Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Helenka1

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez Helenka1

  1. ja za tydzień powinnam dostać @ ale jakos tak dziwnie sie czuje ale nawet boje sie myśleć o tym wiem ze to za wcześnie ale ...,28 pazdziernika mialam robione hsg a w styczniu tez wybieramy sie na inseminacje chociaż wacham się
  2. justynp co cie skłoniło do zrobienia testu,jakieś przeczucie, objawy ?
  3. trzymam kciuki justynp, Marze żeby zobaczyć dwie kreseczki.ja też czekam to tez mój drugi cykl po hsg nienastawiam się ale nadziejka tli się maleńka.
  4. Mój lekarz wrecz zalecał przytulanka,miałam obawy o naświetlanie ale chyba wie co mówi.
  5. ja krwawiłam przez 3 dni,a były drożne oba.trochę mnie pobolewały jajniki ale do zniesienia,gorzej było po zabiegu dostałam głupiego jaśka i jak puszczało to mój organizm ciężko to znosił przez dwie godzinki nie byłam w stanie otworzyć oczu ani się poruszać,zabieg miałam o 10 a podniosłam się ok 14, dobrze że mój mąż był ze mną:)
  6. MyszkaM86 wczoraj lekarz powiedział mi o 6 podejściach do inseminacji,póżniej już niewarto ale niewiem czy dam rade nawet tą pierwszą przejść,psychika do tego na co dzień mam kontakt z dzieciaczkami-praca.ale mam teraz dni płodne więc znowu jest nadzieja:)na szczęście po hsg wszystko dobrze,więc bierzemy się do pracy.
  7. tak jak myślałam -inseminacjia!dobija mnie myśl że ze mną i mężem wszystko ok a nic niewychodzi.znowu clo,dupaston i pregnyl i od nowa to samo.ale w tym roku odpuszczam,a od stycznia biorę się do roboty,co do inseminacji to trochę chodzi o kasę,dlatego o invitro nawet nie myślę bo nas niestać .może wiecie gdzie zdobyć pregnyl w Wawie bo wiem że z tym są problemy?
  8. Dzisiaj mam wizyte miesiąc po hsg,jestem ciekawa co powie mój doktorek,ale dzisiaj podjęłam decyzję o inseminacji,poddam się jej 3 razy a później w razie niepowodzeń pomyślimy o adopcji,bo na razie i tak niespełniamy wymogów:(
  9. ja też zastanawiałam się nad wróżką ale nie mam sprawdzonej,może ktoś może polecić w Warszawie,może chociaż cień nadziei mi da.a ja chyba odpuszczę sobie wszystko do nowego roku żeby Święta mieć spokojne.
  10. 8dzień @nie dość że przyszła to i nie chce odejść:(w sobotę mam wizytę u lekarza trochę się stresuję,co dalej co zaleci.zastanawiam się nad inseminacją i invitro ale skąd na to kasę wziąć?myślałyście o tym?
  11. przyszła @ 2dni wcześniej jestem załamana a myślałam że po hsg napewno się uda:(niewiem co dalej lekarz sugeruje inseminacjie ale sama niewiem a jak i to nie pomoże co dalej?????
  12. Ja też już mam dosyć tego czekania dzisiaj powiedziałam mężowi że chyba zeświruję jak mi się @ spóźni chociaż jeden dzień,a wy piszecie o 2 tyg,ja też mam powiększone i bolesne piersi czasami pobolewają mnie jajniki ale też niewierze że to już koniec i że to takie proste i będzie brzusio:(
  13. bobobo ja bym poczekała i jutro rano zrobiła będzie pewniejszy,ja dziś też chciałam kupić ale stchórzyłam po za tym jeszcze za wcześnie bo @ma przyjść w środę
  14. Właśnie wróciłam od lekarza,kazał odstawić furagine,ale ja nadal czuje dziwne mrowienie i jakby pieczenie w dole brzucha,boje się znowu bólu tego pęcherza.Gdzieś w głębi mam nadzieję że to może moja fasolka ale puzniej tłumaczę sobie że to mało prawdopodobne,ale jeszcze kilka długich dni. asiula0007 myślę że twoje obawy co do adopcji sa uzasadnione ale te dzieciaczki też potrzebuja kochających mam sama mam znajomych którzy adoptowali roczną dziewczynkę a teraz Zuza ma 5 lat i jest ich oczkiem w głowie.ja mam problem z mężem w tej kwesti bo nie jest przekonany do tego i obawiam się że niezakceptuje tego tak jak swojego własnego.
  15. Dzięki dziewczyny za miłe przyjęcia. ja tez coraz częściej mysle o adopcji,u mnie duzym problemem jest to ze pracuje z dzieciaczkami,prawie codziennie zastanawiam się dlaczego tych cudownych rzeczy nierobie z moim szkrabem:)i wkurzam się jak ktoś mi mówi żebym zmieniła pracę bo to psychika.Fakt też wszystkie badania moje są ok,męża też więc już sama niewiem.
  16. od dawna czytam was,często mi pomagałyście nie wiedząc o tym:)postanowiłam napisać bo czuję się samotna z tym problemem i moja psychika też już siada.a może to te czekanie na@ po hsg po którym miałam zapalenie pęcherza,straszny ból,kolejne badania,leki a do tego trzeba sie przytulać żeby niezaprzepaścić kolejnego miesiąca.
  17. witajcie.jestem nowa 27 miesięcy starań o Helenke,28.10 hsg_czekamy:(
×