Olczak

Witam. Ja dziś na 13 idę z Daga do pediatry tak jak pisałam płacze mi z chrypka a od rana pokasluje. :(

ALEXIA miło mi czytać, że waga u Twojej cory poszła w górę! :) oby tak dalej :) ROBWALKA trzymaj się! i pod żadnym pozorem nie przejmuj się glupimi uwagami kogoś, kto nie zna całej zaistniałej sytuacji! ja jutro wybieram się z Dagą do lekarza. nie wiem co jest grane ale tak dziwnie piszczy choćby miała coś z krtanią. jak płacze to czasem nie potrafi wydać z siebie dźwięku. nie ma kataru, kaszle tylko jak zaleci jej ślinka. niepokoi mnie to, więc wolę dmuchać na zimne. do tego jeszcze od wczoraj dośc ulewa po jedzeniu... mam nadzieję, że to nic poważnego, ale lepiej sprawdzić, tym bardziej, że mam w pamięci zeszlo tygodniową wizytę u chrześniaka mojego m. o chorobie ktorej nie raczono nas poinformować!!

Hej :) Daga właśnie je śniadanie ale mam nadzieję że jeszcze pośpi :) noc ok. Mam pytanie czy waszym dzieciakom zmienił się płacz? Daga ostatnio bardziej piszczy niż płacze :)

no i wcięlo mi kropki :( i z mojego posta wyszla jedna wielka kupa...

czesc dziewczyny :] juz odpisuje na Wasze pytania i zaraz napisze co u nas :] ROBWALKA fajnie, że sie odezwalaś! Trzymam BARDZO kciuki aby wszystko dobrze się skończyło, pamiętaj, że jak cos to chętnie pomożemy - ja też się do tego dołańczam! ............................................................................................. ALEXIA mam nadzieję, że lekarz coś doradzi w kwestii wagi, wyobrażam sobie jak musisz się tym denerwować i stresować, ale mam nadzieję, że da się to szybko skorygować i Mała znów będzie ładnie przybierać na wadze. co do kwestii spania, to Dagmara w nocy śpi fajnie, natomiast przez dzień. ze dwa razy po 20 minut i to jest max, ale jawidoczniej tyle jej wystarcza, za to nadrabia w nocy. Dagmara też kaszle, ale to chyba z powodu nadmiaru śliny, który ostatnimi czasy się u niej pojawił i poprostu nie jest w stanie jej polknąć. MAMA28 - Dagmara od kilku dni łapie pieluszkę i podnosi ją do góry. Poczas karmienia czy spania lapie kocyk, póki co grzechotek jeszcze nie łapie, ale pewnie wszystko lada dzień :). Co do dolegliwości po porodzie to już kiedyś pisałam o strasznym bolu kolan. Jak długo siedzę to nie potrafię potem wstać, a najgorzej jest rano, po długim leżeniu... Pytałam lekarza i mówił, że to normalne i do pol roku powinno wszystko wrócić do normy. skleroze też mam. pytać o coś m. a on mówi, że przed chwilą o to pytałam... MEGISU wracaj szybko do zdrowia! co do spacerów to dziś nie wychodzę bo na termometrze -10. w gazecie "dziecko" czytałam, że gdy temp spada poniżej minus 5 to nie wychodzić jak się nie musi. Na obecną pogode ubieram Dagmarę tak: body z dlugim rękwam, pól śpiochy sweterek, spodenki z dresu i na to bluza z polaru z kapturem, spodnie ocieplane, buciki, rękawiczki, czapka, wkładam do śpiworka z futerkiem i przykrywam kocykiem i na to pokrowiec z wozka. po powrocie do domu Dagmara jest cieplutka :) HANDZIA moj m. też za każdym razem gdy Daga płacze mówi, że mam jej dac cyca. w takich momentach czuję się jak dojna krowa... mimo, że bardzo się cieszę z faktu karmienia piersią, ale przecież nie może to być metoda na wszystko... mam nadzieję, że nikogo nie pominęłam, a jesli tak to przepraszam Tak jak pisałam w sobote byłam z m na 18 kuzyna. Dagmara została u babci. impreza była na 17 więc przed wyjściem nakarmiłam ją. ok godziny 19 byłam spowrotem w domu u mojej mamy, by mała wykąpać i nakarmić no i uśpić, bo zasypia tylko przy cycku i tutaj szok! godzina 20.30 a Dagmara już spała, a ja liczylam że gdzies kolo 22 wrócimy na salę. Na imprezie było super, mimo, że wysiadło ogrzewanie (wynajęta sala) także trochę zmarzłam, ale potańczyłam :). w domu byliśmy coś po 1 w nocy. cały czas myślałm, czy Dagmara się nie obudzi i tak strasznie do niej tęskniłam. po powrocie do mojej mamy u której spaliśmy, jak tylko zobaczyłam moją śpiącą myszkę, to aż łezki ze szczęścia mi poleciały :). Dagmara obudziła się o 1.50, pojadła i spadła dalej az do wpoł do 8 :). wczoraj popołudniu wróciliśmy do domu i mnie dopadło wyziębienie z dnia poprzedniego. źle się czułam bardzo. o 17.30 położyłam się z małą by ją nakarmić i zasnęłyśmy. ja obudziłam się o 20, mała 10 minut póxniej, nie miałam sily jej kąpąc więc znowu ją nakarmiłam i zasnęła. spała do 21 z 3 pobudkami na jedzenie. ja wzięłam gorącą kąpiel, wypiłam 3 ciepłe harbaty i jest w miarę ok. :) tak, jak pisałam wczesniej Daga łapie pieluszki i kocyk, grzechotek jeszcze nie. wydaje coraz więcej dźwięków i to coraz głośniej. coraz dłużej utrzymuje główkę, chociaż nie tak wysoko jak np. Olimpia od Megisu (widziałam na NK) :]. wiem, że każde dziecko rozwija się swoim tempem. to chyba tyle u nas :) pozdrawiam gorąco w ten mroźny dzień!

Cześć :) my dziś idziemy na imprezę 18 od kuzyna mojego m. Dagmara będzie u mojej mamy u której po imprezie śpimy. Ja przyjadę ja uśpić bo Daga zasypia tylko przy cycku :). Odnośnie johnsona to mam próbki kosmetyków. Posmarowałam Dagmarze kiedyś brzuszek balsamem nazilzajacym. Efekt był taki że miała wysypke!

Mama28 NAPEWNO wszystko będzie ok! A nawet jeśli coś by tam to da się to szybko zniwelować ćwiczeniami! Także myśl pozytywnie :). NETKA ja również dobrnełam do końca :) więc my kapiemy w płynie z johnsona z serii spokojny sen ma taki fajny jaśminowy zapach. Jak ma jakaś wysypkę to robimy krochmal z mąki ziemniaczanej i tylko moczymy. Buzkę w zależności od temperatury. Jak jest powyżej zera to smaruje bambino, a poniżej zera to nivea cold care. Wydaje mi się że bez względu na wiek dziecka w czasie zimy powinno się smarowac buzkę by uniknąć podrażnien. Sylwestra spędzamy w domu sami :) Dagmara na białej sali, a my z mężem pewnie zajmiemy się sobą :) do tego moja koleżanka "karmi poema" :) zresztą co tu planować jak za 2 tyg kolejny koniec świata? :) ok idę spać. Dagmara właśnie skończyła jest :)

Megisu Dagmara ma na powiekach takie różowe plamy, to samo tylko mocniejsze ma na karku. To jest tak zwany uszczyp bociana (że niby jak trzymał dziobem niosąc dziecko). Do pół roku a nawet później powinno to zejść. Dzieci mojej koleżanki też to miały, a teraz ani śladu. My dziś byłyśmy u koleżanki która ma 4 letniego syna i 9 miesięczna córkę, do tego była też koleżanka z 7 miesięcznym synem :) fajna gromadka ale to był istny dom wariatów :). Ta koleżanka od dwójki dzieci ma 25 lat i zazdroszczę jej że i ja nie zaczęłam wcześniej. Ja mam 26 lat i póki co Daga pochłania mój cały czas. Chce mieć jeszcze jedno dziecko bo nie chce by Dagmara była sama. Najpierw jednak chce znaleźć pracę. Co z planów będzie? Zobaczmy. Z drugiej str nie mam co czekać bo 2 poprzednie ciążę poroniłam, więc kto wie ile znów przyjdzie mi czekać na ten cud.. Bez względu na to jakie było wcześniej było moje życie, a było imprezowe bardzo to teraz mimo że przez roztępy wyglądam jak zebra, mimo że figury brak to patrząc na Dage wiem że warto było to poświęcić :). Kończąc te filozoficzne rozmyślania życzę wam spokojnej nocy. Dobranoc!

dodałam fotki na nk :) dziewczyny a czemu wy chodzicie do tego neurologa? wybaczcie jeśli niedoczytałam

To widzę że nie tylko u nas ona tragedia. Daga zasnela jak zawsze o 9, obudziła się przed jedenastą i później co półtora godziny. Miała bardzo nie spokojny sen bo co ja chciałam dać do kołyski to się budzila. Ja zdjęcia napewno dodam tylko muszę je z telefonu zrzucić :)

Bardzo proszę o zmianę w tabelce bo ja jak zawsze z komorki pisze. Dagmara ma 63 cm i 5900 :) z góry dziękuję i pozdrawiam

Cześć. Byłam wczoraj taka zła, że nie mogłam usnac. Napisałam więc do tej "laski" na fb że miło by było, gdyby informowała mnie gdy jej syn jest chory bo nie chce Dagmary narażać na niepotrzebne cierpienia, a ona mi na to, że zapomniała! Wrrr! Moja kochana córeczka przywitała mnie kupa po sama szyję :) jest to nie lada wyczyn, bo używa pieluch 3, które i tak są dość wysokie :). Ponad to dziś w ramach spaceru odwiedzimy przychodnie i się zważymy :)

Hej :) ja dziś miałam dzień z cyklu bardzo wysokie ciśnienie. Pierwsza sytuacja która się do tego przyczyniła to akcja rodem z horroru. M wrócił z pracy a ja robiłam obiad. Nagle usłyszałam coś ala 2 pukniecia do drzwi, wyszłam z kuchni i mówię do m że chyba ktoś pukal, a on że nie tylko ktoś nam śnieżkami w okno rzucił i podszedł do okna. Po chwili mnie zawołał, patrzę a na balkonie leży martwy ptak.. M wyszedł na balkon i okazało się że leży jeszcze jeden. Mieliśmy na balkonie 2 martwe jemioluszki i nie muszę chyba mówić że za przyjemny widok to nie był.. Popołudniu poszliśmy do chrzesniaka od m na mikołaja. Za bardzo nie przepadam za żona kuzyna mojego m, ale dziecku się nie odmawia dlatego mimo zerowego wcześniejszego kontaktu m zgodził się być chrzesnym obecnie 4 latka. Daga wkońcu zasnela po drodze - nie byłam z nia o stałej porze na spacerze i bardzo marudzila z tego powodu - gdy weszlismy do nich do domu ja m zaczęliśmy się rozbierac patrzę a ta baba wychodzi z pokoju z moja pół śpiącą cora na rękach. No myślałam że mnie coś weźmie! W trakcie rozmowy m z chrześniakiem okazało się że do przedszkola nie chodzi bo jest chory i zaczął kaszlec że prawie płuca wyplul. I wtedy moje nerwy sięgnęły zenitu. Nie można było uprzedzić że jest chory?! Głupota nie zna granic! Wybaczcie że tak narzekam ale musiałam to wyrzucić z siebie..

No właśnie Madziulka dlatego napisałam że teoretycznie :)

Witam :) u nas również noc całkiem całkiem :). Ja się przyzwyczaiłam do braku okresu :) teoretycznie karmiac piersią nie powinno się go mieć i oby tak było. Ja miałam zawsze bardzo bolesne i obfite okresy mam nadzieję że po ciąży się to zmieni. Megisu Dagmara purta i to pożadnie :) ale to dobrze bo nie boli ja brzuszek.

Witam ponownie :) Dagmara właśnie je 3 śniadanie więc mam czas żeby napisać bo później czasu brak - dziś Barbórka a z racji że mój m jest górnikiem, tak jak mój tata i teść to idziemy na imprezke :). Kolczyki będę miała zamiar zrobić Małej na roczek. Co do potraw świątecznych to u mnie trochę tego jest a mianowicie barszcz z uszkami, żur z grzybami, pierogi z suszonymi śliwkami, kapusta z grochem, kapusta z grzybami, karp, makówki i moczka :). Cześć ze śląska a cześć moja mama robi rzeczy które robiła jej mama pochodząca z Nowego Sącza. My w tym roku idziemy do teściów. Prezentów brak. Mąż ma urlop od 17 grudnia więc dopiero wtedy wyrusze, chociaż cześć zamówie przez internet. Co do ślubów to uważam że jest to czysta formalność w długoletnich związkach która pomaga w wielu sprawach urzędowych zwłaszcza. Wczoraj byłam u koleżanki która ma córkę z marca i ona już sama chodzi, to jest niemożliwe ile takie dzieci w ciągu 1 roku swojego życia się uczą. Maja jest przeurocza, ciągle się śmieje i szczerzy swoje 4 ząbki :). To chyba wszystko wybaczcie taki post ale jak zawsze z telefonu pisze. Aha w niedzielę wykonałam odcisk rączki i nóżki od Dagi super pamiątka :)

Hej dziewczyny :) ja mam właśnie pierwsza pobudke od 21 :). Co do zrenic to zauważyłam że Dagmarze rozszerzaja się i zwerzaja ale bardzo powoli trzeba się mocno przyjrzec żeby to zauważyć. Natomiast jeżeli chodzi o skórę to nie zauważyłam żadnych zmian. Ok idę spać dalej :) rano przeczytam co pisałyscie :)

Robwalka to są właśnie uroki pracy na budowach. Mój m też tak pracował z tym że jak zaczęło się euro tak skończyła się praca. Na pieniądze zaległe czeka do dziś.. Bardzo Ci współczuję i trzymam kciuki za szczęśliwe zakończenie tej sytuacji. Ja odezwę się w poniedziałek. Jutro jadę do mamy na obiad i zostanę tam na noc z Mała bo zaraz z rana mam lekarza który jest zaraz obok mamy więc bez sensu jeździć tam i tu. Trzymajcie się dziewczyny :). Ło ło ło mam nadzieję że wszystko ok!

Megisu dzięki za link :). Dagmara wykapana i właśnie ja karmie. M jeszcze nie wrócił. Od wczoraj przed kapaniem daje jej cyca i zaraz po i powiem wam że cały proces kapania jest bez płaczu :). Dagmara bardzo lubi karuzele a zwłaszcza zabawki w kolorze niebieskim :) bo by guga do nich :). My już używamy pieluch 3 gdzieś od tygodnia. Co do wzięcia się za siebie to po nowym roku zapisuje się z koleżanka na jakieś zajęcia fizyczne dwa razy w tygodniu :). Wybawcie że tak pisze wszystko w kupie ale pisze z telefonu

Ja też chce kupić Małej mate. Jakie macie te maty? :) jeśli jest możliwość to proszę o linki

No właśnie ja mam to samo z wanienka ale problem mam taki że większa nie zmieści mi się na stelaz. Będziemy kąpać Dagmare w wannie tyle że ja będę wchodzić z nia - przynajmniej będę miała okazję wykąpać się każdego dnia :) :)

Ło ło ło daj potem znać jak po wizycie. Moja maruda śpi. Po tym jak zasnela o 23 to obudziła się o 4, rywala zmiana pieluchy, jedzonko i spala do 7.30. Ja chciałam jeszcze spać ale Daga gugala, dałam jej jeść i wydawało się już po spaniu więc ja wstałam a ta cwana śpi na samym środku łóżka :). My dziś cały dzień jesteśmy same. M po pracy gdzie na impreze z okazji Barbórki, w końcu to jego święto :) ciekawe w jakim stanie wróci.. :)

No! Wkońcu śpi :) przetransportowałam ja do kołyski i też idę spać. ROBWALKA u nas na Śląsku nie obchodzi się imienin :) więc nawet nie wiem kiedy wypada Dagmary. Jutro natomiast moja kobietka kończy równe 2 miesiące! :) dobranoc :)

Dagmara przechodzi dziś sama siebie. Od 4 do wpół 8 marudzila często płaczac. Za to przy kąpieli był spokój no i do teraz nie śpi. Zasnela na pół godziny i tyle. Zobaczymy.. Daga też robi mostek podczas przewijania :)też wkłada rączki do buzi i głośno comoka przy tym :). Dziewczyny a czy wasze dzieci kichną to wydają później jakieś dźwięki? Daga tak słodko mruczy :)

No i zapomniałam się pochwalić że ten pierwszy raz po mamy za sobą :) stresówałam się bardzo ale było ok. Wyszło spontanicznie i to chyba było dobre rozwiązanie. Bolało w na początku ale po zmianie pozycji było ok :) :)