Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

salomon54321

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Reputacja

0 Neutral
  1. Witam wszystkich i proszę o radę. Moja 13 letnia córka nie ma błony bębękowej w jednym uchu, z którego ciągle coś cieknie. Byliśmy u lekarza, który chce zaszyć tę błonę, ale najpierw kazał nam zasuszuć ucho, używając kropli Proxacin i po okresie półrocznej suchości ucha zgłosić się na operację, twierdząc że tylko suche uchonadaje się do zszycia (w innym ptzypadku przeszczep zostaje odrzucony). Ale nam niestety nie udaje się utrzymać ucha w suchości przez tak długi okres. Byliśmy u tego lekarza ponownie i dostaliśmy to samo zalecenie.A z ucha dalej cieknie. Pojechaliśmy do innego sławnego specjalisty, który nie był zbyt rozmowny, za to był poddenerwowany (byliśmy na prywatnej wizycie) i właściwie dla niego chyba nie miało znaczenia czy ucho jest suche czy mokre i nie wiele się dowiedzieliśmy. Kazał nam czekać na telefon i przyjechać na zabieg. Lecz pamiętając słowa pierwszego lekarza (prof.) o słuchości ucha, nie zdecydowałem się ta ten wyjazd. I pytanie: czy ucho może być mokre, czu musi być słuche do zabiegu przeszczepu błony bębękowej?
×