Klara!!!

Rybcia- ja też znikam do SPA- :) Ciekawi mnie tylko, jak można nie mieć swojego życia i ....tropić mnie gdzie piszę!!!!! Sara wiedziała. a pozostałe...???? śledziły bo.....lubią!!! Chyba..... )))

Kinia- mój mail magj9@o2.pl...wiem, że wszyscy mogą pisać- ale wiesz czego się boję/- jak napiszesz to będę wiedziała, że to Ty1 Rybcia- wcale nie mam zamiaru rozbijać tego topiku! To panie, z którymi razem pisałyśmy z Sarą tu SZALEJĄ i jątrzą!!! Pisałysmy razem a potem....... ha , głupie ambicje...!!! a terza śledzą każdy mój krok na kafee! To chore!!!!!!

Rybcia :D wypunktowuję Cię !! kawka ...o 13:13 zapraszałam!! I co Ty na to???? Podaj lepiej przepis Kini na buraki:D U mnie leje..... dobrze i...... nie....mam nadzieję, że jutro nie będzie lodu! Pozdrawiam Was z naszym przesłaniem......)))))) TAM DOM TWÓJ, GDZIE SERCE TWOJE!

To było do Ciebie Kingalo..... Pytałam Cię w piątek o słowiańszczyznę...napisałaś coś pięknego...tu masz swoje dzieci Home is where the heart is. - może trochę nieudolnie

))))) Kawka Laski:) \_/> u mnie dziś ...marcowa pogoda- roztopy- pada mały deszcz. Ziemia jeszcze zmrożona, więc pod wodą lód- trzeba uważać spacerując! Ach, niech już i tak będzie....byle do wiosny:) Kingalo- co do buraczków- nie jestem ekspertem ale... tak myślę, że potrzebują słońca. Rybcia ma działkę więc Ci doradzi jak sadzić, pielęgnować abyś nie musiała jeździć 100 km po nie :P Krystynka - jak Antoś....i Ty???? Pytałam Cię w piątek o słowiańszczyznę...napisałaś coś pięknego...tu masz swoje dzieci Home is where the heart is. - może trochę nieudolnie :( czyli...."tam skarb mój, gdzie serce moje.." . Przypomniał mi się cytat z filmu na podstawie książki Z. Nienackiego "Pan samochodzik"- pamiętacie???? o skarbie Templariuszy??? Ja też mieszkam ponad 400 km. od moich rodzinnych stron :(...ale.... Tu jest teraz mój Skarb ( mąż, dzieci) i tu...serce moje:) Idę kończyć obiad- dziś...dewolaj z ziemniaczkami + surówka na kapuście pekińskiej Pozdrawiam Olimpia Rybcia Kinia Krystynka Sara !!!

a nie mówiłam za ....dupę :P :D....wycieli i wstawili gwiazdki!!!!!!!!!!:D

Rybcia ale wczoraj/dzisiaj się działo :D...... Saro no już nie gorsz się tak- każdy może powiedzieć DUPA:P wiem, że teraz Kafee mi wytnie i wstawi gwiazdki:D Wczoraj musiałam odreagować te trzy dni po biegłych a jeszcze nasza Kinia postawiła winko:D Dziś u mnie +3 stopnie- śnieg topnieje:) Właśnie obiad się gotuję....a ja na chwilę Krystynka- wracaj do zdrowia i...do nas Olimpio- ja też wymieniam przepisy w pracy z dziewczynami Rybcia- gdzie dziś wędrujesz ...w swoich pięknych stronach? Saro.... Kinia.. wstawaj...ale wczoraj zabalowałyśmy.... z tym winkiem ?!!!! Pozdrawiam Was i ....na razie... Rybcia- kawka pyszna ;) \_/>

Kinia u Ciebie kolacja a ja...... kurcze siedzę w necie:D Dobrze, że dziś piątek!!!! Ale zmykam....... Mimo ,że jestem STARUCHA:P dla pomarańczki..:D :D http://www.youtube.com/watch?v=saYk6nUl6cU Mam WOLNE...KINIA..... Ach!!!! to winko:P :D ))))))))

Kinia... już mój ostatni wpis... co do spódniczek...zgadzam się z Tobą pa))))

Kinia- cóż..... mam nadzieję, że wszystkie STARUCHY:P :D wyglądają tak, jak ja:D.... Mam to w DUPIE ...ha, powiedziałam:D w dupie :D :D:D.... Współczuję tej Pomarańczy, że ma tak traumatyczne doświadczenia i schizy :P Pa.......

Nikt nie jest za młody na NIC:D Dobre...52.... i Młoda :P A ... Demarczyk z groszkami.....:) Uwielbiam za...oczy zielone..moje:) http://www.youtube.com/watch?v=fcDF_KXn4fg&feature=related No DOBRA!!! Jak poznałam mojego Kochanego, Jedynego ...t MĘŻA! To leciała ta piosenka http://www.youtube.com/watch?v=nIncb6Gy2js A potem to już było....a może wcześniej ale ...chyba w tym samym czasie... http://www.youtube.com/watch?v=ZkOuBC78qV8 Kinia- dzięki za lampkę wina Mąż mnie woła:D " z kim ty flirtujesz w necie" :P- ogla film z De Niro "Fan"- dlatego ja...flirtuję Tu:) Baj Kini- u mnie już po północy...nie wiem co będzie jak tę lampkę wina wypiję ??::O Pa- dla mnie a dla Ciebie i Twojego Męża :)))))) Georgia :)

Zobacz... w nostalgicznym nastroju ... barszcz ukraiński smakuje...super :) Tym bardziej, że melodia z :Jeziora łabędziego" Czajkowskiego. Kini- nie brakuje Ci Naszej Słowiańszczyzny,,,TAM???? No zobacz- nawet śledzi brak:( a ja mam przepyszny przepis z matijasami:(

Moja ulubiona :) http://www.youtube.com/watch?v=FQltBhB_Ztc

Kinia....MAM!!!!!!! Przemijanie....Kini...nieuchronne.....ale liczy się to, jak ten CZAS wykorzystamy.:) Byle mądrze

Kingala- barszcz- PYSZNY...... przez Ciebie:P jeszcze w niedzielę go zrobię!!!!! Dziś, niestety:( z pracy wróciłam koło 17-tej.... ale...WALKA..:) właściwie wygrana..... Laski- 'wiewiór" upieczony...bez orzechów:( ale fajnie wyrósł:).... podstawowe "prace" w domu zrobione! Nawet jestem po SPA - już w pidżamce ... no - jestem tu!:) A ......Kingala po 17-tej...jakaś kawka??? i...MM:) No to dla czułości Kingalo http://www.youtube.com/watch?v=LwYDmOgHJ7w&feature=related Krystynka+ kuruj się- Antoś czeka!

Zapraszam na kawę \_/> :) na Ławeczce. U mnie pogoda FATALNA..... tzn- na dworze jest PIĘKNIE ale jazda samochodem przyprawia o płacz. Dziś, chyba po 13-tej już będziemy WOLNE :D- biegli wyjeżdżają. Pozdrawiam i miłego dnia

Olimpia i Rybcia to MISTRZYNIE kuchni . Być może i ja za 10 lat, na emeryturze, też złapię takiego bakcyla do gotowania?:) Teraz, przyznam się, że robię rzeczy, które.....w miarę szybko się robią- jedynie sobota i niedziela bywają wymyślne. Choć to prawda, że czasem i szybkie dania, wyglądają jak wymyślne. Ale Wy, Laski, macie tysiące pomysłów na potrawy.... Chylę czoła Dziś rano kupiłam dla moich chłopaków pączki z ajerkoniakiem.....w pracy zjadłam jednego od koleżanki- wiecie, mam dietę i tylko rano mogę wtrząchnąć coś słodkiego:) Jednak gdy wróciłam do domu, postanowiłam zrobić chrusty. Kupiłam ciasto francuskie bo słyszałam, że tak można..... SŁUCHAJCIE!!!!!! całkowita porażka - kilka upiekłam na głębokim tłuszczu- MASAKRA!!!!- sam olej:( resztę upiekłam w piekarniku...nooooo te już właściwie dobre- posypałam cukrem pudrem..... Chrusty jednak nie mogą być z ciasta francuskiego.... no cóż..... nie da się oszukać- przyspieszyć!!! A ja dziś miałam na obiad- rybę na parze+ gotowane brokuły+ czerwona papryka i ogórek kiszony - ale to ja :) bo rodzinka objadała się gołąbkami z ziemniakami i wczorajszą zupką ogórkową, którą nauczyła mnie teściowa, tu, w Poznaniu - moja mam inaczej gotowała. Za oknem mnóstwo śniegu ale raczej ciepło- może w końcu będzie odwilż- czekam z utęsknieniem na wiosnę. Kingala- ta piosenka po dzisiejszym dniu w pracy......uspokaja Musi być piękna ta G. skoro zawsze tu chce się wracać :) http://www.youtube.com/watch?v=Thls_tMuFkc Dziewczyny dla Was dla relaxu i wyciszenia.....

Witam na chwilę wieczorową porą Jazda samochodem to masakra- wyjeżdżałam z pracy z bocznej uliczki z górki.... jechałam powoli, hamowałam, ABS zadziałał a ja..... dalej na błocie się ślizgałam na główną ulicę..:( Na moje szczęście nic nie jechało bo stłuczka by była na 100% Oglądałam prognozę pogody, już teraz ma być tylko lepiej....OBY!!! Jutro Tłusty Czwartek- podejrzewam, że Rybcia już dziś piecze pączki :) Koleżanka z pracy obiecała, że kupi nam po pączku do porannej kawy...słownie...JEDNYM :) Pamiętam, że babcia i mama zawsze piekły chrusty ( nazwa z moich rodzinnych stron).....ja też dawno, dawno temu a teraz jakoś mi się nie chce..... Pozdrawiam Was i życzę dobrej nocy a Kingali miłego popołudnia ))))

Kngalo- no, no, no..... chyba nie byłaś potworem ????? Nie..... śmieję się- biegli u nas nie są złośliwi, porządek w papierach mamy- zresztą co miesiąc robimy sobie bilans aby na koniec roku nie szukać błędów- są przez nas na bieżąco wychwytywane. Jak napisałam, nie są złośliwi, są grzeczni taktowni..... jedyne co, to to, że nie wiesz w co ręce włożyć bo musisz wykonać bieżącą pracę a im od ręki robić wydruki, czy ksera i odpowiadać na pytania. W sumie do przeżycia...:), jak każdego roku! Dziewczyny u mnie sypie, wieje, czyli jak to się mówi zawieje i zamiecie śnieżne i.... temperatura się obniżyła w porównaniu do rana.:( Ciekawe jak tam wygląda mój samochód na parkingu, czy będę mogła wyjechać przez pryzmy, które zrobiły pługi.... DOŚĆ już tej zimy !!!!!! Rybcia ja też sobie skopiuje barszczyk :)

Dziewczyny- kawa na Ławeczce:) U mnie dziś w nocy zaczęła się snieżyca....ZASYPAŁO!!!!- oczywiście drogowcy, jak zwykle zaspali... Teraz wciąż sypie:( Dziś w pracy mam "młyn" .... dalszy ciąg badania bilansu przez biegłych wrrrrrrrrrr .:( Życzę Wam miłego dnia ))))))

miało być---- no JUŻ Cię nie molestuję :) ))))))))))))))))))))))

Rybciu- no Cię nie molestuję :P tymi kijkami- ze wszystkiego co się robi trzeba mieć zadowolenie, nic na siłę. Dla nas na WALENTYNKI http://www.youtube.com/watch?v=3WWwuA6twKI

Olimpio, cóż można rzec- samo życie:( Takie to uroki mieszkania w bloku. Mnie parę lat temu- 3 maja ( święto przecież!!!!) o godz. 6-tej rano obudził dźwięk- ba, RYK , gumówki piętro wyżej u sąsiada! Fakt- można oszaleć. Rybcia- ja rok temu w kwietniu chyba, zaczęłam chodzić z kijkami. Na początku patrzono na mnie jak na UFO, a może mi się tak zdawało:) A ja- nic.... kurteczka, leginsy,ciemne okulary i...dalej w stronę lasu! Minęło kilka dni a pytały mnie już panie, gdzie kupiłam kijki, jaką trasą chodzę i.... widziałam nutkę zazdrości w oku:) No to jeszcze Kingala po śniadanku chyba zawita na Ławeczce i Krystynka da odpocząć Antoniemu ;)

Rybcia- właśnie masz WSPANIAŁE tereny do chodzenia z kijkami. Ech, Ty niedowiarku- kliknij sobie na ten link poniżej i poczytaj http://nordic.walking.na7.pl/content/view/36/30/

Niektórzy to mają szczęście albo mieszkają w górach- śliczne krajobrazy..... albo nad moim ukochanym morzem!!! A ja co...... tak w środku :( i NIC na wyciągnięcie ręki..... ani gór ani morza. Wiem, wiem, Poznań ma WIELE swoich uroków ale....... ani gór, ani morza :( No cóż, mam za czym tęsknić cały rok i to chyba jedyny plus ;)