Olczak

Madleenn to faktycznie nieciekawie... trzymaj się dziewczyno! Polcia witaj w klubie ja też mam gbs dodatnie i już mi mówiono o dożylnej kuracji antybiotykowej przed porodem... moja wizyta dopiero za 2 tyg, będzie to wtedy 36 tydzień i mam nadzieje, że potem też już co dwa tygodnie. moja mała tak się rozpycha, że coraz częściej sprawia mi ból więc pewnie coraz mniej miejsca ma w tym moim małym brzuchu.

Madleenn trzymaj się i dasz radę! a te bóle o których piszesz to co to za jakie? sesję z brzuszkiem będe mieć w czwartek :) w plenerze, idę sama bo dla mojego m. sam fakt sesji ślubnej to już była męczarnia. jak tylko dostanę fotki to zaraz Wam pokażę. co do różnych bóli, to np. mnie od kilku dni bolą biodra i kolana... czyżby nogi miały cięzko utrzymać resztę ciała? :D

no proszę jaka dzielna dziewczynka z Gabrysi :) już po pępowinie :] co do wydzieliny, to ja mam to samo, bez wkładek ani rusz, także to chyba normalne :)

cześć dziewczyny :) ja wreszcie zlądowałam do domu! od rana byliśmy z mężem na mieszkaniu i sprzątaliśmy - mój kochany mąż umył mi okna i powiesił firanki :) - między innymi oczywiście :). padam na twarz plecy mnie bolą, nogi mnie bolą, stopy też, więc leżę i odpoczywam! w przyszłym tyg. wyprowadzka. po drodze do domu zahaczyliśmy o pepco i kupiłam resztę brakujących ciuszków :) . na allegro własnie zamowiłam dośc długą listę rzeczy ale przynajmniej mam to z głowy. ufff brzuszki macie śliczne :) mój przy waszych naprawdę jest mały, ale taki już jego urok. mnie również oblewają fale gorąca.. teraz wiem co czuje moja teściowa przechodząca menopauzę :D Megan86 niezłą wagę ma ten twój mężczyzna :) Polcia witaj wśród nas i zostań jak najdłużej :)

masakra jakaś! pół dnia przeleżałam na łóżku z wentylatorem, prysznic brałam ze 4 razy, w całym mieszkaniu pootwierane wszystkie okna i zero przeciągu! na noc będę spała z otwartym i małym i dużym oknem na oścież, jak dobrze, że jutro ma się ochlodzić... mi też spuchły stopy, ale to normalne. tak jak i Ty megisu78 ja rano też mam problem z zaciśnięciem dłoni w pięść potem w ciągu dnia przechodzi. co do majtek poporodowych to zalezy od szpitala, bo tam gdzie ja zamierzam rodzić absolutnie nie można nosić majtek! cały czas tylko podpaska i wietrzenie. ramysia91 nie martw się Twoja koleżanka z sali jak wszystkie inne kobiety na oddziale będą w takiej samej sytuacji jak Ty i też będą śiecić gołym tyłkiem :) zresztą podczas bycia w ciąży chyba nie ma co mówić o wstydzie, bo podczas porodu co chwile ktoś przychodzi i zagląda... zdarzają się też studenci. potem już po porodzie lekarze również się zmieniają, więc wstyd chyba trzeba zostawić przed szpitalem ;)

cześć dziewczyny! ja własnie wróciłam od endokrynologa. wszystko ok. dostałam skierowania na badania, które mam zrobić dopiero po porodzie i ktoś z tymi wynikami ma potem do pani doktor podskoczyć :) na dworze jest strasznie! ledwo się "dokulałam" wzięłam prysznic i znowu jestem cała mokra... w nocy nie mogłam spać z powodu temperatur.. także dziś wstałam zmęczona. zabierzcie mnie gdzieś, gdzie jest zimno! --Polcia witaj z powrotem :) --dziewczyny, brzuszki macie super :) moj naprawdę jest malutki przy waszych :)

mamuska2012 no to czekamy z niecierpliwościa :)!

Mamuśka2012 witamy śród Nas! :) no i gratuluję oczywiście. ja własnie jestem w 34 tyg. :)

witam, a zarazem zaraz znikam :) ja do szpitala biorę stanik ale taki sportowy, elastyczny, nie będę kupowała specjalnie do karmienia no i do tego wkładki laktacyjne :) ciesze się, że koleżanką wszystko ok! zmykam i miłej soboty życzę :)

ja początkowo chodziłam co 3 tygodnie, teraz już drugą wizytę mam za miesiąc (25.06, 23,07 i 22.08) i wtedy będzie 36 tydzień i z tego co mówiły panie w rejestracji od następnej wizyty już co 2 tyg:)

moja koleżanka miała termin na luty i w grudniu miała problem z ubraniem koziaków, więc nie wiem jak to wkońcu jest :) wydaje mi się, że latem puchną bardziej, ze względu na temperatury, ale puchną ogólnie ze względu na ucisk na kręgosłup przez maluszka

co tu takie pustki? dziewczyny gdzie wy się podziewacie?

wiesz betismile ja nie wnikam, ale podobno sny są uosobieniem tego co się podświadomie myśli w ciągu dnia :D :D

witam dziewczyny :) ja już nie śpię od 6.20 bo się wyspałam, no ale nic dziwnego skoro poszłam spać o 22.30 :) ogarniam pomału mieszkanie, bo dziś wracają teściowie, a to oznacza koniec opieki nad ich kotem (uffff bardzo się cieszę, bo tej sierści mam naprawdę dość)! Dziś zaczynam 34 tydzień :) co pozostało mi do zrobienia? wyprać ciuszki i wyprasować i dokupić kilka pierdołek, no i spakowac torbę do szpitala... ciężko mi się za to wszystko zabrać, ale jak czytam "uwaga wiadomość" to stresuje się, że nie zdąże ze wszystkim.. mam jednak nadzieję, że mała poczeka z wyjściem chociaż do początku września, mimo, że czasem w ciągu dnia czuję takie dziwne kłucie w pochwie.. dziś zaczynam 34 tydzien. Robwalka trzymaj się! bądź dzielna dziewczyno! wierzę wszystko będzie ok i w niedzielę Cię wypuszczą :) i pewnie, że o Tobie nie zapomnimy co za głupoty wypisujesz.

cześć! o matko padam na pysk! jak wyszłam z domu przed 11 to dopiero wwróciliśmy teraz... ale za to meble do małego pokoju kupione. sprawy z byłym szefem męża załatwione, kołyska stoi na swoim miejscu. teraz czekam na paczke z allegro z dużą porcją rzeczy dla małej :) mam dość! moje nogi odmawiają mi posłuszeństwa ale za to dużo załatwiliśmy. w weekend być może pojedziemy z mężem na wieś, bo to ostatni raz w tym roku kiedy mogę tam zawitać... okaże się jutro. pozdrawiam dziewczyny

ok, więc wysłałam zaproszenie o ile dobrze kojarze do robwalki (z pomocą Megisu78), do Polci - ślicznie wyglądałaś :) i chyba do betismile, ale pewna nie jestem. staram się skojarzyć po imionach. zobaczymy czy dobrze :D PS: Megisu świetne masz loczki, gdyby moje był takie uwielbiałabym moją fryzurę!

cześć dziewczyny, ja się nawet wyspałam mimo, że od 7 już wierciłam się z boku na bok bo bolała mnie raz jedna noga, raz druga, a dokładniej udo.. chyba pod ciężarem mojego ciała :D mała wierci się strasznie, najbardziej ciśnie się pod żebra i to boli.. nie wyobrażam sobie co będzie jeszcze później. Już wskakuje na NK i jestem Aleksandra, także zaproszenia będziecie mieć ode mnie :) a tu, posłuchajcie sobie odcinek babiego lata w rmf o kobietach w ciąży! rewelka :) http://www.rmf.fm/lato-2012/dzien,babielato.html

to jak to jest z nk? nie chcecie mnie w gornie znajomych? :(

ja biorę ze sobą takie dłuższe luźniejsze tuniki, które kupiłam na ciuchach... nie kupuję specjalnych pizam do karmienia bo nie cierpię spać w piżamach, te tuniki o których mówię są rozciągliwe więc z karmieniem problemu nie będzie. w swoich ciuchach chodziłam jak przy 1 ciąży leżałam na patologii, to w dzień w dresie a wieczorem w piżamie, natomiast na oddziale poporodowym niepozwalają ubierać nic na dół, nawet majtek... dziewczyny od wczoraj mam kafeterię w wersji mini, literki małe, cała strona też. dzieje wam się w ten sposób?

łoooooooo a tu znowu takie wieści? trzymam kciuki, że wszystko było ok! Dziewczyny trzymajcie się! ja po ostatniej wizycie, gdy pani doktor powiedziała mi, że mam nieco skróconą szyjkę to się przeraziłam, ale skoro nie kazała mi leżeć ani nic więc chyba nie jest źle... co do nk to kogo mam wyszukać,żeby mieć was w znajomych? :)

witam :) to ja poszłam wczoraj spać, a tu się takie tematy rozwinęły? :D u mnie też niestety brak... a teraz jeszcze jak się okazało, że mam nieco skróconą szyjkę, to dopiero mąż się przestraszył. ale cóż... idę się ogarnąć bo dopiero co wstałam. buziaki

netka masz rację, a ja myślałam, że jedyne co mnie tu teraz zaskoczy to właśnie poród, a tu takie zmiany!

oblewał z moim bratem i jego dziewczyną moje urodziny :) więc ma wybaczone :]

coś się z tą kafeterią porobiło :D albo jest tak pijana jak mój mąż :D

obżartuszek to niezły kawał chłopa ponad 2,5 kg! wow gratuluje tego, że się obrócił :) zdolny chłopak no i nie powiem trochę mnie nastraszyłaś, potwierdzona dziewczynka a tu jednak chłopak? :) Oby moja Daga została nią do końca :D