Olczak
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez Olczak
-
konw@lia ja miałam tylko usunięcie guzów nigdy nie miałam ani nadczynności ani niedoczynności poprostu miałam guza 3,5 cm, a przy operacji wycieli mi jeszcze cztery guzy po 1cm. nie miałam jodowania. po operacji nie miałam niedoczyności pooperacyjnej wyniki tsh i ft3 i ft4 miałam w normie, ale ze względu na ciąże endokrynolog przepisała mi euthyrox 50, więc biorę. wyniki w normie, maluszek też :) pozdrawiam i głowa do gory
-
konw@lia ja tak miałam po operacji - obecnie 13 tc ciąży :) zrób test i daj znać :]
-
fizycznie czuje się ok, psychicznie fatalnie, ale najwidoczniej tak mialo być.. to było za szybko po operacji tarczycy, organizm słaby i wogóle.. teraz dojde do siebie, ureguluje wszystko i nie dam się... pozdrawiam
-
witam wróciłam ze szpitala.. niestety ja terminu czerwcowego nie doczekam :( powodzenia dziewczyny! dbajcie o siebie. pozdrawiam pś. najwidoczniej to nie był jeszcze mój czas :(
-
cześć dziewczyny czy która z was miała delikatne krwawienie? tzn coś w postaci ostatnich dni w okresie? zauważyłam takie ślady po nocy.. nie mam żadnych bóli brzucha, tym bardziej skurczy, ani nic i czuje się świetnie tylko to...
-
kapucha171 pewnie że Cie przyjmiemy :) nie ma problemu. my tu każda wzajemnie siebie pocieszamy i podtrzymujemy na duchu więc dobrze trafiłaś :] a co do ciąży, to nie ma się co smucić, tylko się cieszyć przecież to WIELKIE szczęście. luciola 28 pięknie zrobiłaś z tą tabelką :D pozdrawiam
-
hej :) ja tez biore kwas foliowy w postaci 15mg i do tego ethyrox 50 mg ze względu na usunięcie części tarczycy, wiadomo w czasie ciąży hormony są bardzo ważne.. także dziewczyny nie panikujcie co do lekarstw czy witamin, stała kontrola lekarza i już, pytajcie swoich lekarzy o takie rzeczy. ja też panikowałam bo byłam zaraz po operacji gdy dowiedziałam się że zaszłam w ciążę i wkręcałam sobie różne rzeczy a tym czasem wyniki książkowe, po usunięciu guzów tarczycy zawsze ma się niedoczynność pooperacyjną co może prowadzić do poronienia, a ja tym czasem wszystkie wyniki mialam w normie. nie ma co się zamartwiać na zapas, bo stres w czasie ciąży nie jest mile widziany... więc pozytywne nastawienie! pozdrawiam :*
-
a no sala klepnięta :) bardzo nam się spodobała, więc 1 października ten magiczny dzień :) zastanawiam się np. nad połączeniem ślubu ze chrzcinami... co wy na to? robi się takie coś? :) co do pogody, to naprawdę paskudna, nic tylko spać :) pozdrawiam
-
ja za to jade dziś zobaczyć salę na ślub kościelny :) pół dnia przespałam, za to wczoraj miałam mdłości, okropne uczucie (1 raz trzymały mnie caly dzień)... pozdrawiam :*
-
u mnie przyszły rok zapowiada sie bardzo ciekawie: 1. 15.01.2011 slub cywilny 2. studia i koniec mgr (obrona raczej w październiku) 3. poród, maleństwo i wszystko co z nim związane 4. najprawdopodobniej 1.10. 2011 ślub kościelny (dziś idziemy zobaczyć salę) prawde mówiąc jakoś to do mnie wszystko jeszcze nie dochodzi...
-
Biel 1984 ja prawdę mówiąc nie rozumie Twojego posta... :) bo skoro zrobiłaś tyle testów i nic nie wykazało, a piszesz, że boisz się że jesteś w ciąży?.. ja proponuje iść do ginekologa powinien rozwiać wszelkie wątpliwości.. jonana - nie wiem co napisać :( naprawdę wspólczuję :*
-
witam :) ja za to dzisiaj byłam ustalić datę ślubu cywilnego :) 15.01.2011 lekarza mam 18.11.2010 też srednio co 3 tygodnie, nie mialam jeszcze usg.. i nie mogę się doczekać kiedy wkońcu zobaczę malucha. czuję się ok, chociaż od rana mam lekkie mdłości, jak nigdy... witam nowe mamusie :] pozdrawiam
-
cześć dziewczynki :) co do L4 to ja chcę pracować jak długo tylko będę mogła, obecnie do 15 listopada przebywam na L4 po operacji usunięcia guzów tarczycy i szczerze powiem można zwariować od siedzenia w domu... ale oczywiście rozumie przypadki, gdy jest zagrożenie dla maleństwa co do niedzieli, to hmmm moi rodzice wczoraj spotkali się z rodzicami mojego mężczyzny (jesteśmy ze sobą ponad 6 lat) i ustalaliśmy plan dalszego działania :) także przyszły rok zapowiada się bardzo interesująco.. miłego poniedziałku :] aaa no i witam nową czerwcówkę :]
-
witam wieczorową porą :) cały dzień siedzę na jabłkach i mandarynkach :D co do plci to nie mam przeczuć, ale wyskoczyły mi syfki na plecach i szyi... czego nigdy nie miałam wcześniej ;/
-
czesc dziewczyny :] u mnie kolejny dzień dobrego samopoczucia, posprzątałam pokój a teraz leże :) co do wagi to przy wzroście 177 cm waże 64 kg jest to moja 1 ciąża i mam nadzieję nie przytyć dużo - biorą pod uwagę rady mojej mamy, która w dwóch ciążach przytyła 14 kg, nie miała wymiotów ani mdłości, podobnie jjak ja, więc mam nadzieję, że co do wagi to również pojdę w jej slady. co do zachcianek to ja mam strasznie na jabłka, ale to zdrowa przekąska :) czytałam gdzieś w internecie (mimo, iż lekarz zakazał mi czytanie internetu na temat ciąży) że nie wolno brac długich gorących kąpieli w ciąży, do lekarza idę dopiero 18 i wtedy się zapytam, ale czy któraś z Was coś wie na ten temat? tzn. czy lekarz Wam coś wspominał? pozdrawiam
-
cześć dziewczynki :) ja za to dziś umyłam 3 okna w mieszkaniu ;] czuję się bardzo dobrze, jak tak czytam o tych waszych mdłościach i wymiotach to aż nie wierze, że w ciąży jestem bo wymiotów zero, zemdlilo mnie może ze 3-4 razy ale to wieczorem i to wszystko. jestem za to senna i apetyt mi się zwiększył... co do wagi to co 4 dni wskakuje i sprawdzam czy coś się zmieniło ale nadal 64 kg przy wzroście 175 cm :) zobaczymy jak będzie potem. Pozdrawiam Was no i oczywiście nowe koleżanki :)