Devil_Woman

ja super wspominam czasy liceum,o studiach nie wspominając...jedna wielka beztroska...tak to można podsumować,chociaż brak pokory moim rodzicom dał się ostro we znaki...:D

joł z wieczora! macie rację...humaniści mają gorzej...naczytają się tych książek o życiu pięknym,wzniosłych ideałach,a potem zderzenie z rzeczywistoscią bywa brutalne... tak w ogóle to dobry wieczór wszystkim Pieszczochom...

Oxa to prawidło...obliż usta,bo Ci budyń jeszcze tu i ówdzie został...:D :D :D

tego nie wiem :D :D :D,ale wszystko jest możliwe :D :D :D

dzisiaj stałam w sklepie za taką mamuśką jedną,znam ją z przedszkola...taka myszka szara :),kupowała litr wina,ćwiartkę czystej i paczkę prezerwatyw...tak sobie tylko w duchu pomyslałam,ze będzie niezła impreza :D :D :D : D

Simplus kruchutka,nadziewna czosnkiem i pieprzem w całości,z odrobiną kmniku,tymianku i owocu jałowca...paluchy lizać :D

coś chyba w powietrzu wisi,bo wypiłam siekierę,a nadal jestem śnięta...:(

Simplus dzisiaj ma akurat karkówkę,ale karbinadle też uwielbiam i zawsze robię w ilościach hurtowych...:)

a propos łakoci,to ja jestem chyba z innej planety,jak mam wybór pomiędzy rogalem a drożdżówką,to wybieram ...kotleta :D

Ty chyba księgowym jesteś Max,tak skrupulatnie wszystko liczysz...na własnym podwórku tez tak robisz??? :P

Oxa nie śpij,likierku sobie dolej...

Maxym a kto to wie,teraz wszyscy cofają liczniki :P

Oxa więc serwuję,mocną kawkę i jakiegoś łakocia,masz do wyboru drożdżówkę z serem albo rogala z budyniem...hahhaa...:D

Maxym no na przeglądzie byłam i okazuje się,ze jeszcze trochę mi posuży ;)

no więć kawka,trzeba się zrelaksować po przemiłej wizycie lekarskiej ;) Oxa jaką sobie życzysz?

jestem... Oxa jak masz ochotę,to ja Ci chętnie zaserwuję kawkę i też się napiję przy okazji...;)

pochłonęlam obiad chyba w minutę,a teraz lecę do ginekologa hahaha,lepsze to niż dentysta swoją drogą...matko ale jestem pełna,zeby tylko mnie za ciężarówkę nie wziął ;)

doszłam do siebie po nieprzespanej nocy...wreszcie...delektuję się obiadem,będę nieskromna i powiem,że zrobiłam zajebistą pieczeń...zapachy w całym domu :) :) :)

hej Pieszczochy! :)

nie smutajcie się,mnie już tutaj nie ma,dobrej nocy Pieszczochy...pa

eh...życie... bliska mi osoba miała dzisiaj drugą chemioterapię,guz w płucach,duży,przerzut zresztą...średnio optymistyczne klimaty powiem szczerze :(

Mephisto Starość kurwa Starość ;)

jakiś dól mnie chyba dopadł...jak sobie pomyślę,ze mam iść spać do pustego wielkiego łoża,to mi naprawdę mega smutno :(

22.20 a ja myślę o spaniu ...SKS jak nic...

i tak trzeba wstawać ...do przedszkola zawieźć małe co nie co...