-Villemka-

ja tez pu-erh z limonka i cytryna szczegolnie ostatnio!

zgodze sie z Kelle.tez nie lubie dzieci Klanowych.moze poza coreczka Agi.jak jeszcze ogladalam Klan to tylko ona mi sie podobala...

ja ogladalam bodaj rok czy poltora roku temu Klan jak lecial na tv Polonia jeszcze.szkoda ze go tam teraz nie ma.

byl Klan dzis?

to chyba podszywy.nikt normalny i inteligentny takich bzdur by nie pisal chyba.

ja tez tak mysle!musze ci powiedziec ze to nie byla krotka znajomosc...trwala 7 lat...i mam po niej niesmak niestety

mnie zostawila ze tak powiem najblizsza przyjaciolka.zerwala wszelkie kontakty i najsmieszniejsze nie wiem czemu!wywalila mnie z kontaktow na myspace,zewszad!bolalo...potem weszla na forum na ktorym obie jestesmy zarejestrowane i zaczela nabijac sie ze mnie przy obcych w sumie ludziach!nie chce miec z nia juz nic do czynienia...

mojemieszkanie w bloku,ma 47 metrow z kawalkiem.to jest dopiero male na 3 dorosle osoby.

aaaa!=dzieki!

chyba nikt nie przeczytal mojego pytania?

a kto gra tego wujka Bolka?

malina_malina.Bujda?No nie wiem.Są przecież przeszczepy rodzinne.To jakiś sposób na to jednak jest.niech im tam bedzie,ze bujda.

jak to co oni z przeszczepami?!przeciez Jasiek mial robiony przeszczep nerki!wiem bo zbieglo sie t0 w czasie z choroba niewydolnosci nerek u mojego ojca.pamietam jak tamte odcinki Klanu przezywalam...roznica tylko miedzy Jaska dializami a dializami mego ojca polegala na tym ze Jasiek mial dialize otrzewnowa,a moj ojciec zwykla

ja juz co prawda nie ogladam Klanu ale pamietam matke Norberta i zgadzam sie z kazdym slowem tego postu!;no to dość szybko się a czy nikt nie zauważył,że ta matka jest w typowej depresji pozostawiona sama sobie?Mąż,który tyranizował ją od zawsze(nawet Paweł mówił,że był fatalnym kolesiem na studiach)odcisnął na niej swoje piętno i odszedł,w tym samym czasie odszedł syn,na którego przelała swoje uczucia.I te wszystkie fakty nałożone w tym samym czasie spowodowały,że kobiecie psyche siadła.Ale to oczywiście jej wina,bo nie daje rady pozostawiona sama sobie.Z rodziną skłócona,bo mężuś sobie nie życzył kontaktów.Więc nawet buzi nie ma do kogo otworzyć.Ja osobiście bardzo jej współczuję.I dziwię się Olce,która bądź co bądź resocjalizację studiuje czyli liznęła psychologię i nie widzi rzeczy oczywistych.Ale w dzisiejszych czasach człowiek zajmuje się wyłącznie własnym szczęściem a kłopoty innych ma gdzieś.Słabi niech umierają...Dżungla

malina_malina czyzbys starsza byla odemnie?