Olczak

no to teraz z niecierpliwością czekam na moją kolej :) aż się nie mogę doczekać :] dostałam wczoraj od mamy śpiworek do kołyski oraz drugi na spacery i aż nie mogę się doczekać aż je wykorzystam :) DZIEWCZYNY trzymam za Was kciuki :) jużprzed Wami finisz :]

o fujjjjjjjjjjjjjjjj! co za paskudztwo!! a ja trochę przesadziłam z tymi robotami na dziś, bo teraz boli mnie prawa str pleców na wysokości korzonków i promieniuje na calą nogę, że za bardzo chodzić nie mogę... no cóż przeceniłam swoje mozliwości

no to trzymam kciuki i czekam na wieści! :]

aha a co do ciśnienia to bardzo wazne jest by je kontrolować zwłaszcza, jeżeli zdarza Nam sie puchnięcie, gdyż opuchlizna + wysokie cisnienie może oznaczać zatrucie ciążowe. dodatkowo tak jak która z was pisała może oznaczać stan przedrzucawkowy... dokładniej o problemie wysokiego ciśnienia w ciąży tutaj: http://www.ciazowy.pl/artykul,wysokie-cisnienie-krwi-w-ciazy-jak-duzy-to-problem,172,1.html

a ja odpoczywam: poszalałam trochę, zrobiłam pranie,pomyłam podłogi, powkręcałam uchwy do komody, powbijałam gwoździe na zegar, krzyżyk i obrazek, ustawiłam komodę w odpowiednie miejsce i jeszcze poszłam po wykładzinę na balkon... mąż mnie chyba ukatrupi jak to wszystko zobaczy ale miałam taki nagły przypływ chęci do pracy :) Kama to kiedy idziesz do tego szpitala? trzymam kciuki, żeby wszystko poszło dobrze! dziewczyny BARDZO WAS PRZEPRASZAM że się nie podzieliłam tym hamburgerem :(

ahahaa Ramysia! piękny sen :D naprawdę nie wiem skąd Nam się to bierze :) a tym hamburgerem.... zrobiłaś mi smaka! :)

cześć dziewczyny :) jak tak czytam o tym Waszym wstawaniu do wc w nocy to naprawdę jestem pelna podziwu bo jak wstanę raz, to naprawdę jest nielada wyzwanie, żeby się z tego łóżka "wykulać" Megisu - cieszę się, że mąż jednak wróci szybciej :) i nie będziesz się zamartwiać niepotrzebnie - jaki morał płynie z Twojej historii? prawdziwa miłość wszystko przezwycięży! :D Megan - fajnie, ze się odezwałaś, fotki na naszej klasie bardzo fajne :) a Ty przy wózku... wyglądasz chocbyś pilnowała czyjegoś wózka, a nie własnego, taka szczuplutka :) Mama28 - mi sąsiadki mówią, że podobno zmieniłam się po twarzy, ale ja tam nic nie zauważyłam... mąż zresztą też nie. co do CC to już wiesz kiedy urodzi się Twoje maleństwo :). boisz się cc? Ramysia91 - mój biust też niewiele się powiększył, a rozstepy się pojawiły, mimo wszelkich starań jakie dołożyłam by do nich nie dopuścić nie udało się, ale wiem, że się starałam.. niestety podczas ciąży nasze cialo bardzo się zmienia i niekoniecznie może nam sie to podobać, nie wszystkie zmiany akceptujemy, ale ja mam w głowie slowa mojego męża, który mówi, że nie ważne ile przytyję, ile będe miała rozstępów, bo noszę w sobie nasze dziecko i dla niego zawsze będę najpiękniejsza :). więcej wiary w siebie handzia - masz bardzo fajny brzuszek, zgrabniutki :) Madleenn - ja też mam kontrolować cisnienie 3 razy dziennie, dostałam nawet książeczkę do uzupelniania wyników, jeżeli nic mi się nie obnizy do piątku, to czeka mnie szpital... ale po powrocie od lekarza do domu cisnienie miałam już 110/70 i takie utrzymuje mi się do teraz więc może nie będzie tak źle... zresztą kto by się nie zdenerwował kiedy kazano mi przyjśc na 8, a lekarz przyszedl o 9.30?! Netka - no to waga Twojej Małej zbliżona do mojej :) Ło ło ło - spodobał mi się opis ułożenia Twojego brzuszka :) "nie widać pępka" bardzo ciekawa jak to będzie u mnie :) co do snów, to powiem Wam, że mi np. snił się teść... w samych majtkach! :D nie wiem skąd to się bierze... Dziewczyny: Polcia, Kama i Alexia trzymam za Was kciuki! :) mam nadzieję, że nikogo nie pominęłam, a jeśli tak to przepraszam, cięzko jest tyle nadrobić i zapamiętać wszystko...

Witam :) melduje się po wizycie :) szyjka skrócona ale wejście zamknięte więc jeszcze nie czas, wód odpowiednia ilość, dostałam skierowanie na morfologie, mocz i żelazo, następna wizyta 14 września. Dostałam książeczkę do zapisywania ciśnienia które mam kontrolować rano w południe i wieczorem bo u lekarza wynosiło 143/95 :/. Miałam też usg i moja Mała waży już 3300 :D do porodu powinna mieć ok 3700-3800 także całkiem fajna :) to chyba tyle. Ja nadal u mamy bo po obiedzie idę odwiedzić teściowa i potem wracam do siebie. Także wtedy nadrobie zaległości :)

Cześć ja jestem u mamy bo jutro na 8 wizyta więc od mamy mam 5 min spacerkiem :) pisze z tel. Więc nadrobie jutro to co pisałyscie. Ściskam :)

mnie jak pytają "i jak się czujesz" to mówię, że poproszę o inny zestaw pytań :) bo pomału robi się to denerwujące...

aaaa no własnie :) bo jak miałam operacje tarczycy w prywatnym szpitalu, to też miałam taki wywiad :) dzięki Ramysia :)

a to każda taką konsultację przechodzi? bo ja nie wiem czy u mnie w ogóle takie cos jest... muszę zapytać koleżanki :) Megisu ja czegoś takiego tzn. tych badań o których piszesz nie miałam. już nie mam nic do roboty z badan, no chyba, że jutro mi cos zlecą jeszcze... mnie dziś boli podbrzusze, zwłaszcza jak chodzę... no i jeszcze te uczucie zakwasów w pussy, kto wie? może się coś zaczyna dziać? :D widze tydzień obfity w wizyty, także dziewczyny koniecznie dajcie znać jak tam po!

Megisu dasz radę, wierzę w Ciebie, chociaż początki rozląki bywają trudne, to potem już wpada się w rutynę... ja wiem coś o tym... ktoraś z Was pytała o stanik do karmienia. Ja takowego nie kupuję. Zakupiłam sobie takie sportowe, które są wygodne i bez problemu można z nich wyjąć pierś do karmienia :). również sposób sprawdzony przez koleżankę i sobie chwali :)

O matko! Już 10? A ja dopiero co oczy otworzyłam :) odespalam za to noc po parapetowie :) jutro rano wizyta z usg i już się nie mogę doczekać mam nadzieję że coś się ruszyło bo tu mnie boli tam mnie rwie.. No nic trzeba wkońcu z łóżka wyjść :)

Megisu masz rację z tym ubieraniem to sama nie wiem co i jak ale pewnie obserwując swoje dzieci będziemy wiedziały co i jak robić :) ja aż tak nie szalałam z zakupami więc zobaczymy :) a co do placków to nie lubię za to oglądając master chef na tvn naprawdę zgłodniałam :)

A skąd jesteś i ile masz lat? Ja mam kolderke i poduszkę ale dostałam to razem z kołyska. Z tego co mówiła mi koleżanka dzieci czują się bezpieczniej owinięte ciasno tak jak w brzuchu mamy. Ja na początku napewno będę mała kładła w różku a potem zobaczę. Śpiworek to dobre rozwiązanie gdy maluch się odkrywa w nocy :) jeżeli chodzi o wózek to mój ma regulowany podgłówek więc nie ma problemu co dać pod głowę. Na dno dam kocyk a mała będę ubierać w ciepły pajacyk z kapturkiem no i na górę też kocyk. Myślę że powinno być ok :) ale to i tak wszystko wyjdzie w praniu :)

Megisu wiem że nie będzie Ci lekko mój m zaraz po ślubie zaczął jeździć w delegacje i przez ponad rok był tylko na weekendy. To dopiero była jazda. Przeleci Ci nawet nie będziesz wiedziała kiedy, a z tym listem :) cudny pomysł. Ja przyklejałam m. Karteczki na różne rzeczy :) za to mój m w ramach przeprosin za zachowanie starał się przyspieszyc przyjście na świat małej i teraz wszystko mnie tam boli, ale.. Warto było :)

Ja dziś od rana mam zgage więc mała musi mi leżeć na żołądku, bo nic mi nie pomaga. Betismile ja też mam rozstepy, dużo rozstepow.. Już nawet nie oglądam się za nowymi. Mam nadzieję że staną się mniej widoczne i zbledna, bo w innym wypadku na basen czy na plażę w przyszłym roku będę musiała chodzić w piance płetwonurka.

ajponka fajnie, że się odezwałaś :) ja prawdę mówiąc mam już powoli dość, te ostatnie tygodnie naprawdę są męczace dlatego chciałabym miec to już za sobą, mimo wizji bolącego porodu...

Jak parapetowka? Impreza skończyła się przed 1 by dziwne że sąsiedzi wytrzymali bo było dość głośno :) było całkiem fajnie do czasu aż mój m przesądził z alkoholem i poszedł spać zostawiając wszystko na mojej głowie mimo że wcześniej tak się zarzekal że on się wszystkim zajmie.. No cóż. FACECI.

Cześć :) ja już nie śpię mimo że późno poszłam spać, a to za sprawa mojej myszki która mi od wczesnego ranka harcuje w brzuszku :) wczoraj w sklepie jakaś obca baba podeszła do mnie i zaczęła mnie dotykać po brzuchu! Na co ja zrobiłam to samo :) -dodam że w ciąży nie była i wiecie co jej mina była bezcenna :) ja się zastanawiam gdzie jest kama? Może to już? :)

nooo jak czytam o Twoim porodzie to naprawdę napawam się takim optymizmem :) dziękuje za odpowiedzi :) chciała bym mieć to już za soba... a dziś na 1 września zaczął mnie jeszcze boleć brzuch jak na okres, do tego te ala zakwasy w pussy. zobaczymy co przyniosą kolejne dni, mam nadzieję, ze we worek na wizycie usłyszę, że coś się zaczyna dziać :) a teraz zmykam szykować się do parapetówki :)

Megan86 dziekujemy za odpowiedzi na nasze pytania, wiesz Ty już mama pełna parą, a my.. pełne obaw i niepokoju czekam na poród a co dopiero potem... ja chciałam zapytać o pozycję porodu... miałaś mozliwośc wyboru? czy położyli Cię i koniec? 1,5 - 2 cm nacięcia... fajnie, tez bym tak chciała, chociaż całkowicie chciałabym tego uniknąć... ja dziś cały czas leżę i regeneruję siły przed parapetówką i do tego jeszcze te jakby "zakwasy" tam na dole... dodatkowo do mojej wczorajszej odpowieści odnośnie bankomatu, lodówki i gniazdka mogę dodać, że mężowi spadł TV z szafki i w rezultacie nie działa... dobrze, że mieliśmy 2... ja już się nawet nie denerwuje, tylko smieje z tego wszystkiego.. a weekend się jeszcze nie skończyl. brakuje jeszcze żebym zaczęła rodzić podczas imprezy :D

Megisu nooo to takie głupie uczucie choćbym tam zakwasy miała..

ooo i znowu zaczynam nową stronę :)