amelee

łe rety ma na dzis wizytę, więc może dlatego jej nie ma

oj a jednak w domku , hej hej Bettinka

jak ja zobaczyłam 2 kreski to co pierwsze pomyślałam o tym bólu, aż się nogi ugięły pode mną. 3 miesiące staraliśmy się o dziecko i z każdym testem , kamień spadał mi z serca ze jeszcze nie. Okropna panikara ze mnie, rok temu mialam zabieg , wycinania torbieli z dziąsła, tragedia , a czekałam na to 7 lat, tak bardzo się bałam , zamiast od razu to zrobic i miec spokój.

a no i zauważyłyscie że Bettinki nie ma , a ona zawsze od ranca jest, Bettinka odezwij się

nie mogę się doczekać, kiedy nasze mamuśki zdadzą nam relacje, jak sie skumały że poród się zaczął. Wydaje mi się , że można czuć sie dobrze a po chwili juz na porodówce leżeć. Ja to zawze się modlę zeby to w nocy nie złapało mnie. Zawsze jestem taka zmęczona i sobie myślę , ale by była lipa jak bym musiała teraz jechac :) ale powiem wam ze juz mi jest tak cięzko przekładać sie na drugi bok, normalnie czuję mojego klopsika w całosci

Witajcie, jak minęła wam noc? u mnie trgegia, ból bioder nie pozwalał spokojnie spać do tego cos mnie kark boli, chyba zła pozycja. Agnieszka W mnie tez cos sie wydaje ze jestes nastepna :)

Gratulacje dla kolejnej Mamuski. Dziewczyny do konca listopada jeszcze pare dni, wiec moze damy rade zmiescic sie w litopadzie hhiih

hmmmm to ja chyba jednak mam skurcze, napina się i puszcza, a ja myslalam ze to mała sie rozciąga ale faktycznie to może byc to.

Łe rety Ty masz od dawna juz te skurcze? bo właśnie zauwazylam ze mamy podobne terminy, więc u mnie chyba też juz powoli powinny się pojawić. One są bolesne? u mnie jedyne to przeczyszczenie :)))))))))))

macie 100 procentowa racje, niania klopsa nie urodziala, a jednak w meczarniach, więc chyba pora przestać patrzec na wagę, tylko się cieszyć że zdrowa

aaa no i zapomnialabym o najważniejszym, NIE MAM paciorkowca, kurde 2 tyg mnie trzymał w niepenosci, myslalam ze skoro nie wysłali to cos znalezli, ale jest oki :)

Bettinka i one tak w jedną noc wychodzą? ja coś czuję ze mnie tez nie ominą, za bardzo napieta skóra jest, smaruje smaruje ale juz po chwili oliwki nie widać. Kurcze dobrze chociaz ze potem zbieleją ,

on sprawdzał dziecko i ukrwienie łozyska, a z szyjką nic. A może to dlatego że za kazdym razem mam u nich ktg robione przed wizytą i z tego wyczytują czy sa jakies skurcze czy cos.

no to samo powiedzialam lekarzowi , ze ja juz chce tam zostac, dziwnie się czuję wiedząc ze w brzuchu mam tak duże dziecko które juz smiało powinno być na zewnatrz.

Hej kochane, u mnie spokojnie, miałam na 18 wizyte a wyszlismy po 20ej. Ktg ok mała sie bardzo rusza, troche się podłamałam bo 2 tyg temu ważyła 2800 a wczoraj juz 3500 a jeszcze 3 tyg. ma 52 cm wzrostu nie wiem jak Ona ma mi wyjsc. Chyba jednak będę za tą cesarką tylko strasznie boję sie tego zastrzyku. Tak sobie przed chwilką przeglądałam stare posty niania pisała że się dobrze czuje że chyba przenosi a tu SZOK URODZIŁĄ. Nie wyobrażam sobie 51 godz. rodzic , aż mam gęsią skórke jak to czytam.

Hej dziewczyny witajcie w klubie u mnie to samo jak juz w nocy się przebudzę to ciężko zasnąć. Dzis na sczzescie dopiero o 6 rano przebudzilam sie na siusiu az w szoku bylam, cala noc przespana , no i ja wyspana jak nigdy. Dzis kolo 19 mam wizyte ciekawa jestem ile Malutka waży mam nadzieje ze troche przystopowała z tym tyciem ;) Ostatnio moja dzidzia tez szaleje w brzuszku non stop chyba faktycznie pogoda ale to takie słodkie wedlug mnie moze nie przestawac haha. pozdrawiam was

JA ostatnio czytałam , ze powinno sie wypic szklanke soku zjesc np. biszkopty i wtedy sie połozyc i zaczać liczyc, raz liczylam i na tym sie skonczylo

NIANIA zamień się ze mną terminem, ja się boję że u mnie też trzeba będzie wywoływac, wolę mieć to już z glowy :)

a ja nadal czekam na wyniki tego paciorkowca, juz minąl tydzien i pare dni to troche długo

haha Bettinka o tym samym pomyślałam, TEŻ CHCE ALE SIE BOJĘ

Ja to już sie całkiem zestresowałam, jesteśmy grudniówkami a rodzimy w listopadzie no szok. A jednak życzenia się spełniają, zapewne urodziła w swoje urodziny, bądz dzień pózniej.

Agnieszka- niech szaleje póki może, jak bedzie dziecko to z pewnością się skonczą te imprezki służbowe. Wiecie co ale zachcialo mi sie na imprezke, kurde :( zawsze jak nie mozna to sie chce

Bettinka głowa do góry, jeszcze bedziesz miala męża dosyć. Może i koleżanki ci go nie zastąpią ale wierz mi bez nich tez nie jest fajnie. Wiem co czujesz, ja od 6 lat mieszkam za granicą, teraz siedze w domu a mąż wraca kolo 18 codziennie i uwierz ze chcialabym aby moja mama wpadła na kawe a niestety wszyscy sa daleko, poostają tyko telefony. U mnie w domu tata od prawie 15 lat pracuje na statkach wiec wiem o co ci chodzi :)

sorki za te glupie pytania, az sama sie z siebie smieje że nie wiem co to znaczy, tyle razy słyszałam ale nigdy nie zastanawiałam sie co to jest :)

co to jest ten kaftanik