Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Olczak

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez Olczak

  1. my też z mężem oglądaliśmy tako laret, wizualnie bardzo fajny, ale jego waga trochę mnie przeraziła... mała siedzi mi pod prawymi żebrami i niewiele mogę robic...
  2. cześć :) medluję się ze swojego mieszkania! internet podłączony, więc wracam do Was :) -pierwsza noc na mieszkaniu PASKUDNA, miałam całą noc zgage i to taką, że jak tylko zmieniałam pozycję to wszystko mi się dźwigało... rezultat? 3 razy wymiotowałam. dodatkowo Mała mnie tak skopała, że hej! -chrzciny będziemy robić dokładnie 11 listopada, moja siostra ma być chrzestną, a mieszka za granicą, więc musieliśmy ustalić już datowo, by mogło wiedzieć, kiedy zabukowac bilet. -Polcia witaj :) i trzymaj się. -Robwalka dasz radę :), swoją drogą dobrze, że mamy te numery telefonów, przynajmniej wiemy co się dzieje u każdej z Nas :) -aha, co do piersi, to moje powiększyły się może o 1,5 rozmiaru i nadal nie są jakieś olbrzymie, nic mi z nich nie wycieka i są miękkie, mam nadzieję, że nie będę miała problemu z karmieniem... chyba wszystko zapamiętałam o czym chcialam pisać, a teraz idę walczyć z układaniem rzeczy w szafach. buziaki
  3. witam :) ale sobie dzisiaj pozwoliłam z tym spaniem, no proszę :D wycieczek do wc - zero, aż się sama zdziwiłam, za to Megisu78 mam to samo jeżeli chodzi o biodra, ale już się przyzwyczaiłam.. ja już od działam, bo popołudniu przenosimy ostatnie rzeczy na mieszkanie, internet dopiero podłączą mi tam jutro, także nie martwcie się, gdybym się dłużej nie odzywała :) pozdrawiam serdecznie :*
  4. tu zawsze przez weekend jest cisza i spokój, ale moze odmieni sie we wrzesniu, kiedy maluszki zechca wyjsc :) co do tesciow, to hmm moi tez sa bardzo specyficzni, ale staram sie nimi nie zaprzatac glowy, ostatnio np. tesciowa zapytala jak bedziemy spali gdy sie mala urodzi? bo m. powinien spac w osobnym pokoju, zeby sie wysypial bo przeciez chodzi do pracy... a ja co? bede caly dzien lezec i odpoczywac? ja nie musze byc wyspana? ale co sie dziwic, w koncu moj m. to jedynak... Nasza Mala bedzie pierwsza wnuczka zarownno dla moich rodzicow jak i tesciow, wiec zobaczymy co to bedzie za rewolucja w ich i Naszym zyciu :)
  5. no ja przed wizytą naprewno będe musiała wykorzystać męża :) kiedyś nawet depilował mnie plastrami, bo sama nie miałam odwagi :D nie ukrywam, że radochę miał przy tym nieziemską :) koleżanka mnie uprzedzała, że końcowe tygodnie naprawdę bywają ciężkie i teraz powoli zaczynam rozumieć co miała na myśli...
  6. o Ramysia! jak dobrze, że dałaś znać :) i, że wszystko tak się skończyło. odpoczywaj i nie strasz nas więcej przed wyznaczonym terminem. co do tego czopa (czopu, czy jak to sie odmienia :D), to ja od 2 dni obserwuję zwiększoną ilość wydzieliny na bieliźnie, bez wkładek ani rusz.. wizyta dopiero 23 sierpnia i mam nadzieję, że do niej spokojnie dociągnę. dziś zrobiłam sobie niezły spacer wracając z kościoła i przyszłam wykończona.. a kiedyś mogłam chodzić pól dnia, teraz leżę, plecy mnie bolą, obiad się robi :) ahhh cieszę się, że mój brzuszek jest taki jak to wszyscy określają zgrabny :D i nie przeszkadza mi w niektórych rzeczach, ale paska do spodni nie widze, nie mówiąc już o depilacji tamtych rejonów :D
  7. cześć :) a nie ma nikt do Ramysi numeru, żeby się dowiedzieć co tam u niej? ja za to miałam całkiem fajna noc, zero wstawania do wc :) za to rano to już się odwracam co 20 minut to raz na jeden bok, to na drugi, bo tak mi biodra drętwieją, ale cóż.. już bliżej niż dalej :)
  8. mam nadzieję że z ramrysią91 wszystko ok... i, ze da znać co się dzieje... tak piszecie, że kłucie może oznaczać skracanie się szyjki, a mi na ostatniej wizycie Pani doktor powiedziała, że mam nieco skróconą szyjkę. w sumie to ostatnimi dniami zbytnio się nie oszczedzałam, tylko latam co chwile i coś robię, ale najwyższa pora odpoczać, w końcu za ponad miesiąc rodzę! :)
  9. witam :) ja dziś w rozjazdach bo przewozimy rzeczy do mieszkania :) co do kłócia w pochwie to mam tak samo... dziwne uczucie, ale to chyba normalne?
  10. smerfaskr to ja bym rzekła: "boli mnie głowa i nie mogę spać, chociaż dookoła wszyscy już posnęli... nie mogę leżeć, a nie mogę wstać" :)
  11. ja się nie przenosze zbyt daleko :) nasze miasto składa się z 11 dzielnić. rodzice zostają w jednej a my przenosimy się 5 dzielnic dalej, samochodem 10 minut, autobusem 20 :). lekarza mam tu gdzie mieszkają rodzice, szpital również także mamusie na szczęście będę mieć na zawołanie :)
  12. ja też się cieszę z przeprowadzki :) do tej pory mieszkaliśmy u moich rodziców i tak mi było wygodniej bo jak mąż pracował w budowlance, gdzie wracał tylko na weekendy (był w sob. popołudniu, a w niedzielę w nocy już jechał) to po co miałam siedzieć sama, a teraz, gdy mała się urodzić, a m. zmienił prace na 15 minut od domu to nie chce też im siedzieć na glowie. w końcu czas najwyższy założyć swoje gniazdko :) mam nadzieję, że sobie z tym wszystkim poradzę :)
  13. smerfaskr dziwnie z tym meldunkiem, bo przecież w Polsce nie ma obowiązku meldunkowego, więc dziwne, że z tego powodu robią się ceregiele. byłam dziś odwiedzić koleżankę, która w marcu urodziła. 5 miesięczna dziewczynka, poprostu cud, miód i orzeszki :) pomyśleć, że moja Mała też taka będzie :) we wtorek przeprowadzka! tzn. przez weekend poprzewozimy rzeczy, we wtorek przyjdą założyć kablówkę i internet, a ja będę chyba cały tydzień prać! wszystkie nowe ręczniki i pościele, co dostaliśmy w zeszłym roku na ślub... no i priorytetowo rzeczy od małej, a też tego sporo jest, ale w końcu to już najwyższy czas!
  14. smerfask dziękuję za zmianę w tabelce :)
  15. cześć :) Megisu78 śliczna ta fotka, a nosek? cudny :) ja dziś zaczynam 35 tc! matko jak ten czas leci :) jeżeli któraś będzie aktualizowac tabelkę to bardzo prosze, aby mi poprawić na 35 tydzień, bo ja pewnie znów coś poposuję :] zaraz zmykam na odwiedziny do koleżanki, a popołudniu wyruszam po resztę zakupów do małej, a od pon. ruszam z praniem! mąż poszedł już do nowej pracy, więc mam czas :) pozdrawiam was i miłego dnia zycze :]
  16. Handzia w aptece kupujesz te podkłady :) ja pytałam u mnie to mają np. rozm. 60x60 w paczce po 5 sztuk, ale można też kupić większe i mają je na sztuki. Dzięki dziewczyny za odpowiedź :)
  17. dziewczyny, mam pytanie, a mianowicie kupujecie jakiś kosmetyk do czyszczenia uszek? bo do noska mam krople nosefrida. jeśli tak to co macie? co jeszcze kupujecie poza wiadomo sudocremem, kremem do pięlęgnacji pupy? pomijam kosmetyki kąpielowe :) chce mieć poprostu z głowy rzeczy apteczne. z góry dzięki
  18. a do mnie właśnie przyszła paczka z zamówieniem z allegro :) zamówiłam we wtorek, a dziś już mam w domu sliczny kocyk, okrycia kąpielowe, fotelik do wanienki, pieluszki flanelowe i tetrowe, itp., itd. i jak tak patrze na to pudło to dopiero do mnie dochodzi, że Mała będzie już niedługo z nami :) z wyprawki pozostały mi rzeczy z apteki (sudokrem, octanisept, itp.) wózek zamówiony, do odbioru w sklepie po porodzie - więc nie zajmuje miejsca w domu. no i musze wkońcu wszystko wyprać, narazie wietrzę komodę z "zapachu" nowości. moją sesję z brzuszkiem musiałam niestety odłożyć na inny termin, bo koleżanka fotografka się pochorowała, a ja jakoś dziś nie czuję się za dobrze.. pewnie po nie przespanej nocy. a co do pogody? PIĘKNA! slońce świeci i 23 stopnie :)
  19. poważnie mówicie o tych paznokciach? ja nic nie wiedziałam na ten temat.. u stóp mam french, czyli we wrześniu będe musiała go zmyć? mi w ogóle paznokcie bardzo szybko rosną w ciąży, ale te u rąk, dwa razy w tyg. muszę je skracać, ostatnio koleżanka własnie powiedziała mi, że mam się cieszyć swoimi długimi bo niedługo, czyli przy dziecku napewno takich długich nosić nie będę... dziwne.
  20. cześć :) dziś ja melduję się 1 :] spotkałam wczoraj dziewczynę z którą widywałam się na wizytach u gin. już urodziła (bo termin miała na lipiec) - chłopiec 4,200 kg i 60 cm :D ja zmykam i zamelduję się poxniej.
  21. ja już leżę, kolejny dzień w porach wieczornych męczę z bólem bioder i kolan... zwłaszcza jak chodzę, ale co zrobic?
  22. no właśnie a czym będziecie obcinały paznokcie? nożyczkami czy cązkami dla niemowląt?
  23. witam :) ja właśnie skończyłam z zajęciami na dziś (zakupy, pranie, zamiatanie i gotowanie) teraz sie obijam :) Polcia trzymaj się! szczerze mówiąć jak tak czytam co się dzieje u koleżanek to coraz bardziej się denerwuje. kiedy tylko coś mnie zakłuje ale zaboli to się zastanawiam czy to nie przypadkiem poród... samym porodem sie nie przejmuje, kiedyś kobiety rodziły w domu, na dworze, bez opieki lekarzy, położnych, a jednak rodziły! ja się boję że nie będę wiedziała kiedy się zacznie i kiedy jechac do szpitala :]
  24. oczywiście, że się pochwalę! jak tylko je dostanę :)
×