Pisałam już, że robiłam z mamą makijaż permanentny w Siedlcach u pani Ani (www.instytutestetyki.pl) i byłyśmy bardzo zadowolone.
Ostatnio zrobiłam tam sobie jeszcze brwi metodą włoskową. Wyszły super naturalnie, w kolorze szaro- brązowym. Pani Ania skorygowała mi też troche asymetrie jaką mialam. Brwi prawie nie bolały - mialam uczucie jakby mi ktoś jeździł czymś tępym po skórze, ale trudno to nazwac bólem. Tak więc ze wszystkich miejsc najbardziej bolące były dla mnie oczy - ale dla mojej mamy nie.