Devil_Woman

a nie pierdol pomarańczo,masz ochotę,to siadaj i pij kawę,a jak nie,to sobie sam/a załóz top i prowadź merytoryczne dyskusje :P

szalik moze i dobrze by to zamaskował,ale po co?mi tak jest dobrze...:D :D :D

moje motyle też się mają dobrze,ale czasami ludzie na mnie dziwnie patrzą,jak idę ulicą i śmieję się sama do siebie :D

no już dobrze,dobrze zaraz sobie podjem troszkę :P,przecież takiego smakołyka sobie nie odmówię,w dodatku przy kawie :P

a spoko Oxa,ostatnio jem mniej pasztetowej,pewnie schudłam i dlatego mnie nie zauważyłaś :P

Laddy a nie mówiłam...ładny zapach prawda?mój k go ubóstwia wręcz...ja zresztą też :D

Kropeczka dobra olewka zawsze działa,a jak konkurencja nie śpi,to też nie zaszkodzi :D ale ze mnie burak,nawet się nie przywitałam,joł

kawy!kawuni!kaweczki!ja tez poproszę...:D

zasnęłam z dzieckiem i teraz się obudziłam....byłam pewna,ze tutaj już jakaś impreza w pełni będzie,co Wy śpicie Pieszczochy? Kropka "pozdrowienia" dla domyślnej koleżanki...;).Szkoda,ze nie udało nam się dzisiaj pogadać,zerkaj tutaj częściej :).

Kropeczko cieszę się,mam takie urwanie dupy dzisiaj,ze już nie wyrabiam,jak mi się uda spacyfikowac młodzież,to wpadnę jeszcze może na jakiegoś bronksa :D

joł wszystkim! Kropeczko witaj!:D i pisz co u Ciebie...:)

rany,ale to musi być przyjemne...rozmarzyłam się :),a teraz no cóż proza życia...góra naczyń do pozmywania dzięki Dohc za namiastkę relaksu chociaż :D

po godzinie?ale czad...na samą myśl mi bosko...dlaczego w domu nie mogę się doprosić nawet o 5min.masowania...?;)

;) nie,nie będzie mi przeszkadzała...masuj,pod prawą łopatką mnie boli jak jasny...,a zresztą...kończę gadać i poleżę sobie może...

chyba mam de ja vu :P ,leżę już,masuj :D

joł ale mnie plecy bolą...Dohc wymasujesz? :D tak mi się dzień w szwach rozszedł dzisiaj,ze dopiero jem obiad ...

no jasne wszyscy się pożegnali,to Devil właź :D :D :D,sama do siebie gadać nie mam zamiaru ;)

nie stosuję przemocy...z zasady :),następnym razem zapukam zanim wejdę...juz nie przeszkadzam...

znaczy się mam wrazenie,ze się przyłączyłam w momencie logowania...czyż nie?

patrzę jednym okiem na House'a,drugim tutaj,ale jak chcecie,to mogę oboje ocząt skierować na tv :P

ja mam wino,jak chcecie,to się podzielę...

ja się tam nagości nie lękam :P,pijecie coś czy spijacie sobie z dziobków?

no i chyba zostałam sama :(,no nic,to też zmykam...

ciekawe co się dzieje z ludzikami z naszego topu?normalnie cisza i spokój jak w sanatorium ;)

a to fajnie,a u mnie hmmm...spokojnie :)jakoś leci i też nie narzekam,bo raczej nie mam tego w zwyczaju :D