Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Klara!!!

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez Klara!!!

  1. Tyle się napisała... i wcięło ale...widzę, że Anka ma laptopa, bo pisze polskimi literami:) Saro- wczoraj ucierpiały moje panele:( mały kominiarz zabrudził je ( do przeżycia :P ) dobrze, że mój mąż ma hopla na punkcie kominka i odkurza go odkurzaczem.... bo inaczej byłaby masakra gdyby te mały był czarny:P Dziś gdy byłam na spacerze z psem w parku, widziałam jarzębinę, prawie czerwoną a to przecież nie koniec lata:( ale druga była ledwo żółta, pewnie to wszystko przez te mrozy zimą. Widziałam też prześliczną hubę na drzewie, taka panterkowata :) Teraz jestem w trakcie pichcenia obiadku (mąż dziś też w pracy do 18-tej, będzie miał w piekarniku ) Dziś z pewnością po południu się nie położę na drzemkę- potem dla mnie to masakra Zresztą mam trochę prasowania... Już teraz przygotowuję chatkową kawkę na po 15-tej ;) :) W Poznaniu ciepłoooooo ale i są chmurki i wiaterek- ok! Pozdrawiam Was
  2. dziś piękny dzień, szkoda spać! Kawa już pachnie , kocurki wygrzewają się na słońcu;):) Saro, wczoraj mąż, wracając z pracy spotkał na parkingu naszych znajomych z dziećmi i wnukami. ( 6 osób!!! )....mili ludzie ale...jacyś inni, a może dobrze, ze tak żyją???!! Ja mówię, ze cała rodzina ma ADHD. Weszli do mieszkania i..... się zaczęło :O. Przez dwie godziny myślałam, że żyję na innej planecie...wnuk 3-latek..:D , nawet wszedł do kominka :P:D i co na to powiesz...????? Rodzice i dziadkowie nie reagowali normalnie, śmiali się, cieszyli...;) :( No ale , to już za nami.. Idę teraz z psem na spacer i po bułeczki:) Miłego dnia
  3. A ja miałam najazd HUNÓW :P zaraz po 18-tej !!! :D Teraz sprzątam i ....oglądam film z Diane Keaton na TVN- ...raczej sprzątam , film oglądałam parę razy. Do jutra- o kocurki zadbam
  4. Saro :) zrobiłam sobie drzemkę o 16-tej do teraz- nienawidzę tego, bo potem ( teraz) jestem do niczego . Tak sobie pomyślałam ....robota na sobotę zrobiona, a jeszcze mam tydzień do wyjazdu więc..luz!:) Ale takie spanie popołudniowe (mnie) wyprowadza z równowagi :O Opieńki ja znam a mąż jeszcze lepiej ( zawsze pierwszy je zjada, jak zaprawimy :P ) robi je w soli (zamrażamy), potem do sosu są wyśmienite . W moich stronach papierówki to- lipcówki...pyszne. Dzięki za ciasto-smak znam!. Ja dziś poszłam na łatwiznę ( jak poznanianka:P-nie obrażam ) kupiłam pączki- teraz zostały dwa- mąż zaraz wraca z pracy a kawusię lubi... Obiadek w piekarniku :) Tu też już słońce całą gębą- jutro w P. ma być 32 stopnie- ha.... i tak źle i tak nie dobrze! Też Ci życzę miłego wieczora
  5. :) ok, ok, powiedzmy, że byłam wcześniej .... kocurki nakarmiłam a teraz piję późną kawę \_/> zaparzona- Saro Ania już pewnie w drodze. Bidula do ostatniej chwili chciała wszystko wykończyć na "zicher":P Saro mój M. dziś i jutro i jeszcze 2 dni musi być w pracy a potem, kurcze musimy zostawić mieszkanie zaopatrzone ( synki :P ) wysprzątane - musi mi więc pomóc. Grzybki zostaną, jak wróci..... a gołąbki, wiem, że to grzybki... choć i tak, jak razem jesteśmy w lesie, to zawsze pytam męża czy jest dobry (grzyb). Mąż dla ułatwienia mówi mi, że mam zbierać takie, które nie mają blaszek pod spodem. Wiesz, jest jednak coś nie do wytłumaczenia ( jak, ja to robię ) zawsze potrafię odróżnić szatana od podgrzybka :D. Może to wspomnienie z dzieciństwa, kiedy byłam z ojcem na grzybach i....zebrałam cały kosz PRZEPIĘKNYCH szatanów, które...wylądowały na śmietniku! W Poznaniu od rana było pochmurno, koło 10-tej wyjrzało słoneczko, teraz znów zaszło ale...jest ciepło. Niby jutro ma być 32 stopnie.... Mam nadzieję na ładną pogodę za tydzień nad morzem... zaraz zobaczę jak jest w Ustroniu ( na kamerce) Na razie, biorę się za dalsze porządki w domu... Pa
  6. Saro, widzisz, człowiek jest całkiem inny, jak w miarę dobrze się wszystko wiedzie, no i jeszcze perspektywa urlopu.... do tego piękna pogoda:) Biurko czyściutkie zostawiam na dwa tygodnie, wszystko wyprowadzone na bieżąco. Znów się obżarłam słodkiego u kolegi ale co tam, spalę na kijkach :D. O grzybach powiadomię męża, o prwdziwkach też :P :D Aniu, to chyba trochę Ci lżej wyjeżdżać , jak mąż daje oznaki czegoś dobrego? Dziś dziewczyno już tylko się relaksuj..... tam się napracujesz. Wypoczywaj, , dzieci Cię zastąpią. Miłego popołudnia
  7. :D :D :D Saro z tymi prwdziwkami Ci się udało :P wiem na 100%, że mój mąż nie chodzi na dziwki :P :D..... "taki żarcik" :D Dziś ja pierwsza Kawusia zaparzona \_/> i herbatka też (_)>, mleczko kupiłam w sklepie ;) kocurki nakarmione, bułki chrupiące miód. Śniadanie na tarsie przed Chatką, jest słonecznie.... Saro musisz przynieść kwiaty bo wazon pusty :) Dziś jestem ostatni dzień w pracy przed urlopem do tego słoneczna pogoda, aż usta same się uśmiechają. Z papierkami się wyrobiłam teraz zrobię tylko porządek na biurku, posprzątam, kwiaty podlane.... i.... ach- potem jeszcze kawka imieninowa u kolegi..... Miłego dnia Wam życzę
  8. Saro- mąż robi ogórki - pyszne (chyba) poprzednie takie były Zostało trochę dużych a ja.... doprawiłam według "swojego" przepisu- zobaczymy , czy będą małosolne- jeszcze! Kurcze, jak powiem mężowi o grzybach, to ...koniec- narkotyk!!!! Ale .... ostatnio pół hektara lasu mu wyrąbali- tam gdzie chodził na grzyby:( Może go "uratuję" do września (męża) choć.... kurki... i ten przepyszny sos :O A w Poznaniu.......jak zwykle:D zero burz, błyskawic....teraz wieczorem ciepło! Dobrej nocy
  9. Saro- podejrzewam, że to wina Twojego laptopa:( - ja wszędzie dobrze odbieram. Musisz kogoś zapytać... najlepiej małolatów :D oni są w tym dobrzy. U mnie się rozpogodziło, słońce świeci, ciepło i powietrze jest lżejsze niż rano:) Ania chyba wyjeżdża w sobotę, to myślę, że jutro nas odwiedzi bo dziś znów zadała sobie tyyyylllleee pracy!!!!:O No, Saro, to Ci współczuję tej poprzedniej nocy, nie dość, że burza to jeszcze marudny mąż:( Odpocznij pod swoim drzewem a jak będziesz na spacerze to przytul się do brzozy, ona ma pozytywną energię a dobre fluidy już w tej chwili ja Tobie przesyłam :) Miłego popołudnia Laski
  10. :D :D:D:D:D:D: wiatr przegonił chmury i wyszło słoneczko :) Czego i Wam życzę
  11. Buziaczki dla Was . Aniu delektuję się Twoją kawą \_/> pyszna. Saro, śpioszku , na Ciebie czekają specjały Anki, jak wstaniesz. Dziewczyny, tak mi lekko na duszy i sercu- kamień spadł . Humoru nie jest mi nawet popsuć taka pogoda, jak w Poznaniu dziś. Rano było parno a teraz się zachmurzyło, ruszył się wiatr, trochę się ochłodziło, popaduje trochę i chyba dziś będzie lało :O :) :D, :D ta piosenka nie tylko dla Ani, dla Sary też http://www.youtube.com/watch?v=VH7c8bsv0Uc Miłego dnia
  12. Napisałam do Was ale mi wcięło albo.... jeszcze się pojawi???!!! Teraz krótko- Saro- w końcu jest ok! załatwiłam sprawę Miłej nocy Laski
  13. Saro- czekoladka, nieczekoladka..... w końcu mogę powiedzieć, że moja SPRAWA, ma koniec i to pozytywny dla mnie. Ok- kamień z serca. Właśnie przed chwilą się dowiedziałam . Aż mi lżej!!!! Wiesz, nawet barwy nabrały intensywniejszych kolorów i ......jest fajnie! Problemy potrafią wszystko stępić, przygłuszyć! Ania firany i okna umyte w posiadłości???? Ech dziewczyno, Ty to jesteś silna psychicznie i.... nie poddajesz się! Dziś dałam sobie trochę luzu.... obiadu na jutro nie muszę robić, bo mąż z synem jadą do teściowej , coś tam jej pomóc, więc będą na obiedzie, młodszemu też coś się skapnie a ja..... ja mam dietę :P A najważniejsze, że ten ciężar ze mnie spłynął!!!! Pa Laseczki, miłych snów Czy coś się dzieje z kafee???? Przesyłam ponownie- ciekawe ile będzie moich wpisów dziś????
  14. Saro- czekoladka, nieczekoladka..... w końcu mogę powiedzieć, że moja SPRAWA, ma koniec i to pozytywny dla mnie. Ok- kamień z serca. Właśnie przed chwilą się dowiedziałam . Aż mi lżej!!!! Wiesz, nawet barwy nabrały intensywniejszych kolorów i ......jest fajnie! Problemy potrafią wszystko stępić, przygłuszyć! Ania firany i okna umyte w posiadłości???? Ech dziewczyno, Ty to jesteś silna psychicznie i.... nie poddajesz się! Dziś dałam sobie trochę luzu.... obiadu na jutro nie muszę robić, bo mąż z synem jadą do teściowej , coś tam jej pomóc, więc będą na obiedzie, młodszemu też coś się skapnie a ja..... ja mam dietę :P A najważniejsze, że ten ciężar ze mnie spłynął!!!! Pa Laseczki, miłych snów
  15. Ania już się rozgościła w Chatce;) Popijam kawę i jem rogaliki:). Wczoraj wrócilśmy późno z zakupów- trochę zapasów nad morze, bo wiadomo, że tam będą ceny, jak na Batorym. Farba kupiona i kupiłam sobie kostium kąpielowy dwuczęściowy- mam z ubiegłego roku pomarańczowy a teraz kupiłam podobny ale pistacjowy, będę mogła na przemian mieszać górę z dołem :D i tym sposobem będę miała cztery kostiumy kąpielowe:P. Mam tylko nadzieję, że będzie pogoda plażowa. Dziś u mmnie slonecznie i ciepło a w pracy spokojnie, bez stersów- robota idzie przyjemnie. Też Wam życzę miłego dnia Pene pewnie daleko i na długo wyjechała :O Niki, powinna się odezwać, chyba, że "życie" jej nie pozwala :( Pozdrowienia
  16. Za chwilę kończę pracę-pogoda ładna. Mamy się wybrać z naszą piesą na dłuższy spacer do lasu. Potem jedziemy do marketu na zakupy. Ania dziś u fryzjera robi się na bóstwo a ja jadę po farbę do włosów- muszę odświeżyć kolor:) Z tego widać, że Sara tylko zapracowana fizycznie i lata z mopem po chacie:D Ale jaki spokój będzie miała psychiczny jak wszystko będzie lśniło! Miłego wypoczynku życzę Wam po południu
  17. :) i u mnie dziś słońce i ciepło. Aniu ranny ptaszek z Ciebie, jak zwykle. Ach te pierogi z jagodami..... wczoraj wieczorem rozmawiałam z siostrą.... na niedzielę piekły jagodzianki i jeszcze mają a wczoraj były...PIEROGI... beze mnie :O. Dużo opowiadała o szczeniaczku coli, którego kupili dla swojej jedynaczki- jest prześliczny ( przesłała mi zdjęcia ) i.... najukochańszy. Nawet babcia nie ma obiekcji,że piesek będzie spał w domu ( byle nie w łóżku :P ) Sara pewnie zapracowana w ogrodzie- pozdrawiam Cię A u mnie w pracy nienauralna cisza, w sumie w firmie jest z 10 osób....ale za to, w spokoju i szybciej można wiele rzeczy zrobić.
  18. :) A ja uwielbiam pierogi z jagodami polane śmietaną i posypane lekko cukrem :D Takie właśnie robi moja mama. W tym roku obejdę się jednak smakiem, bo niestety z wyjazdu pod koniec tego tygonia nici- mąż musi być w pracy:( W moje rodzinne strony (najpiękniejsze!) pojadę może dopiero w połowie sierpnia. Aniu, masz słoneczko a tu wciąż popaduje:( Laski miłego popołudnia
  19. Klara "wpada" ;) Dziewczyny- powinno być dobrze. Tak trudno biurokratom zrozumieć prawdy oczywiste a ty człowieku przebijaj mur Aniu, mój syn skończył właśnie, jak to mówi Sara studia "niechodliwe",( ale po zamiłowaniu ) potem robił podyplomowe na Akademi Ekonomicznej ( teraz Uniwersytet Ekonom ) na kierunku "chodliwym" i..... w dalszym ciągu szuka dobrej pracy. Sara ma rację, w Polsce, wszystko jest na glowie postawione.:( Co do facetów- tak, zgadza się, jak mają katar, to właściwie są obłożnie chorzy i zaraz umierają. A podobno to my, kobiety, jesteśmy tą slabą płcią ........ Dziś u mnie zdrowo lało jeszcze godzinę temu, teraz krajobraz po deszczu, zachmurzone ale najważniejsze, że nie jest zimno, rano było bardzo duszno. Mam nadzieję, że jak ja będę nad morzem będzie piękna, sloneczna pogoda:) Miłego dnia Laski
  20. Cześć Dziewczyny a u mnie słoneczko i ciepło:) Rano tylko był chłód albo jak kto woli rześko. Sprawy moje ciągle w toku, idzie raczej ku dobremu ale, jak będę miała namacalny dowód, to wtedy będzie ok. Niestety, prawie każdego dnia coś wynika ....... Wybaczcie więc moją mniejszą tu obecność ale :D REAL mnie "trzyma":( Buziaki i życzę Wam miłego dnia
  21. Ja też wypiję chętnie i kawę i zieloną. :) Już Was pewnie zanudzam tym ale znów muszę nadrobić ten jeden dzień urlopu w pracy, chyba podlącze biurko pod prąd :P jak mnie nie ma aby było puste! Saro, wierzę, że wszystko rozwiąże się u mnie pozytywnie ale.... droga do tego , to przez mękę:( Nerwy, stres, ściski w żołądku, slowem, wszystkiego się odechciewa:( U mnie też słoneczko raz jest, raz go nie ma ale raczej ciepło. Miłego dnia Laski
  22. Aniu- wygląda na to, że nie Ty jedna miałaś trudny dzień! Ja dopiero w środę (chyba) będę mogła powiedzieć coś na temat albo "tak" albo "nie"!!!! Kolejny dzień urlopu za mną i nie wiadomo jaka satysfakcja:( Życie cały czas płata nam figle i.... trzeba walczyć!!!! Dziewczyny do jutra! Saro fajnie, że JESTEŚ! Niki Pene Aniu- trzymam kciuki Jestem dziś tak zmęczona biurokracją, że padam na pysk!!!:( Dla Was miłego reszty dnia
  23. http://www.dailymotion.com/video/x8m21i_piotr-rubik-psalm-dla-ciebie-teledy_music
  24. Sara!!!!- prowokujesz???!!!!! Wiesz co to będzie, jak ktoś jutro przeczyta??? No to już wolę nocne zbieranie grzybów ;) I tak nic nie znajdę:( a Ty z moim mężem możecie sobie podać dłonie :):(
×