ponadto okazalo sie ze bedac ze mna jezdzil do niej i prosil by do niego wrocila. wiem ze mogla klamac ale co by jej zalezalo poza tym zgadzaja sie pewne fakty daty dni....ja wogole nie znalam tego czlowieka. pokochalam chyba kogos kogo staral sie odegrac przede mna. a po co..... tego juz pewnie sie nie dowiem. mimo wszystko latwiej mi teraz ,,, wiem ze nie wart jest moich lez;)