Devil_Woman

tak,tak z mlekiem i proszę nie słodzić,a pomidorowa to na obiad juz,moja ekipa juz prawie 4 godziny po śniadaniu ;)

rany,uwielbiam gołąbki...aleś mi teraz smaka narobiła,ale nie zrobię dzisiaj choćbym chciała,wszystko zamknięte,a nie mam składników,chyba się wybiorę do Ciebie Oxa :)

tym lepiej,będziesz serwował...:),a jak jestes głodny,to Cię mogę poczęstować pomidorową,własnie ugotowałam :)

o 11 zbiórka na kawę ;)

:D do milego,miło było :D

Mephisto koniec imprezy...roleczka w myszce czeka na przewijanie ;)

Mephisto zalezy,co kto lubi...mój jest akuratny!

ja też uciekam :) pa Pieszczochy!

Mephisto no konkret,konkret....delikatne mizianie nie dla diablic :)

diabliczko mam długie pazurki (czerwone,a jakże ;) ),ale moze nie zrobię sobie krzywdy...

o pólnocy wyłączam pudło,takie mam postanowienie :)

to u mnie podobnie :) :) :),ale mam jeszcze dwie sprawne ręce ;),tak,ze pole do popisu jest hahaha :D

Mephisto dobrze,ze ogonek... Diabliczko no szalone,np.takie,co się będzie działo w moim wielkim łożu kiedy wyłączę pudło,znaczy się komputer...

byłam prawie sama...to znaczy z myslami moimi szalonymi...:)

jestem,.uffff....:D

Mephisto czyń honory,a ja lecę do toalety :P,z/w....

jakis diabelski zlot :D

ok,tequilla,sok pomidorowy i pieprz...uwazaj,bo pieprzę ostro...eee...znaczy się mozesz kichać :D

Mephisto gadaj,gadaj,ale nie padaj :),proszę,drink dla Ciebie :) i dla mnie też :)

Mephisto idę mieszać....trzymaj wartę ( i fason) :D

komus jeszcze nalać? "komu,komu,bo idę do domu...?" z przedszkola mi się przypomniało...:D i jeszcze było "bo za minutkę,zamykam budkę..." :P :P :P

a ja sobie jeszcze jednego ukręcę,a co...:D,jak chcesz,to wołaj,ktos mi własnie w Sylwetra powiedział,tu cytuję,że mam piekielnie mocny łeb...hahahaha...lata praktyki ;)

albo jedno i drugie...ale pięknie świecą,nie przejmuj się...:D

:D nalać Ci jeszcze jednego czy śpisz już...Mephisto?

od razu lepiej,pisz,pisz....;)