witam...
mam problem ze soba... patrze w lustro i widze otylą kobiete...
mam 171 a moje wymiary to : biodra 89 talia 69 biust 89... chce dojsc do conajmniej 66 problem jest w tym ze mierze sie 7 razy dziennie cwicze oglądam sie w lusterku i dalej to samo ogromne uda (49cm) czy ja jestem chora?? Moj facet mowi zebym sie opanowala a ja nie umiem ... nie jem pije duzo kawy ... wymiotuje ( nie prowokuje wymiotow...) zaczynają trzesc mi sie rece... czemu tak sie dzieje czy powinnam isc do lekarza?? co robic czy chlopak ma racje??