Powiem tak Firma OVB to chyba najgorsza z firm z ktora mialem stycznosc szkolenie mialem po restauracjach :D w swoim miescie :D wygladalem jak debil chlop mi cos rysuje na kartce i kazal mi sie uczyc tego na pamiec do , egzaminu ponoc do ktorego nawet mnie nie wpisali i co chwile krecili ze za miesiac tamto owanto pan ze mna pojdzie na spotkanie jedno 2 3 4 5 ... a wlasnie a gdzie kasa .......
moi drodzy kiwaja a dlaczego ...... zapierdzielasz miesiac latasz po chatach u klientow gdzie nie gdzie dzieciaki lataja po domu to tamto..... robisz spotkania :D 4 w dniu podpisujesz cos tam z jednej umowy jest okolo 290 zl na reke . czyli obliczmy 4x290zl = 1160 zl :D ...... i gdzie ta kasa:D
Wlasnie pracownik ovb zaraz mowi z tego musimy oplacic pana egzamin ...
Kasa Jak sprzeda pan produkt np jakies ubez. ubezpieczalnia robi przelew do firmy po okolo 30 dniach nazywany transferem. Pieniazki za podpisanie umowy :D
To twoja kasa ... Ale jej nie masz .... na 2 miesiac ..... zapierniczasz 2 znowu cos ..... znowu jakas ligytymacja finasisty tyle kosztuje cos tam cos tam .....
A Jak poszukasz :D klientow te 2 3 miesiace juz ci sie nie chce a firma ma w dupie bo ty idziesz i jest oka maja pozyskanych 100 klientow i maja z tego kase :D
a ty WYKIWANY ani 1 zl :) przekonalem sie na wlasnej skorze i powiedzialem nigdy wiecej.