Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Olczak

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez Olczak

  1. Witam, ale miałam paskudna noc. Nie umiałam zasnac kręciłam się z boku na bok co zresztą też sprawiało mi ból. Ostatni raz jak spojrzałam na zegarek było 2.46. Teraz m. Wyszedł do pracy a ja znowu nie śpię. Jakaś taka nie spokojna jestem. Netka trzymam kciuki! Megisu daj znać jak po wizycie. Ja idę może jakoś jeszcze zasne..
  2. Netka trzymam kciuki za Ciebie :) daj koniecznie znać jak się sprawy mają :). Ja leże i leże i spać nie mogę, weszłam na fb a tam wiadomość że koleżanka ze studiów która też miała termin na jutro dziś urodziła.. Szczęściara :) mam nadzieję że i ja lada dzień przytule swoją myszkę :)
  3. no własnie netka coś zamilkła... czyżby to już? :) mój termin jutro, ale wątpie by coś się ruszylo. ja właśnie wyszłam z wanny i idę się położyć :) do jutra dziewczyny!
  4. Ramysia sliczna ta Twoja Martusia i podobna do Ciebie o ile się mylę :) Zdjęcia od ło ło ło też urocze, aż się chce przytulić swoje maleństwo... tylko problem w tym, że jakos nic mnie nie bierze, no może odczucie zakwasów w pussy mocniejsze, ale poczekamy zobaczymy. Megisu78 gdzie jesteś? Polcia, dzięki 4 dni to wydaje się tak niewiele, ale z perspektywy zmęczonej już ciężarnej to naprawdę wydaje się tak dluuugo...
  5. Cześć Polcia :) no nam się nie spieszy może nie tyle nam co maluchom :) w brzuszkach im dobrze. Do końca września jeszcze mamy trochę czasu a potem się posypiemy jak domino :) ja niby termin na jutro ale poród to chyba odległa przyszłość w moim przypadku :)
  6. Netka i jak tam? Rusza Cie coś czy nie? U mnie nic więc sprzątanie u mnie się nie sprawdza, muszę męża wziąsc w obroty może pomoże :) przygotowałam mężowi dwa zestawy ubranek dla małej na wyjście w zależności od wzrostu oba zestawy są takie same czyli body z długim rękawem, śpiochy welurowe, czapeczka, niedrapki, kocyk i nosidelko w razie potrzeby gdyby było bardzo zimno to jest jeszcze śpiworek :)
  7. megisu to trzymam kciuki żeby spadlo Ci to ciśnienie, wypoczywaj i daj znać co i jak!
  8. Dobra ja się muszę wykulać z łóżka bo w innym wypadku spędze w nim całą niedzielę :) idę się ogarnąć i zajrze tu później. Megisu a Ty dzwon do lekarza i nie bagatelizuj tego ciśnienia.
  9. Megisu :) normalnego jak zwierzątko konik :) faktycznie musisz mieć wysokie ciśnienie :) no chociaż jeżeli konik był by gumowy i przypominał inne zwierzątko to też by źle nie było :) może wtedy moja dama postanowiła by wyjść?
  10. Ja nie kupiłam żadnego bo mam nadzieję że nie będzie mi potrzebny, a jak będzie to wtedy kupię :)
  11. Witam :) a ja dopiero co się obudziłam tak porządnie, bo od 7 co godzinę się wierciłam z boku na bok a same wiecie że to nie łatwe ale generalnie wyspana jestem :) śniło mi się że urodziłam... Małego drewnianego konika :) mąż się śmieje i mówi że może nigdy nie urodze i już zawsze będę z brzuchem chodzić..
  12. Betismile nie wiem co Ci o tym opadnietym brzuchu powiedzieć. Moja mama jak mnie widziała wczoraj to mówi że ani nie zmieniłam się po twarzy brzuch mam wysoko więc jeszcze czas. Pytanie powinnas skierować do mamus które już urodziły jak u nich było z brzuszkiem :) ja idę spać plecy mnie bolą pewnie po tym sprzątaniu dziś. Do jutra dziewczyny :) spokojnej nocy!
  13. Megan fajnie że mimo natłoku obowiązków i zmęczenia się odezwałas :) ja już leże w łóżku i pisze z komorki będę zaglądać co jakiś czas. W ogóle co wieczór o takiej wieczorowej porze co się kładę już do łóżka to mała ma czkawkę. Co noc jest tak samo.. Dziwne
  14. Kama GRATULUJĘ! :) tak myślałyśmy, że już się rozpakowałaś :] czekam z niecierpliwością na opowieść z porodówki jak było no i na zdjęcia ma się rozumieć :) Netka Ty pierwsza w tabelce, a ja trzecia, czyli podium jest Nasze! :) swoją drogą ciekawe jak tabelka potoczy się dalej. Izka wybacz ale tak się uśmiałam czytając o tym jak idziesz zrobić porządek ze stopami u nóg :D - wiem wiem, literówka, ale tak fajnie to brzmi :D
  15. ja zmykam :) bo mąż zrobił kolację - kiełbaskę z grilla :D odezwe się potem :) miłego wieczoru i nie piszcie za duzo!
  16. Megisu ja nie widzę problemu :) chociaż moja wiedza będzie znikoma i wszystko wyjdzie w praniu to chętnie będe slużyła pomocą. zżyłam się z Wami przez te 8 miesięcy i mam nadzieję, że będę znajdywała trochę czasu żeby tu zajrzeć, chociaż widze po dziewczynach, które juz urodziły, że łatwe to nie jest... Izka no to niezła jestes z tą drabina :) ja tak mam na wieczór, że kolana mnie bolą i jak kucam, albo mam wejść do wanny to mąż mnie musi wyjąć bo sama mam z tym problem.
  17. u mnie za to na targowisku w ramach imprezy pożegnanie lata od 19 występuje Dżem :) więc mam pozamykane okna żeby tego nie słyszeć.
  18. swoją drogą, jak na sobotę to spory ruch tu u Nas panuje :)
  19. cześć Robwalka :) pisz co tam u Was, jak tam sobie dajesz rade?
  20. hehe no ja mam jedyne 177 cm :) i tak jak Netka uważam, że tak z 165 cm to by bylo w sam raz. Zawsze mi się podobaly szpilki, ale ubierz tu takie żeby co? żeby się w drzwiach nie zmieścić? :D dlatego BARDZO się cieszyłam gdy do mody wkroczyły balerinki - nareszcie fajne buty nie na obcasie czy koturnie, a jako, że mam stopę w rozmiarze 39/40 (kajaki) to cięzko mam znaleźć fajne buty. Obecnie stopy niby za wiele nie spuchły, ale mieszcze się tylko w jedne baleriny i sandały... a że już chlodno na dworze to mam wielka nadzieję, że stopy wrócą do normalnych rozmiarów po porodzie... co do piersi to mi powiększyły się tylko na początku ciąży i stoją w miejscu, zauważyłam, że od tygodnia są może troszkę twardsze niż do tej pory, ale niestety nic z nich nie leci. jednak nie martwię się tym faktem, bo skoro ramysi się udało karmić po cesarce, to mi się też uda! grunt to pozytywne nastawienie :)
  21. Megisu mi mąż tez nie pozwolił myć okien i robić czegokolwiek co wymaga skakania po przesłach... także okna umył dziś i powiesił firmanki według moich zaleceń :) natomiast wszelkie inne prace nie na wysokościach mogę wykonywać :) -dobrze, że z Twoim ciśnieniem już w miarę ok, ale lepiej je kontroluj i w razie potrzeby jedź do szpitala, albo zadzwoń do lekarza, bo z wysokim ciśnieniem zwłaszcza w naszym stanie lepiej nie bagatelizować tego. Ja też zapewne będe wychodziła ze szpitala w tym co przyjadę, tylko najpierw muszę tam pojechać i urodzić :D
  22. no Netka masz rację :) w takich czynnościach domowych brzuszek mi przeszkadza, więc poki mam czas i jestem na chodzie to chcę zrobić wszystko dokładnie, żeby potem jak mała juz będzie w domu zająć się Nią :) , wiadomo wieczorem jak się kładę, albo wchodze do wanny to czuję i plecy i nogi, ale to normalne :) Netka my tu chyba jesteśmy we 2 najbardziej szalejące ze sprzataniem :D|
  23. Megisu a może zadzwoń do swojego lekarza o te ciśnienie, ja na poprzedniej wizycie miałam 140/95 i chcieli mnie w szpitalu zamykać właśnie ze względu na wysoką wartość tej 2 liczby.. więc może lepiej dmuchać na zimne?
  24. Mama swoje ubrania będe miała przy sobie, a ubranko dla Małej przywiezie mi mąż w odpowiednim rozmiarze (bo nie wiem przecież jaka się urodzi) i w zalezności od pogody... Izka ja jadłam grzyby leśne osobiście zbierane przeze mnie lub mamę w postaci jajecznicy czy zupy. nic mi po nich nie było, ani nie ciązyło na żoładku :) także smacznego
  25. Cobyeta gratuluje! :) ja już po sprzątaniu :) mąż umył mi okna i powiesił firanki, a ja wysprzatałam mały pokój na błysk, a duży tylko tak przeleciałam, pozostała mi jeszcze do umycia klatka schodowa ale to później. co do wielkości torby to ja mam średnią a w niej rzeczy dla mnie, a dla Małej kilka pieluszek i chusteczki nawilżające, mleko (gdybym ja nie miała pokarmu) zapewnia szpital, to samo z ciuszkami, swoje musze miec tylko na wyjście, ale te przywiezie mi mąż gdy będziemy wychodzić :)
×