

o czymkolwiek?
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez o czymkolwiek?
-
Wszak na męża trza zapracować :)
-
Fanfi! Toż sobie lizaka wymyślił ;)
-
Joki :) mniami! ;)
-
Kici - biorąc pod uwagę to jacy jesteście teraz szczęśliwy pewnie by się ucieszył :)
-
Fanfi - ja Ciebie też ;) Migotka - to jest metoda :) To super że mąż się cieszył :) - tak strasznie lubię rozmawiać z kobietami w ciąży - są dla mnie chodzącym optymizmem :)
-
migotka :)
-
tzn - odnosiło się do "przed czy po"
-
Fanfaron - tzn? Migotka - od samego początku byliście ogromnie szczęsliwy czy jednak przerażenie zawitało?
-
Ja rozgrzewam bardzo szybko. Jesli chodzi o mnie to gra zaczyna się od nalania wina....
-
No to Fafi zmieniam męża ;) Tak, probowali też nienaturalnie. Wszystkie nie znam bo ja nie lubię o tym mówić. Tak samo jak nie mogę horrorów oglądać bo potem mi się to śni... Poddali i poszło :) Dziewczynka trochę chora :( ale sliczna!
-
No Fanfi to już Ty mi wyobraźnię rozgrzałeś ;) Cieplej mi ;) mąz chwilowo zajęty - potem będzie lepiej smakowało ;)
-
Ja mam koleżankę co 7 lat... ale się udało.
-
Migotka! Jestm wniebowzięta. Zaraz chyba mojego do jaskini zaciągnę ;)
-
Kici ja przyznam że myślałam jak Ty. Mąż mówił że już pora, a ja że nie. i zapierałam się rękami i nogami - czasem dosłownie ;)
-
Fanfi to się napijmy więcej :) Migotka witaj! Mam nadzieję że nadążysz za nami :)
-
To trzymam kciuki ;) A jak się uda to obiecaj mi intrukcję ;)
-
Kici znaczy że się spodziewacie czy planujecie? :)
-
Tak i jutro byśmy do pracy nie musieli iść ;) Witaj unż ;)
-
Fanfi chciałabym wręcz porosić Cię byś dał kilka wskazówek jak je się robi ;) ale może jednak nie bo jeszcze się za bardzo wczujesz :) ahahhaha Bo okazuje się to nie być taką prostą "czynnością" ;)
-
no to chluuup :)
-
Fanfuś! :) {serce} I ja lubię zmiany w mieszkaniu :) Najchętniej bym tu zaprosiła nowe łóżeczko dla maleństwa ale może to jeszcze nie czas? Ehhh.
-
A ja jakoże zmarzłam - wszak szpilki dziś to nielada wyzwanie stawiam na zieloną herbatkę :)
-
A no joki ;)
-
Oczy do kogo było sygnowane doskonale wie o co biega,więc blondyneczko nie przejmuj się.: Taaaak, a to ja byłam diablicą :)
-
Ja myślę, że temat już za chwilę w jednym ciągu Pałac Kultury pokona :)