Witajcie,
Od pewnego czasu podczytuję ten wątek, sama powoli dojrzewam do najtrudniejszej decyzji w życiu - definitywnego zakończenia mojego małżeństwa, zarówno cywilnie, jak i kościelnie, abym mogła żyć dalej w zgodzie z własnym sumieniem. Dużo czytam o procesach stwierdzenia nieważności i widzę coraz więcej szans na pozytywne rozwiązanie. Czy mogę Was prosić o przesłanie także i do mnie tej książeczki, o której tutaj piszecie? Mój mail agnieszka405@interia.pl