Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

gretam

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Reputacja

0 Neutral
  1. witam, jestem wdowa od 16 mcy, moj maz zmagal sie z depresia od mlodych lat i walke przegral, odszedl od nas smiercia samobojcza. kazda smierc jest tragiczna ale samobojcza chyba jest najgorsza, zostawia duzo pytan, zalu, poczucia winy. wlasciwie od 2 mcy jest ze mna znacznie lepiej, chociaz wszystkich sw bylo bardzo zle. maz zostawil syna i corke , zwlaszcza corka byla calym jego swiatem i pomimo tego musial odejsc. po jego odejsciu mnostwo czytalam na temat depresji i samobojstw, staralam sie znalez odp na dreczace mnie pytania, przeszlam wszytkie etapy zaloby: zlosc, gniew, zal , smutek. zaczynam powoli myslec o sobie i swoje przyszlosci ale wciaz nie jestem gotowa na nowa znajomosc. ja mam 47 lat i wiem ze nie chce byc sama ale rownoczesnie chce kogos takiego jak moj maz a to przeciez niemozliwe. jezeli ktoras z was ma jakies doswiadczenia w tym kierunku to prosze od odpowiedz. pozdrawiam
×