Pracuje tam od kilku lat i teraz mogę stwierdzić ze tra firma schodzi na psy
A dlaczego tak uważam gdyż ci głupkowaci kierownicy po podstawówkach myślą że są nietykalni w naszej firmie Lidl magazyn uważają ze mogą dosłownie wszystko zrobić a my mamy im się tylko podporządkowywać to jest ich największy błąd bo w momencie kiedy ktoś nie szanuje nas to tym samym się odwdzięczamy .
Ostatnio mieliśmy rewizje szafek i co się okazało ze ktoś wynosił towar i sprytnie chował do niczyich szafek a co jest najlepsze z tego ze nasze kierownictwo zrobiło zebranie odnośnie tej sprawy i stwierdził " myślałem ze pracuje z uczciwymi ludźmi ale się myliłem tu są tylko złodzieje a dla mnie złodziej to śmieć"
Czyli jednoznacznie uważa wszystkich winnych i niewinnych pracowników za śmiecie tak wygląda jego szacunek do nas
Druga sprawa polega na naszych nadgodzinach które SA i nagle znikają nie wiadomo dlaczego a kierownicy mówią ze trzeba sobie zapisywać godziny przyjścia i wyjścia oraz każda przerwę do zeszytu
PARANOJA
Kolejny absurd naszej firmy są nocki które jak to słowo nocka mówi powinny się zaczynać tak mniej a więcej około godziny 22.00 a zaczynają się o godzinie 16 i co jest piękne kończą się bardzo wcześnie rano i nie ma opcji wyjścia o swoich godzinach wręcz trzeba błagać by wyjść z pracy i to tak trwa aż do odwołania przez kierownika
Ja np byłam tam przez 4 miesiące i przesiadywałam od16 do 1, 3, 4 i parę razy do 5 rano bo jak wam wiadomo każdą nasza przerw musimy odpracować.Śmieszne.Ale najlepszy jest fakt ze ja się nie zgodziłam i poszłam z prośbą o przeniesienie a skończyło się na tym ze kierownik zapytał się czy mam dzieci (ja Nie mam-a on dobrze o tym wiedział) odpowiedz była negatywna z mojej strony wiec oświadczył mi ze skoro nie mam to mogę chodzić bez problemu bo i tak nie mam co robić w domu
Taka jest rzeczywistość w naszej firmie
Wiec zgłaszam się do was z prośbą aby zrobić z tym porządek aby poprawić nasze pracownicze mienie żeby nikt nas już więcej nie szastał tylko szanował
Ludzie to może być szansa dla nas wszystkich bo my związku zawodowego nie mamy ale i bez tego damy rade pokonać tych popieprzone kierownictwo