juszym1

łał Tosiak no to faktycznie jest co dźwigać, u mnie brzuszek 103 no ale ja niewysoka jestem

Misz masz słodziak z tego Twojego synusia no i jak każdy facet wie od małego gdzie rączki wkładać :-)

Tosiak dokładnie jedziemy na tym samym wózku :-)

Witam się z rana, ja też jeszcze w dwupaku o ile wczoraj miałam wrażenie że urodzę o tyle dzisiaj już żadnych symptomów nie mam. Jestem już umęczona zgagą, brzuchem i wogóle. Jutro mam się stawić do szpitala a we wtorek lub srodę cesarka. kurcze tak bym chciała aby cała akcja porodowa sama się zaczęła a tu guzik. U nas dzisiaj piękne słoneczko świeci

Patka nic się nie martw wszystko będzie dobrze, powodzenia i trzymam kciuki

ja też wczoraj nie dałam rady na bara bara, ostatnio jestem bardzo senna tylko spałabym i spała i tak w kółko.

My Nowy Rok przywitamy piżamowo i PICOLOWO, Ola już się cieszy bo ona bardzo lubl picolo tylko ciekawe czy wytrzyma do 24. My sylwestra zazwyczaj spędzaliśmy ze znajomymi. Chyba ze trzy razy bylismy na organizowanym balu. Moj M nie bardzo lubi chodzic na takie imprezy bo niezbyt umie tanczyc.

proszę o radę spróbuj zjeść coś słodkiego np. czekoladę i połóż się na lewym boku dzidziuś po jakimś czasie powinien się zacząć ruszać, przynajmniej tak jest u mnie. A jak Cię martwią ruchy dzidziusia to dla świętego spokoju pójdź na ktg.

Witam się sylwestrowo Mrówkonia Sto Lat dużo dużo zdrówka, lekkiego porodu no i wszystkiego Naj,naj,naj Jak tam mamuśki dzisiejsze samopoczucie, wytrzymamy do 01.01 :-) ? Ja już po śniadanku no i oczywiście po czekoladce , a co tam

Tosiak jak tam czytam to z Ciebie niezła kucharka jest, mąż chyba zadowolony

u nas plan podobny picolo, bara bara po 00

yupi udało mi się zobaczyć Lenusię, no, no Pestusiu córcia słodziutka

Pestusi ja nie mogę obejrzeć Twoich fotek bo wyskakuje mi komentarz"Dostęp do albumu tylko za pośrednictwem aktualnego tajnego linku. Skontaktuj się z właścicielem albumu w celu otrzymania nowego linku." i o co chodzi dodam że inne albumy mogę przeglądać bez problemu

Oj trochę sie przekimałam no Dyduś z tym masażem to prawda Aniu ja niedawno pisała o tych płytkach jeśli Cie pocieszę to po ostatnich badaniach miałam 88 tyś, a jeszcze wcześniej 83 tyś. i tak mi skaczą lekarz twierdzi że to nie problem bo nie spadają poniżej 60 tyś. Z tego co pamiętam to przy pierwszym porodzie przed cc miałam 80 tyś. i wszystko obyło się bez problemów i powikłań. Co do KTG to na ostatnim też miałam pojedyńcze skurcze poza skala no ale one nic w moim przypadku nie powodują jak to powiedział lekarz Mam już dostawę michałków :-) zaraz muszę je powiesić na choince dla niepoznaki

Dyduś nie wiem tak mi się wydaje w pierwszej ciązy byłam nieświadoma co mnie czeka więc jak odeszły wody to zorientowałam się że to juz się zaczyna, teraz analizuje objawy i modlę się żeby się jeszcze nie zaczęło

Kasiula STO LAT Pestusia super że tak szybko do formy wracasz mam nadzieję że ja też szybko zrzucę swoje +16,5 po porodzie Dyduś cukierków jeszcze nie mam bo M z pracy jeszcze nie wrócił Ania narobiłaś smaka na tą czekoladę mniam A ja próbuję się zdrzemnąć ale coś mi nie wychodzi, mały przeciąga się jak szalony, mam wrażenie że ustawia się do porodu. Poza tym tak mnie dzisiaj jakoś krzyż boli i dół brzucha. Mam wrażenie że godzina 0 już u mnie coraz bliżej. M nie kazał mi dzisiaj z łóżka wstawać tylko zacisnąć nogi i leżeć do pierwszego :-)

normalnie jestem w szoku jak mnie ciągnie do słodyczy wcześniej mogły dla mnie nie istnieć a teraz :-)

Właśnie M dzwonił i pytał czy kupić michałki, mówię do niego oczywiście że kupić przecież muszę dziecku z powrotem na choince zawiesić no i pewnie część podjeść.

he,he dyducha ja już co drugi dzień się podgalam co by w szpitalu mi tego nie robili bo to jakiś dyskomfort psychiczny byłby dla mnie. Widzisz u mnie skurcze ktg rejstruje już od 2 tygodni ale wg lekarza one w moim przypadku nic nie powodują ani rozwarcia ani skracania szyjki no ale z tym nie przewidzisz kiedy cię złapie.

Dzień dobry z rana, Tosiak powodzenia i trzymam kciuki A ja zjadłam śniadanko i znowu mega zgaga jak ja chcę jej się już pozbyć. Mi dzisiaj brzuch się spina cały czas, modlę się tylko by maluch wytrzymał do 01.01

Dziewczynki ogarnia mnie już senność i oczka sie kleją, będę zmykać Dobrej spokojnej nocy bez żadnych niespodzianek

Maggi brałam Fenoterol od połowy ciaży do 37 tygodnia, bardzo źle go znosiłam Widzę że Wasze maluszki to takie sporo wagowo, mój chyba jakiś duży nie będzie bo w 38 tygodniu ważył prawie 3200 no ale mogę te michałki które wcinam go trochę podtucza :-). Chociaz waga to ponoć genetycznie ja sie urodziłam 2400 mój M 2800 to mały też gigantem nie będzie poza tym Olę urodziłam 2800 ale w 37 tyg.

kurcze dwa razy wysłało mi się to samo

Aniu tak jak mówi Mrówkonia płytki odpowiadają za krzepliwość, ja z kolei robiłam badania na krzepliwość i są ok a czemu mam zawsze poniżej normy te płytki to nie wiem lekarz twierdzi że taka moja uroda. Chociaż ostatnio lekarz mi powiedział że jak następnym razem będę badać płytki to żeby w laboratorium powiedzieć żeby policzyli je manualnie a nie komputerowo, że ponoć w moim przypadku komputerowo to mogą się zlepiać i stąd ten marny wynik

Aniu tak jak mówi Mrówkonia płytki odpowiadają za krzepliwość, ja z kolei robiłam badania na krzepliwość i są ok a czemu mam zawsze poniżej normy te płytki to nie wiem lekarz twierdzi że taka moja uroda. Chociaż ostatnio lekarz mi powiedział że jak następnym razem będę badać płytki to żeby w laboratorium powiedzieć żeby policzyli je manualnie a nie komputerowo, że ponoć w moim przypadku komputerowo to mogą się zlepiać i stąd ten marny wynik