Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

solska78

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez solska78

  1. Hej, nie mam kiedy coś konkretniejszego skrobnąć:P, ale dziękuje za fotki dzieciaczków - oczywiście odniosę się jak dojdziemy do siebie:P i na filmiki ciut też luknęłąm, ale żeby wszystkie zobaczyć, to nie wiem czy mi dnia starczy ..;P już drugi tydzień opiekę mam a sama jestem chora u nas jak w tej reklamie sztafeta najpierw dzieci a teraz ja. Chociaż dzieci nadal smarkają a mały ma jakąś biegunkę brzuch boli trochę do kibelka i jest potem ok jak przejdzie, ale męczy się bidulek. Byłam z nim wczoraj u lekarza ma inny antybiotyk bo gardło dalej brzydkie no i leki na biegunke poza tym to apetyt ma normalny itd. Ja mam mega giga katar i już zamiast chusteczek higienicznych mam miękki papier toaletowy bo to na metry już potrzebuję normalnie kapie z tego nosa :P:P:P już mam serdecznie dość kataru, kaszlu i innych podobnych przypadłości. Byle do wiosny:P Miłego dnia i zdrówka Wszystkim
  2. Witam.. u nas niby było lepiej tzn. małemu chyba lepiej, ale Ola dzisiaj kaszlu dostała no i mnie też coś bierze :P , więc nie wiem ile to jeszcze potrwa..wrr probiotyk daje jej strzykawką bo z apetytem u niej bardzo kiepsko tle o ile wcisne jej owoce i czasem parę łyżeczek zupki na obiad :( Wszystkiego naj naj naj dla solenizantów dużo zdrówka i radości, a dla rodziców pociechy ze szkrabów
  3. dobry wieczór... u nas dalej chorobowo:( wczoraj temp dostał synek i byłam z nim u lekarza oczywiście znowu gardło chore, ale wydziera się co nie miara i dziób czasem mu się nie zamyka. Wczoraj był niemrawy, dostał antybiotyk i dzisiaj już ma pałera...właściwie mały imała biorą to samo, ale pod inną nazwą :P Wczoraj mała żadnego posiłku nie zjadła tylko cyc przez cały dzień, także probiotyki dałam jej strzykawką makabra nie cierpię jej ładować na siłę czegokolwiek do buzi, ale dzisiaj oprócz picia mleka z cyca zjadła dwa słoiczki z owocami i troszkę mojego krupniczku, także się cieszę, że w ogóle coś przyjęła, ale najpierw odganiała się od łyżeczki z jedzonkiem...oby było lepiej moje dzieci są szczepiona szczepionką Infanvix Ipv Hib, a małą chyba zaszczepię na pneumokoki zdrówka dla choruszków koniecznie!!!
  4. hej witam, u nas znowu choróbska:P:P:P mały ma katar i pociaga nochem no i kaszel doszedł temp. na szczęscie brak, a dzisiaj w nocy mała dostała gorączki i znowu do lekarza no zooowu antybiotyk:P - znowu gardło.. Agulinia na pewno skorzystam z tej rady i spróbuje dac jej probiotyki z jedzonkim jakisms chociaz dzis apetyt ma słaby Nadia masz poczucie humoru, co mi tez humor poprawiło :) niestety mi tez trudno w sklepie jakis ciuch sobie kupic bo nosze 44:P masakra i na razie nawet nie próbuje sie odchudzać (pomysle jak skończe karmić) - oddam tłuszczyk w dobre ręce ;) zmykam mała zasnęła choruszka
  5. Hej Wszystkiego NAJ NAJ NAJ dla solenizantek Elu, ale przeżyłaś szok najważniejsze, że jest lepiej Byłam u moich rodziców z dzieciakami i tylko mnie mamusia wnerwiła także szybko dzisiaj wróciłam do domu jeden plus taki, że trochę z kumpelą poplotkowałam Nadiu ja niestety mam beznadziejne stosunki z moją młodszą siostrą (o 3 lata) tematów do rozmów brak inny świat- dama ąę a mama obchodzi się z nią jak z jajeczkim :P co dzisiaj wygarnęłam (nawet życzeń na chrzest małej nie wysłała właściwie od tego mnie tak zaczęła wk, bo co dziecko winne zero smsa czy kartki pocztowej..i tu by trzeba było parę zdarzeń jeszcze opisać .dodam, ze na jej ślub nie pojechałam na świadka wzięła sobie jakiegoś kolegę (nie znam) to ja nie miałam zamiaru tłuc się 150km jak na dworze upał był 35st. Jak ktoś ma moje dzieci w d i jest chrzestną mojego syna porażka..ogólnie mam żal, ale już się z tym oswoiłam ..racja z rodziną tylko na zdjęciu wrrrrrrr (i tu jeszcze sporo do opowiadania, ale nie będę smucić) Dziękuję za foto dzieciaczków, sporo do oglądania, ale jak wszystkie zobaczę, to na pewno coś skrobnę Ejmi ..ogórkowa mojej mamy nie była lepsza no nie chcę się chwalić, ale moje zupy są lepsze i do gara wlewam wodę wrzucam jakieś np. pałki, udka z kurczka lub porcję rosołową, liście laurowe, ziele angielskie (to co na rosołek) no i ziemniaczki pokrojone, gotuje (na oko) a potem dodaje potarte ogórki kiszone i też trochę się to razem gotuje no zagęszczam śmietanką (mała raczej wystarczy-też na oko:;)) dolewam tej wody od ogórków jest posolona także do zupki już nie trzeba za bardzo doprawiać, ale jak jałowa to jak najbardziej jak kto lubi. Teraz robiłam z myślą o małej, to kostki nie wrzucałam, wyjęłam trochę zupki z ogórkami, ziemniakami i marchewką podusiłam jej no i jadła. Nawet jej smakowało, także będę jej gotować. Znajoma gotuje jakieś zupki i mrozi, żeby co chwilę nie gotować. Zobaczę jak to się sprawdza, ale następnym razem A wczoraj mieliśmy szczepienie, Ola nie za bardzo dała się zważyć i dotknąć pani pielęgniarce:P i troszkę płakała przy szczepieniu, ale nie było tak żle..waży ok. 11 kg ma masę objawów typu temp. Itd. Brak No i niestety najprawdopodobniej te jej plamy to grzybicze po kuracji antybiotykowej, ile wcisnęłam jej probiotyków to wcisnęłam na pewno mało, bo soczków itp. Z butelki to mała pije jak na lekarstwo głównie picie to cyc :P także mam maść i widzę już od wczoraj poprawę papaty
  6. mój e mail sylka_h@op.pl gg 10867985
  7. witam! Mili Twój Nikoś śliczny i duży chłopak a w garniturku to jak prawdziwy mały facet wygląda i torcik też miał super idealny dla faceta Ejmi ten Twój Krzysiu podobną budowę ma do mojej Oli tylko jak widać jest o niebo sprawniejszy bo już sam chodzi a Ola nawet nie raczkuje jakaś grubawa jest chociaż i tak ostatnio się wyciągnęła trochę, ale ostatnio ważyła już 10,400 a było to miesiąc temu torcik też wyglądał mniamuśnie czy Krzysiu chociaż liznął? Bo Ola w ogóle jakoś tortem nie była zainteresowana.. ( na razie..) Agulinia, ale Malina jest dużutka śliczna dziewuszka no ma fajne włoski wcale nie jakiś tam rozczochraniec hihi można jej zrobić już jakąś konkretniejszą fryzurkę Ola dostała pierdołki do włosów, ale na te gumki i spinki to troszkę chyba jeszcze poczeka no na gumki to raczej na pewno hehe Dzisiaj miałam wolne i ugotowałam ogórkową Ola zjadła na dwie raty tak gdzieś szklankę zupki czyli ok. 200ml nawet jej smakowało, pierwszy raz dostała zupę mojej roboty Kiedyś we wakacje dostała u ciotki zupę warzywną na kostkach rosołowych (może dużo ich było nie wiem) to wieczorem tak lunęła, że pościel była do przebrania, spała i naglę haft jak z pompy no i w ogóle potem miała jakąś infekcje, ale nigdy tak nie miała. Później pamiętam jadła zupkę ze słoiczka i coś tam jeszcze, ale w „niespodziance tylko warzywka były z ciocinej zupy.. A ostatnio ma jakieś wypryski na buzi-pewnie uczuleniowe na jakieś jedzono, a dużo jadła spaghetti ze słoiczka i dań w pomidorach więc póki co zrobię przerwę i zobaczymy.. Ale pogoda do bani..podwórko mamy prawie zalane istne błoto, chyba muszę rozejrzeć się za kaloszami ;) niestety Moja ogórkowa oczywiście pycha:) Ola już też niestety dostawała różne antybiotyki m.in. augmentin okropny w smaku..po którymś miała pleśniawki i w buzi i tam na dole jakaś chyba grzybica się przyplątała bo było czerwono ale nystatyna i clotrimazolum pomogło. Z kupami też było różnie, ale po odstwaieniu antybioryku wracało do normy. Chyba jagody działają troszkę zapierająco jak są kupki zbyt luźne można dać nie powinno zaszkodzić. Ostatnio jak była chora dostawała hiconcil w smaku chyba nie taki zły, ale za to 2x10ml na dobę masakra jak przychodziła pora dozowania leku... ale na szczęście nie było skutków ubocznych..
  8. toszi dzięki za podpowiedź :) ja lubię piec i coś tam przeważnie mi wychodzi, ale nie przyszło mi do głowy żeby z koła zrobić tego motyla hihi myślałam, że to wyższa szkoła jazdy;) synuś będzie miał w grudniu urodziny, to może wypróbuję :) ciekawe czy mi wyjdzie... listku ja też baardzo lubię ten serial mam nadzieję, że dziś obejrzę bo padam i głowa troche mnie boli - chyba przez pogode i dłuuugi dzień w pracy...ale można się zrelaksować jest zabawny, ale porusza poważne tematy (podobnie jak w serialu mam znajomych, którzy starają się o adopcję już niedługo może dzidzia będzie z nimi..póki co odwiedzają ją) Wczoraj mojego małego myślałam, że zatłukę:P rzucił w małą antyperspirantem (pustym pojemnikiem) w oko rzucał wszystkim co wpadło mu łapy i trafił celnie w oko tak sie na niego wydarłam, że na podwórku było słychać makabra poryczał sie i siedział w drugim pokoju jakbym go sprała tak wył nie mam już czasem nerwów i jak tu nie dać klapsa ?? jak go ukarać?? lubi ostatnio durne bajki na cartonach mówie koniec z tymi bajkami, ale pewnie u babci i tak ogląda ze starszym kuzynem..w domu zabroniłam. Przeprosił, tyle potrafi ..na szczęście nic jej nie jest małe dziecko mały kłopot a dwoje kłopoty podwójne..... jak sobie radzą rodzice, gdzie więcej dzieciaków??? podziwiam..
  9. hej dziewczyny!! jestem padnięta, ale cosik skrobnę dziękuje za śliczne foteczki troszkę pooglądałam w pracy, jak znajdę dłuuższą chwilę, to przyjże się im bardziej, ale te co widziałam są super i dzieciaczki i w ogóle wszystko i na pewno do tematu wrócę:) (jak zwykle) mili to szczepienie teraz jest bezpłatne jak napisała toszi i my też się "lada chwila" na nie wybieramy...wszystkie niosła ok, więc myślę, że teraz też jakoś będzie (też szczepiliśmy 5w1 nie mogłabym patrzeć na 3 kłucia a mój chłop to już w ogóle na jedno nie pójdzie..)
  10. sylka_h@op.pl :P podły wieczórrr............
  11. Menu Oli mniej więcej wygląda tak: ok 7 mleko z cyca (nie mam pojęcia ile pije, w ogóle pije na raty) między 9-10 raczej owoce (lub troszkę kaszki z owocami jeśli uda się wcisnąć lub kawałek parówki-to akurat cztery razy dopiero dostała) między 12-13 obiadek najczęściej pół dużego słoiczka mieszane z ziemniakiem (czasem zje a bywa, że niestety nie..) jak wrócę z pracy oczywiście mleko z cyca kiedy ma ochotę.. wieczorem na kolację może ok. 60 ml kaszki+owoce (jak to zje to jestem zadowolona bo często tej kaszki nie zje:( ) przed spaniem mleko z cyca (jak leżymy razem to przy cycu zasypia....ehh) w nocy mleko z cyca (nie wiem ile razy bo jestem w pół śnie....mała zresztą też, ale bez problemu dojdzie do "mlekopoju" :P mam dość...:P a mój M smaży rybki (zostało sporo po urodzinkach) i zaraz będziemy zajadać..
  12. Haniu każdy ma ciężkie dni, mój M też mnie czasem delikatnie mówiąc irytuje, ale można było trafić gorzej (albo i lepiej??;) ) tak sobie czasem myślę... A jutro mam ciężki dzień...do pracy na 8 i wrócę wieczorem (wywiadówka i narzekanie na naszą młodzież..już mnie gardło boli, bo przed weekendem atrakcje i po weekendzie również-bili się na lekcji szok! a co ja mogę??? tylko umoralniać itp. ... fakt zaczyna się od przedszkola... Dzieci zobaczę prawie wieczorem i w środę znowu na 8......byle do weekendu ehh Fajnie, że pogoda chociaż dopisuje:)
  13. Wszystkim ślicznie dziękuję za życzenia urodzinowe dla Olci
  14. Toszi-Olga śliczna dziewczynka a torcik mieliście piękny ktoś ma zdoloności, żeby takiego motylka zrobić ja niestety jakoś nigdy nie próbowałam w takich kształtach tortu robić, ale mam koleżankę, która ma zdolonści w tym kierunku, nawet skończyła jakiś kurs, ale niestety mieszka trochę daleko ode mnie i rzadko się widujemy.. Sroczka- Łukaszek faktycznie duży chłopak i na starszego wygląda, przystojniacha rośnie, a moja Ola taka klucha do niego Madzialińska-Zuzia też śliczna dziewczynka jak widać na foto torcik ją zainteresował (ciekawe co bardziej: świeczka czy wisienki?) Lolonek Miłoszek i Martynka są uroczy i jak widzę na zdjęciu potrafią się ładnie razem bawić Deseo Twój Adaś jest słodziutki a na tym zdjęciu jak spaceruje w pampersiku brzegiem jeziora (morza) wygląda zabójczo;) Haniu- Małgosia ma piękne niebieski oczy, będzie czarować chłopaków hihi, duża dziewczynka Karolajna widzę, że Bartuś, to taki wesołek uśmiechnięty i zadowolony był zwłaszcza na widok torcika z winogronkiem ciekaw czy mu smakował, bo wyglądał super Agulinka-Szymuś mały „tajgerek świetnie wygląda w tej czapie i wie jaki sport najlepszy ja chodzę a mama ze mną hihi, moja Ola też lubi chodzić za rączkę i takie chodzenie pewnie potrwa synek zaczął sam chodzić jak miał 14mc, a u niej raczej to i tak później będzie niestety, ale okaże się „niedługo
  15. Na chwilkę wpadam i :) zostawiam :) i link.. http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/409a2041ce904e50.html
  16. 100 LAT dla Karolinki !! Dużo zdrówka i uśmiechu:) U nas wczoraj byłą mała imprezka ogólnie wszystko się udało, babcia zajmowała się mało, także na mojej głowie było tylko jedzonko. Z prezencików to Olcia dostała rowerek (który będzie musiał spoooro poczekać aż podrośnie troszkę), gigantycznego pluszowego psa, aż trzy lale różne, kołyskę dla dla lalek, pierdołki dla małej modnisi i kilka ubranek. Olci najbardziej do gustu przypadły balony, które prezentem nie były i tylko to ją interesuje i tym się super bawi... Dzisiaj może jeszcze wpadną goście, więc póki co mam chwilkę wolnego, bo babcia zajmuje się wnusiami :):) jak zgram fotki co na pewno jakieś dodam. Miłego dzionka..
  17. Hej, ja tylko tak na chwilkę bo mimo święta robota czeka... fotki pod linkiem za długo by mi zeszło na wysyłaniu póki co to tam można luknąć http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/cbe815d8924c6933.html dodałam trochę zdjęć Olci I Wiktora.. Jutro mam niby wolne (w pracy odrabialiśmy na sprzątaniu świata hehe i dłuugi weekend mamy), ale wyprawiamy roczek, 13 M nie chciał (udał, ze przesądny jest;P) także jutro mała imprezka, solenizantka i tak ma wszystko w nosku, a mama się stara, wczoraj powiesiłam nowe firanki udało się, bo jakoś długą drzemkę miała a trzeba było je wyprasować a za chwilkę następne muszę także wyprasować i nie chce mi się...........:P akurat jestem w trakcie robienia sałatek, biszkopt na ciasto zrobiłam i paszteciki z ciasta franc też na szczęście torcik robi moja mama także najważniejsze "danie" ma z głowy... Naprawdę współczuję tego "szpitala" w domu, bo u nas cały taki październik był na razie w miarę ok, ale synek nie chodzi do przedszkola, aż się boje co może być jak wróci a musi bo babcia nie da sobie rady z tą dwójką a jeszcze przychodzi jeszcze jeden mały po szkole.. to dopiero w domu ma hałas dziadek tylko czeka, aż wszyscy się pójdą do domu...ehh Moja mała też ma ostatnio jakiąś dziwną wysypkę bardziej ba pleckach i to ją swędzi nie wiem czy to do pieluch, czy od jedzonka ostatnio dawałam jej kuss mieszane z ziemniaczkami a tam różne dodatki...na razie przerwa z tym kus kus i zobaczymy czy zejdzie. Miała kiedyś wysypkę jak dawałam jej obiadki z selerem, ale teraz jak jadła to było ok może minęło, a miała długą przerwę z tym selerem i porem też. Akurat na pieluchy z biedronki nie narzekam są dobre bo nie przesiąkają tak szybko, a ostatnio kupiłam w netto i też nie są najgorsze, kiedyś jak jeszcze małemu kupiłam w netto, to były takie trochę kiepskie. Póki co Huggies nie będziemy używać, bo te akurat ostatnio mieliśmy... Wczoraj Oli pierwszy raz dałam paróweczkę oczywiście bez skórki malutka była, ale zjadła całą, dzisiaj też zjadła chyba jej smakowała. 100 LAT dla KRZYSIA !
  18. Dostałam sporo fotek jeszcze wszystkich nie widziałam i jak znajdę chwilkę to na pewno skrobnę na ten temat więęęcej...mało czasu na pisanie mam w ostatnich dniach ale dzieciaczki Super:) Moja niuńka też ma na dole krzywe ząbki:P a u góry póki co tylko jest ,jeden więc się okaże jak tam się ustawią ...
  19. madzialinska - Zuzis jest śliczna i duża dziewczynka, jak się ogląda fotki z różnych okresów dzieciaczka to widać jakie zmiany zachodzą i to ogromne zwłaszcza w ciągu pierwszego roku. Ile waży Zuzia?? Wygląda na dużą kobietkę no bardzo bystrą:) Czekam na pozostałe foty słać proszę:):)
  20. Witam, chętnie zobaczę Wasze Wszystkie listopadowe dzieciaczki czekam na fotki :) sylka_h@op.pl :) Mam chwilkę, bo dzieciaki śpią a mała śpi w nosidle!! po co jej łóżeczko jak ona prawie wcale tam nie śpi:P Mały miał nauczyć się spać sam na własnym tapczaniku i M z nim zasypiał i tak daleko to zaszło, że panowie śpią razem a ja śpię z córcią, która w nocy przez sen ssie cyca..jeden plus, że nie wstaję robić mleka i chyba na tym te plusy się kończą:P A nick solska faktycznie wymyśliłam myśląc o polskich komediach i akurat ta kaśka przyszła mi do głowy hihi lubię stare polskie komedie i nie tylko... Ponuro dziś..i całe podwórko zaciapane..
  21. Ja też chciałabym Wasze bąble zobaczyć:) Spokojnej nocki Wszystkim mamom i dzieciaczkom życzę:)
  22. Alizee220 mój mały za nim poszedł do przedszkola raptem miał infekcje dwa razy i to nie jakieś tam bardzo poważne, a teraz to szok, cały wrzesień kaszel miał brać antybiotyk (nie daliśmy myśleliśmy, że się obejdzie..) niestety..:P potem miał temp niewysoką, ale zawsze no i gardło i antybiotyk tym razem brał a po tygodniu angina ropna okropna i antybiotyk...traz już trzeci tydzień chyba spędzi w domu...ma nabrać odporności daję mu witaminy z probiotykami i zobaczymy, ale boję się, że jak wróci do przedszkola to znowu coś złapie..a w rodzinie mamy 7 latka i jka pamiętam póki chodził do przedszkola to co chwila był chory (a ja sobie myślałam, że to chyba nie jest normalne, ale teraz już się przekonuję, że dzieci w przedszkolu chorują i to często) chyba nigdy tak często się nie choruje jak okresie przedszkolnym, więc chyba swoje trzeba przejść...niestety męczy się dziecko i my rodzice, a niestety nie każdy rodzic może pozwolić sobie na pozostawienie dzieciaka przeziębionego itp. w domu, z nianią czy babcią..co też jest denerwujące bo człowiek się stara aby dziecko poszło zdrowe do przedszkola a tu masz zaraz choróbsko przyniesie, a to się zacznie...ospa itd.brrrrrrrr a z tym małym z naszej rodzinki co oni się po lekarzach najeździli bo miał bardzo obniżoną odporność a do przedszkola więcej nie chodził niż chodził. Teraz poszedł do Iklasy i chyba jest póki co lepiej, ale odchorował swoje... Oby nasze dzieciaki aż tak nie chorowały...ale jak widzisz mój syn też "siedzi" w domu a właściwie u babci Listku no pewnie jeśli Cię badania małej uspokoją to jej zrób, a u mojej kumpeli pierwszy ząbuś pojawił się jak mała skończyła roczek, mój synek miał pierwsze dwa ząbki jak skończył 7mc, a mała jak skończyła 10 i wyszedł jeden za tydzień drugi a niedawno u góry jej się wybił, więc pewnie "za chwilę" wylezie duga 1na górze..może być przerwa a mogą się te ząbulki posypać...różnie jest... A z moją małą to miałam..jak miała 6mc któregoś dnia przy karmieniu nie ruszała rączką jak zawsze było widać, że jest coś nie tak, że ją boli biegiem do lekarza zrobiliśmy rtg i pojechaliśmy ze skierowaniem do chirurga dziecięcego ten powiedział, że było pęknięcie (złamanie?) obojczyka, ale to już dawno bo widać, że zrośnięte to miejsce bo więcej wapnia tam poszło SZOK to musiał być uraz okołoporodowy a wszyscy po koli pytali czy dziecko spadło?? Jeden dzień miała taki kryzysowy, że oszczędzała rączkę. Póki co jest OK i potrafi walczyć z braciszkiem o zabawki:) Agulinia mojemu małemu w ciąży jak był już brzuch widoczny to mówiłam, że tam jest dzidzi i jak pójde do szpitala to się urodzi, przychodził do mamy w odwiedziny bo leżałam już przed porodem na ginekologii, a potem w odwiedzinki do mamy i siostrzyczki, zaraz ją pokochał bo on w ogóle jest taki, że bardzo lubi dzieci ściskać, aż do przesady (niektóre to bidulkowi cześć nie odpowiedzą i uciekają albo zaraz płaczą) także był przygotowany na pojawienie się nowego członka rodziny no i przed porodem razem oglądaliśmy ubranka trochę kupiłam przez allegro, to jak listonosz paczkę przynosił to zadowolony był, że może w kartonie sobie pogrzebać;) A teraz to też ją ściska tak bardzo, że trzeba go przywołać do porządku..
  23. Miło spędzonej niedzieli życzę
  24. Dziewczyny a powiedzcie co w ogóle jedzą Wasze dzieci?? bo ja już nie pamiętam dokładnie co i kiedy z dorosłego jedzenia synek zaczął jeść.. teraz małej po troszku podaję wieczorem chlebka pokrojonego w malusie kawałki i sobie podjada, dużo nie zje ale zawsze coś i lubi, a jak ma lenia t zamiast w łapki to jak kotek by chciała jeść, ale jej nie wychodzi i musi użyć rączek hehe to chyba przez to że cyca ciągnie...małego karmiłam 4,5mc i czasem dokarmiałam sztucznym a ją na początku tylko sporadycznie także smaku sztucznego mleka to ona za bardzo nie zna a chciałam ją do niego przekonać we wakacje, ale to była mordęga i się nie udało..no i mój M jak słyszał jak ona się darła do mówił weź ją, daj jej... Za biszkoptami nie przepada, ale chrupki kukurydziane lubi już od dawna (pewnie jak większość dzieci) na obiadek jak mamy ziemniaki (nasze) to duszę jej z daniami różnymi ze słoiczka, także słoiczek wtedy starczy jej na dwa obiadki. Na wieczór ostatnio zjada ok 2 dużych łyżek kaszki i owoce do tego ze słoiczka, gdy to zje to jest już dużo, bo nie zawsze i to zjada czasem zje połowę.... no i cyc...............ehh ja już mam siniaki od jej łapek na cyckach bo mnie podszczupuje okropieństwo.. także moim błędem jest, że nie przyzwyczaiłam jej do mleka sztucznego i teraz mam za swoje, bo to niestety ogranicza.., ale jak jestem w pacy cycka nie ma i musi się obejść.........
  25. Agulinia moja Ola póki co w ogóle nie raczkuje:P w ogóle robi wszystko ciut później niż braciszek, ale za to jest bardziej bojowa :) potrafi z bratem walczyć o swoje, kulać się też późno zaczęła, ale jak zaczęła to na maksa wszędzie, a teraz to się czołga i ma tempo.. prowadzona za rączkę tupta bardzo ładnie i szybko a w chodziku to wręcz biega..więc etap raczkowania może pominie?? zobaczymy.. mały pamiętam, że raczkował i jak przyszedł jego czas zaczął od razu chodzić miał 14mc i nie wędrował przy meblach tylko wstał i zaczął chodzić a Ola jest pulchniutka załączam pare fotek http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/b2042d0a887f2d2b.html
×