bEbE86

milli i jak te szwy ????? rozpusciły się? jak się wygoiło krocze ??? mi zabroniła podawać czego poza cyckiem :( więc nie będę na własną rękę podawała a jak te szczepienie bo ja biorę kredyt z męzem na te pneumokoki i rotawirusy najprawdopodobniej no chcemy to mieć zrobione dla małej bo do żłobka pójdzie pewnie od roku

grr jestem zła:P ta polozna mnie tylko wkurzyła, a jeszcze 3razy ma przyjsc boje sie pępka ruszac :( a juz niby prawie odpada. wogole nagadała mi że żołtaczki dostala moja mala i mam obserwowac, oczko jej dzis zaropiało strasznie jakos i musze przemyc a jak u was było ropienie oczek? bo ta jędza mnie nastraszyła że jechac jak cos na pogotowie jak bedzie zołkła albo oczko mocno ropiało i ku**** nie będe spać tylko obserwowac :( a wogole sprawdzała mi krocze i cycki jaki cyrk:D ładnie mi sie podobno goji i mam szwy rozpuszczalne na szczęscie

a u nas obowiązkowo przychodzi chyba, że bym nie toweirała ale ma moj nr bo dzwoniła :P a wogóle kupy nie robilam od porodu ludzie boje sie mam czopki już ale się boje :( oklamalam położna w szpitalu tak jak latte :P

no :D ja widze tu dyskusja o mleczkach:P a ze mnie sie leje jak z dojnej krowy moge trochę odstapić którejs:) czekam na położną ah ciekawe co ona gada i wogole stresuje się :D

URODZONE MALUSZKI NICK*****************TP************DN********WZROST/WAGA* **SN/CC**** Nina12345_____03.01.11__27.12.10_____55cm/2950g (sn) Natalia LatteMacchiato__17.01.11__07.01.11___56cm/3610g (sn) Laura StokrotkaAnia85_10.02.11__21.01.11___53cm/2700g (sn) Maksymilian Effcia84_______06.02.11___22.01.11___55cm/2690g (sn) Zuzia Reprint________03.02.11___24.01.11___51cm/2800g (cc) Helenka Niebieskooka_81_01.02.11__24.01.11___50cm/2480 (sn) Dominik About_me______06.02.11____27.01.11___52cm/2840g (cc) Nikolas Milagros25_____05.02.11____27.01.11___57cm/3620g (sn) Jaś Ae___________02.02.11____02.02.11___50cm/3340g (cc) Kai Aprilia1000____01.02.11____31.01.11____50cm/3300g (sn) Amelie Fannie_84_____07.02.11____03.02.11____56cm/3610g (sn) Lilianna Agi28________14.02.11 ___5.02.11__ponad 50cm/3344g (sn) Marysia Agentka206___22.02.11___08.02.11_____56cm/3160g (sn) Borys Bebe86______09.02.11____11.02.11_____54cm/3245g (sn) Blanka Dorcia33_____16.02.11___16.02.11______60cm/4400g (cc) Juliusz Madalenaa____16.02.11___?_____________?/?_______? OCZEKUJĄCE MAMUŚKI 2w1 NICK ****************WIEK*****MIASTO*******TERMIN PORODU****PŁEĆ**** Natalka1991_____20_______Kalisz_______03.02.2011 [synek Filip] Oldar____________35______Łódź_______11.02.2011 [córka Oliwia] Magdzia2________?_______Leżajsk_______16.02.2011 Madalenaa________30____ok. Szczecina__16.02.2011 Kadi86 __________24_____Poznań_______20.02.2011 Ewe85___________25_______Lublin_______20.02.2011 Gloria*___________25_____Śląsk_________23.02.2011 Lenka082 ________28_______ Olsztyn_______ 28.02.2011

URODZONE MALUSZKI NICK*****************TP************DN********WZROST/WAGA* **SN/CC**** Nina12345_____03.01.11__27.12.10_____55cm/2950g (sn) Natalia LatteMacchiato__17.01.11__07.01.11___56cm/3610g (sn) Laura StokrotkaAnia85_10.02.11__21.01.11___53cm/2700g (sn) Maksymilian Effcia84_______06.02.11___22.01.11___55cm/2690g (sn) Zuzia Reprint________03.02.11___24.01.11___51cm/2800g (cc) Helenka Niebieskooka_81_01.02.11__24.01.11___50cm/2480 (sn) Dominik About_me______06.02.11____27.01.11___52cm/2840g (cc) Nikolas Milagros25_____05.02.11____27.01.11___57cm/3620g (sn) Jaś Ae___________02.02.11____02.02.11___50cm/3340g (cc) ? Aprilia1000____01.02.11____31.01.11____50cm/3300g (sn) Amelie Fannie_84_____07.02.11____03.02.11____56cm/3610g (sn) Lilianna Agi28________14.02.11 ___5.02.11__ponad 50cm/3344g (sn) Marysia Agentka206___22.02.11___08.02.11_____56cm/3160g (sn) Borys Bebe86______11.02.11____?_______54cm/3245(sn) Blanka Dorcia33_____16.02.11__16.02.11____60cm__4400g (cc) Juliusz OCZEKUJĄCE MAMUŚKI 2w1 NICK ****************WIEK*****MIASTO*******TERMIN PORODU****PŁEĆ**** Natalka1991_____20_______Kalisz_______03.02.2011 [synek Filip] Oldar____________35______Łódź_______11.02.2011 [córka Oliwia] Magdzia2________?_______Leżajsk_______16.02.2011 Madalenaa________30____ok. Szczecina__16.02.2011 Kadi86 __________24_____Poznań_______20.02.2011 Ewe85___________25_______Lublin_______20.02.2011 Gloria*___________25_____Śląsk_________23.02.2011 Lenka082 ________28_______ Olsztyn_______ 28.02.2011

dzieki dziewczyny:* ja anwet nie mam czasu stopki zmienić hehe:) a malutka jest tak kochana, że nie chce pamietać porodu już i tyle, lenka nie przeraź się ale ty tam rodzisz skoro masz cukrzyce ciązową i jak przenosisz do 40tygodnia i kilku dni to nie czekają i wywołuja od razu i kładą ciężarne cukrzycowe tydzien przed terminem

a więc w skrocie :) bo jutro przychodzi położna i muszę sprzątać :D w srodę o 18 znalezli mi miejsce na porodowce i sie okazało, że mam sama skurcze a mieli mi wkladać folleya więc no nic nie czułam, ale po godzinie juz czułam kazali wziac ciepły prysznic zbadali, że mam zagietą szyjke strasznie i nie da się zalożyć poza tym moze sama urodzę skoro coś się dzieje dodam, że przy kazdym badaniu ,,łapa" a mialam ich chyba ze 30 wyjmowali ręke cała w skrzepach krwi wyszło, że nagle mam gigantyczna nadżerkę no i wzięłam prysznic przeszlo mi troche kazali spać probowałam rano obchód na porodowce kolejne grzebania badania, i insynuacje 3połoznych ze nie da sie zalozyc folleya a skurcze mi przeszły, na to nadgorliwy ordynator że niemozliwe, że sie nie da zrobili mi na chama amioskopię na szczęscie nie bolalo, a dzien wczesniej sie nie dało a tu nagle sie dało potem zalożyli na chama folleya i zaczeło niesamowicie bolec miałam go od 9 rano do 21 lala mi sie krew tą rurka po nogach więc zatkali, o 21 kazali sciagac i czekać wiec sciagneli ja juz ledwo zywa i tak byłam i zaczeły się skurcze i czeste badania czy jest rozwarcie czy cos idzie i pani polozna postanowiła mi nastawiac etapami szyjke na glowkę, więc nie wiem czy da sie opisac ten bol dawałam rade na początku potem swierdzili, że przebija mi wody nie dało się najpierw jakoś wiec dalej heja nastawianie szyjki i nakierowywanie potem proba kolejna przebicia wod i nic pozniej zaczelam miec niesamowite skurcze az mna rzucało wymiotowałam na zielono juz z bolu i nagle odeszly mi wody jak sie pozniej okazało 1/3 wiec reszte tzreba było przebijac jakos reka skoro nozyczkami sie nie dało i wycisnąc potem juz niesmaowite bole miałam i nastawiono mi juz prawie ta szyjke na glowke zaczelo sie duze rozwarcie ja wyladowalam juz pod prysznicem na kolanach z bolu na szczescie moj byl ze mna bo jakbym zemdlala z bolu w lazience na kafelkach toby moze sie zorientowali po godzinie, potem miałam juz skurcze na parcie wyladowalam na kibelku bo to mi dawalo jakas tam ulge posadzili mnie na łozko i w niecałe 10minut urodziłam ciachneli mnie oczywiscie, ale sam porod to bylo dla mnie juz nic byli w szoku ze tak szybko wypchnelam mała miala 3245 kg i 54 cm przy urodzeniu, to było dla mnie strasznie ze wszystko mechanicznie zazdroszcze osobom ktore trafiaja na porodowke i rodzą jak ludzie, niektorzy ze znieczuleniem a tu szans nie było nawet na cien znieczulenia:( dodam ze po 3 tyg w szpitalu lezeniu kluciu i kroplowkach z żelaza byłam tak psychicznie i fizycznie wykonczona ze szok, ale po porodzie opieka rewelacyjna pomoc połoznych i od noworodkow mile bardzo tylko no kazali szybko po godzinie po prysznic siku i sru na oddzial :p lezałam z matka krzykacza i nie mogłam sie nawet zdrzemnac a rodzac o 3.50 marzylam o drobinie snu na szczescie nastepnej nocy maal troche pobeczala mi i połozne powiedziały ze biora bo ja musze odpoczac i troche się udalo:)

Hej dziewczynki :) wrócilam z dzieckiem, które rodziłam 36 godzin makabra mówię wam zazdroszcze każdej, której odeszły wody i urodziła napisze więcej potem bo jestem strasznie zmęczona tym pobytem ponad 3tygodniowym w szpitalu porodem i wogóle nie nadrobie już was w czytaniu na pewno

śpicie już bo ja nie:(

dzięki zaraz sobie spiszę do kom kilka nr :D

czarna1986-17@o2.pl

nie nie dostałam maile z namiarami :(, ja nie wiem czy reprintce nie wysyłałam tego nr tel kurde nie pamietam teraz już dawno to było

no wiem wiem, że źle już nie będzie skoro chcą monitorować tylko,żeby było wszystko ok, ale wiece jaki starch jest jak mówią skierowanie do szpitala od razu :P jak nie zacznę pewnie do 40 z kawalkiem rodzić to dopiero zaczną wywoływać, chyba że cos się bedzie działo to jak będzie mój lekarz to on walnie cesarkę raczej, bo taki chyba jest jakiś zakręcony i sam mi powiedział, że jak coś wyjdzie mi przez to ktg to mnie ciachną i już, bo nie bedą ryzykować naturalnego, a babka na izbie mówi co innego, ale powiem wam że miło zaskoczyła mnie pani doktor, przesympatyczna kobieta, która wszystko tłumaczyła i powiedziała,że jakby była potrzeba toby mnie na korytarzu położyła i chciała dzwonić do innego szpitala, jeśli bym koniecznie chciała zostać, ale wolałam nie skoro nie mam złego ktg do rzeźniczego szpitala się boje iść, mam nadzieję, że bedę miała dostep do neta, a wogóle komus dawaalm nr tel to niech się ten ktoś do mnie odezwie bo jak urodze, to nawet nie będe miała jak dać wam znać :( i wogóle prośba do latte powiedz co ci się na prawde przydalo w szpitalu bo ja pakuje się jak na wyprawe roczną co dla ciebie i małej najabrdziej przydatne bo u nas nic nie dają swojego tzn szpitalnego

ja wg usg jestem w 38 i 5 dni no kurdę, ale się martwię ktg dobre, a dziecko małe czemu tego nie leczyli jakoś wczesniej do cholery, jestem chyba w podobnej sytuacji co reprintka nie uśmiecha mi się leżeć 3tyg w szpitalu, bo pewnie przenosze, nie mam rozwarcia, ani skroconej szyjki mam za to lekko miękką niby

no w końcu siadłam do kompa. ja dziś po wizycie u lekarza szok przeżyłam, mam skierowanie do szpitala i już nie wyjde jak mi powiedzieli. Pojechalismy na IP na zapis KTG miejsc nie ma:D ktg wyszlo dobre, więc mam się zgłosić jutro z rana może kogos już wypiszą, okazało się że dziecko za mały ma brzuszek o 3 tyg i nóżki glowke ma normalną, podobno łożysko mam stare możliwe że już nie odżywiam dziecka prawidłowo i wogóle mało wód płodowych, mały brzuch i nagle wszystko źle, ale zagrożenie życia nie ma ani mojego, ani dziecka wiec czekam jutro do rana, jednak pani na IP zapewniła, że wyjśc to już nie wyjdę, i jak coś źle będzie to mnie tna od razu chociaż gdyby zapisy ktg wychodziły dobre to będą czekali, aż sama urodzę albo wywołają, bo dziecko małe 2800 wiec dam radę jak coś :( torbę w pośpiechu pakowałam i jeszcze muszę dla małej spakować masakra boję się cholernie

no własnie jakieś cyrki odwalają już najwyżej moje dziecko zakonczy na chrzcie i tyle, a potem będzie robiło jak zechce nie będę tutaj pajacowac latajac do kościoła i zbierajac podpisy pod karteczkami bo to szczyt głupoty już

angells żartujesz chyba? to jakby mi wyliczał to bym kazała mu wy****** z chaty w podskokach

idę spróbuje zasnąć, jeszcze wydaje mi się że coś z zębem mi się robi kurde oby mi sie nic nie popsuło, bo nie mam ani jednej plomby :( dobranoc dziewczyny do jutra :*

no mi też trochę, drogie do tego i dużo miejsca zajmuje :P

kurdę ja też nie:) wogole wynalazłam cos takiego http://allegro.pl/ceba-zestaw-komoda-przewijak-wanienka-3w1-gratis-i1414989139.html ale nie wiem sama czy warto

ewee a laktator kupiłas może? bo ja się zastanawiam, a potem po porodzie przepąłce jak wyslę męzula po niego bo on mi kupi taki jak pani w sklepie doradzi (czyli najdroszy a co będzie żalował) no własnie ninka w tej miniówce to ty na impreze jak wyjdziesz to wszystkie chłopy straca głowę:) i gdzie te twoje nadprogramowe kg? no chyba w biust poszły :)

dziewczyny, ale mnie nastraszyłyście ja jutro idę do lekarza już ledwo łaże, tak mnie miednica biodra i wogóle cały zestaw ,,dolny" boli,że chodze jak niepełnosprawna zapewne, ale latam i mam powera jutro jade w końcu odebrać wozek, a mam pytanie do ninki i latte miałyscie takie kółka do siadania? bo kolezanka mi poleciła po sn żeby kupic dla wygody

może i tak, ale jak tak jest to w końcu sie pofatyguje i złoże skargę na listonosza bo cyrk jakis odwala:P walnie mi awizo do skrzynki a nie raczy zapukać nawet i mu się daty mylą, kiedys 23 dostałam awizo, że był 25 o za kłamczuch cholerny

w innych krajach unii dają znieczulenie zzo i jakoś nie ma poblemów itd :( a ja też czekam na paczke koszule zamówiłam 2 tyg prawie temu no szok, jakbym wylądowała w szpitalu to mam jedną tylko świnie jedne dziś zadzownie ochrzanić