Devil_Woman

:) ja jestem

joł Mephi! :)

z teleportacji miałam pałę na świadectwie,ale nadrabiam w innych dziedzinach...:D przypomniało mi się coś...1/10 taki teleturniej...Sznuk zadaje facetowi pytanie:"na świadectwie albo w spodniach..." Odp.uczestnika:"pała"....Sznuk z miną pokerzysty:"to też....,ale tym razem chodziło o pasek..." pamiętam,ze mało nie popuściłam ze śmiechu przy telewizorze...

NoNick rzuciłabym Ci kotlecika,ale skoro Ty już po kolacji,to domyślam się,ze nie mam takiego zasięgu (nawet jak się porządnie wkurwię hahhaha :) )

już się smażą,idę wyciągnąć pranie z pralki,przypilnujcie przez chwilę,żeby się nie spaliły ;)

NoNick schabowe...mam ręce lepkie,właśnie panieruję...;)

dobrze,że mam więcej tych kotletów :P

Dohc jak nowonarodzona ;) Zielona przykro mi,ale własnie skończyłam prasować,można mnie teraz ewentualnie przy kuchence spotkać ;)

spokojnie NoNick mam wprawę :),a tak na serio to przed chwilą naprawdę prasowałam męskie spodnie :D joł Dohc! :D

chyba polubię prasowanie ;)

NoNick proszę jeszcze ciepłe spodnie,za kissa dziękuję i się odwzajemniam haha ,a co się będę...masz z jezyczkiem :P ;)

jaki chętny do całowania...szkoda,ze to nie real :P :P :P,no jeszcze dwa razy przejadę żelazkiem i będą gotowe,szykuj się NoNick...:D

Dzięki Zielona,a Ty nie czekaj,tylko Go pytaj czy moze jakaś koszula do prasowania nie została...hihihi :D

dawaj te spodnie :P

wirtualna kawa za wirtualne prasowanie...dobry deal...wchodzę w to :P

NoNick mogę wyprasować,ale co ja z tego będę miała,hmmm? ;)

ja ciągle prasuję,ale mam deskę blisko komputera ustawioną ;)

Zielona :D,jak wracałam rano ze sklepu,to jakiś facet machał na mnie z samochodu hahaha,oczywiście odmachałam,ale do teraz nie wiem,kto zacz...;)

ja bym tez chętnie gdzieś połaziła,ale tona ciuchów do prasowania,trochę pomieszała mi szyki :(

joł NoNick :D

hahaha,no własnie straszyli zimą,a u mnie ani grama śniegu,za to trawka zielona i błękitne niebo...i gdyby nie ten wiatr,to byłoby już po prostu cudownie,a tak migrena daje mi trochę w kość...

a ja wody ;) joł Zielona!

ja też już z doskoku,ale lukam :D

ja mam pomidorową od wczoraj,a na drugie mąż zażyczył sobie schabowe (jakoś nie mam ochoty :( ),zresztą były już w tym tygodniu...no ale cóż,dla siebie moze jakies warzywa zrobię ;)

co gotujecie dzisiaj laski?