Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

fauletka

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez fauletka

  1. fauletka

    MAJ 2011

    Witam Kochane!!!! Ale dzis pospalam, no jestem w szoku, do 8.Nie pamietam kiedy mi sie tak zdarzylo. No powiem Wam dziewczyny, ze zaczyna mnie troche przerazac wizja porodu i tych 4 kg.Niewiem czy mozna miec jakis wplyw na wage dzidziusia, wiec cv o co to chodzilo Twojemu gin.Wczoraj mowie do swojej gin, ze jak dzidzius taki duzy, to pewnie pekanie i nacinanie nieuniknione.No i oczywiscie tak.Juz mnie boli. Z przyjemnych rzeczy, to wczoraj kupilam Wiktorowi kurteczke i buciki.Kurteczka tak na 4 m-ce, a buciki....taka moja fanaberia, bo nie moglam sie opanowac.Bo po co niemowlakowi buciki? W swojej glupocie wybralam sie wczoraj do miasta w szpilkach i dzis cierpie.Mam na obu duzych palcach takie pecherze, ze szok.Za glupote trzeba placic. Aaa i pytalam o szyjke i pani doktor mi powiedziala, ze pieknaa, taka jak powinna byc.Przynajmniej o to nie musze sie martwic. No ide sie ogarnac, zeby jakos wygladac a potem na kawke do sasiadki, ale jeszcze tu zagladne. Wlasnie gdzie kropeczka i justynka......Oby wszystko bylo dobrze. A i powiem Wam jeszcze, ze wczoraj w wiadomosciach mowili o bankach przechowywania krwi pepowinowej.Powstaje jeden taki w stolicy, bedzie bezplatny, ale tylko dla dzieci urodzonych w szpitalu Dzieciatka Jezus.No i krew ta moze byc wykorzystywana dla innych dzieci.
  2. fauletka

    MAJ 2011

    Witam Kochane Ja juz po wizycie u mojej p gin.No i okazuje sie, ze znow powrocilo to ch...o paciorkowiec.Dostalam antybiotyk i globulki, ale i tak przy porodzie dostane antybiotyk. Poza tym synus wazy 2,5 kg i moja gin mi mowi, ze moze byc duuuuzy.Termin mam na 22 maja to jeszcze sobie urosnie.Sama niewiem czy to dobrze czy....Pani doktor powiedziala, ze jak bedzie wazyl wiecej jak 4, to przy pierworodce kwalfikuje sie do ciecia ces.A po za tym ze szpital dostal z NFZ troche znieczulen co tez jest dobra wiadomoscia, pod warunkiem ze akurat jest anastezjolog.
  3. fauletka

    MAJ 2011

    Hallo Dziewczyny! Ja tylko na chwilke zeby sie przywitac, bo dzis w poludnie wizyta u mojej pani gin a do tego czasu musze jeszcze mase rzeczy zrobic.Mam zamiar popytac o szyjke i ulozenie dzidziusia, bo nic nie wiem na ten temat. Takze zapowiada sie pieknyyyyyy dzien. I takiego rowniez Wam zycze.
  4. fauletka

    MAJ 2011

    Dzien dobry Majowki!!!! Penelopa wszystkiego naj naj naj....i czego sobie sama zyczysz. Ja mam wanienke taka na stelazu z pojemnikami na plyn szampon i termometrem, ale nie kupowalam tylko dostalam od kolezanki.Ale jak sie tak zastanowic, to moglabym na poczatku spokojnie malego myc w umywalce, bo mam taka ogromniasta podluzna. Dzis w koncu zrobilo sie u na s ciepelko i az sie chce zyc.Jutro mam wizyte u mojej pani gin.Fajnie, znow zobacze synusia.... A tak wogole to mam od soboty ciche dni ze swoim, bo mnie wkurzyl maksymalnie, jedno slowo koledzy... Pozdrawiam cieplutko
  5. fauletka

    MAJ 2011

    No i jestem.Padnieta na nos, ale za to wszystko co zaplanowalam - zrobione. Tigero faktycznie dziwne to sprzatanie kosciola.Mnie to pierwszy raz trafilo.Ale mam z glowy. Hanka Dudyska witajcie. Co do tego sluzu to gdzies czytalam, ze w ciazy jest on troche inny niz normalnie i bywa, ze jest go wiecej. Zeby Wam smaka zrobic to napisze, ze zrobilam salatke sledziowa i sernika z truskawkami.I jutro bede sie tym obzerac i tyyyyyyyyc. Pozdrawiam.......
  6. fauletka

    MAJ 2011

    Witam Majoweczki!! No dzis jestem pierwsza.Wpadlam na chwilke, bo dzis grafik napiety.Dzis czuje sie znacznie lepiej,Chorobsko chyba zaczyna odpuszczac.I ddobrze, bo dzis ide.....uwaga.....sprzatac kosciol.Niestety przyszla moja kolejka a wymigac sie nie mozna. Atena fajnie,ze bedziesz na Malyszu.Dzis to chyba atmosfera bedzie z....a.Nie zaluj gardla. Penelopa jak tam po urodzinkach?Udala sie impreza? Jak wroce po tym sprzataniu, to mam w planach robienie sernika.Mniam...Z galaretka i truskawkami. Gdyby mnie juz nie bylo, to zycze fajnego weekendu.No i zdrowka.
  7. fauletka

    MAJ 2011

    Penelopa tak sie zastanawialam czy to wlasnie te, ktore sluza do przewijania malcow czy jakies inne.W aptece poprosilam o podklady poporodowe a pani mi dala te do przewijania no i zglupialam i nie kupilam. Ide cosik zrobic, bo mam lenia od rana.Moze poprasuje...
  8. fauletka

    MAJ 2011

    Dzien dobry Majoweczki!!! U mnie zamiast zeby katar minal, to mi sie jeszcze bardziej rozwinal.A jak juz leze to wogole juz nie moge oddychac, bo caly nos zatkany.Ale z tego co widze to nie tylko ja mam takie problemy. Emilka no faktycznie wredne te kolezanki.Ja niewiem skad sie to ludziom bierze. Penelopka ja tez jeszcze nie mam lozeczka, wozka zreszta tez.A najgorsze jest to, ze niewiem na co sie zdecydowac.Meble do dziecinnego tez dopiero po 15 kwietnia maja byc, takze jestem w ciemnej d...Ale mysle, ze sie wyrobie.Jajakos mam przeczucie, ze jeszcze sobie pochodze troche w dwupaku.Justynka za to Tobie z tym remontem....no nie zazdroszcze.Ale z drugiej strony to takie fajne uczucie jak wszystko takie swiezutkie, czysciutkie. Milka trzymam kciuki zeby wszystko bylo ok. Dziewczyny wiem, ze juz kiedys ten temat byl poruszany, ale nie chce mi sie szukac.Procz tych duzych podpasek zakupilyscie tez jakies podklady na lozko czy nie?I ile tego trzeba? Pozdrawiam cieplo bo brrrrr zimno.
  9. fauletka

    MAJ 2011

    Dzien dobry Majoweczki!!! Ja juz po sniadanku, siedze sobie na sofce i ogladam tv.Dzis mam zamiar troche poleniuchowac, bo wczoraj tak dalam sobie w kosc,ze szok.Mialo to jednak swoje plusy, bo przespalam cala noc do 6, co ostatnio to si e nie zdarzalo. Dziewczyny mam pytanie.Wczoraj przyjaciolka mi mowila o wozku, ktory ma do sprzedania jej kolezanka z pracy.Wozek jest f-my Chico, granatowy z dodatkiem bialego, kompletnie nic nie zajechany, bo coreczka niewiele z niego korzystala.Wielofunkcyjny gondola, spacerowka i fotelik, ale ja pewnie bym nie brala fotelika, bo juz posiadam.Cena 500 zl za to wszystko.Wiidzialam go na fotkach i prezentuje sie faktycznie bardzo dobrze.Tylko tak: nie ma raczki takiej jednej, zeby go prowadzic, tylko takie dwa palaki, wiec pewnie jedna raka go nie poprowadze.I druga sprawa to podwojne koleczka wszystkie 4, sama nie wiem, jest to praktyczne?Sprawdzi sie w terenie?Poradzcie prosze, bo ja juz mam taki kreciolek w glowie, ze szok. A z przyjemnych rzeczy, to kupilam sobie plaszczyk sliczny w super cenie.Poza tym rozne kosmetyki potrzebne do pielegnacji dzidziusia.Zdecydowalam sie na johnsona, mam nadzieje, ze Wiktor nie bedzie uczulony.No i proszek Lovela czy jakos tak.Teraz wiec czekam na pogode i wielkie pranie. Emilika podziwiam Cie za cierpliwosc w stosunkach z mama, ja bym takiej nie miala.Bo jak dobrze zrozumialam dom niby ze Twoj, ale nie wolno Ci tam nic ruszac i sie rzadzic.Hmmm...No i to ultimatum jeszcz, ze jak sie juz wyprowadzisz, to nie masz powrotu.Wiem, ze to Twoja mama, ale to strasznie niefajne.Przepraszam jesli Cie urazilam. Justyna ja tez mam niestety to paskudztwo na udach.Smaruje, ale to nic nie pomaga.Mam nadzieje, ze jak urodze, to przynajmniej sie troche zredukuje. Jeszcze mam jedno pytanie.Pewnie sie okaze imbecylem, ale o co to chodzi z tymi przeplywami?Bo ja ile razy bylam u mojej gin to ona nigdy mi nic o czyms takim nie wspominala. No i wogole dziewczyny nie szalejcie tak w tej ciazy: kropeczko, stokrotko, x, lorien.Jak kaza lezec, to lezec.Dzidziusie najwazniejsze. A dzis w ddtvn czy kobiety w ciazy powinny zapinac pasy? Pozdrawiam Was Mamusie i zycze milego dnia.
  10. fauletka

    MAJ 2011

    Witam Majowki!! Stylowa to bardzo sie ciesze, ze sytuacja Ci sie klarowac zaczyna.Zazdroszcze, ze sobie tak poogladalas wczoraj synusia.Ja jeszcze musze troche poczekac, bo wizyta za tydzien.Ciekawe ile sie mu przytylo. Tak Was czytam i normalnie gesia skorka momentami.Te skorcze, lekarstwa, szyjki...U mnie niby wszystko ok, ale jak tak poczytalam, to sie zaczelam zastanawiac, ze moze ja sobie tylko nie zdaje sprawy z czegos.... Mnie troche dopadl katarek i nochal czerwony. Robotnicy wczoraj przyszli i podworko wyglada strasnie, ale tak niestety musi byc, jak skoncza to bedzie super. A ja sie dzis wybieram z kolezanka na zakupy, takze sie zapowiada fajny dzien. Troche sie wkurzylam wczoraj, bo nici z kolyski.Gosciu juz jej nie ma, a mowilismy mu, ze bieerzemy, zeby sie dowiedzial tylko o wysylke.Takze znow mnie czekaja poszukiwania.A czasu coraz mniej. Pozrawiam Was wszystkie .....
  11. fauletka

    MAJ 2011

    Wiosna wiosna wiosna ach to ty........ Witam Mamusie....... Uciekam, bo dzis brak czasu......
  12. fauletka

    MAJ 2011

    Wiosna wiosna wiosna ach to ty........ Witam Mamusie....... Uciekam, bo dzis brak czasu......
  13. fauletka

    MAJ 2011

    Witam w ten niedzielny poranek!!! Mamuskamaj 10000000000000000lat i spelnienia marzen. Ja juz po sniadanku,teraz pije sobie kawke, ogladam ddtvn i relaksuje.Moj M wczoraj mi mowi zebym trzymala synka jak najdluzej w brzuszku, bo jak sie w niego wda, to sie bedzie tak darl....hahaa.Ale wiem, ze juz nie moze sie doczekac i wogole duma go rozpiera...Juz to widze jak sie leje pepkowka... A jutro ciezki dzien, przychodza robotnicy do kostki robic podworko, ale to dobrze, bo bede miec gdzie spacerowac z wozkiem.No wlasnie dalej nie mam wozka, bo nie wiem na jaki sie zdecydowac.Za to wczoraj zamowilismy kolyske sliczna w komplecie z materacem,posciela i ochraniiaczem.Juz sie nie moge doczekac kiedy przyywioza. Pozdrawiam Was wszystie cieplutko i milego dzionka zycze. A jutro wiosnaaaaaaaaaaaaaaaaaaa!!!!!!!
  14. fauletka

    MAJ 2011

    trelevinkaaa podaje Ci przepis na ta salatke chrzanowa 2piersi z kurczaka -pokroic w kostke, doprawic jakas przyprawa do drobiu,pieprzem i podpiec 5jaj -ugotowac i pokroic w kostke puszka kukurydzy 1cebula-pokroic w kostke,sparzyc wrzatkiem i po 10 min odsaczyc z wody 1maly sloiczek chrzanu 1maly sloik majonezu 1maly jogurt naturalny sol, pieprz Wszystko wymieszac razem, doprawic. Pyszna ta salatka i goraco polecam. Znow mama przeczytalam od deski do deski.To wszystko bardzo madre, tylko jakos w zderzeniu z realiami w naszych szpitalach zawsze jestesmy na straconej pozycji.Niestety.Czlowiek czasem woli sie nie odezwac, zeby sie nie narazic.
  15. fauletka

    MAJ 2011

    łoch stylowa!!A to pech!Ale moze to tylko wyjdzie na dobre, choc wiem moment....No niezazdroszcze. Co do tej pasty z rybki, wczoraj zrobilam i pyszna jest.Ja sobie serwuje z chlebem slonecznikowym, na to pasta, na to ser zolty i rzodkiewka.Mniam....A jutro zrobie sobie salatke chrzanowa, tez pyszna. I dzien dobry Mamusie.
  16. fauletka

    MAJ 2011

    Witam Was kochane Majoweczki!! U mnie wszystko ok, choc nie odzywam sie, to czytam regularnie. Zamowilam meble do pokoju dzieciecego i czekam na nie z niecierpliwoscia.Maja byc na 15kwietnia.Strasznie sie ciesze, bo nie mam gdzie skladac ubranek i zabawek a tu cala fura tego. Wizyte u mojej p doktor mam na 29, wiec jeszcze niecale 2 tygodnie i znow sobie poogladam Wiktorka.Ostatnio jak bylam to sie mu musialo nudzic strasznie, bo ziewal.Ale to bylo rozbrajajace i slodkie. Kwietniowki juz zaczely sie rozpakowywac i troche mnie dreszcz przeszedl, bo to juz tuz tuz.Ale bedzie dobrze... Powtorzylam posiew i wyszlo, ze brak paciorkowca, nie wrocil,ale moja p doktor mowi, ze i tak dostane antybiotyk przy porodzie.Tak na wszelki wypadek Pozdrawiam cieplutko
  17. fauletka

    MAJ 2011

    Dzien dobry Majoweczki!!! Dlugo sie nie odzywalam,ale caly czas Was czytalam wiec jestem calkiem na bierzaco.Ja juz w Poluni, z czego bardzo sie ciesze.Juz po wszystkich badaniach i wizytach, no dzisiaj jeszcze dentysta.Wszystkie wyniki dobre, czekam tylko jeszcze na wynik posiewu, ale jestem dobrej mysli. W domku posprzatane, bo wiadomo jak bylo po 2 miesiacach.A teraz sie bede byczyc. Dzidzius urosl i wazy 1,8 kg.No i to juz nie dzidzius.To Wiktor.Na ostatnim usg tak sie nudzil, ze ziewnal.No boskie to bylo. Ubranka wszystkie juz mam, jeszcze cala mase przywiozlam, wiec pozostalo lozeczko, kosmetyki i wyprawka do szpitala do skompletowania. Pozdrawiam Was Panie wszystkie goraco, szczegolnie w tym dniu.
  18. fauletka

    MAJ 2011

    Dzien dobry Majoweczki!!! Dlugo sie nie odzywalam,ale caly czas Was czytalam wiec jestem calkiem na bierzaco.Ja juz w Poluni, z czego bardzo sie ciesze.Juz po wszystkich badaniach i wizytach, no dzisiaj jeszcze dentysta.Wszystkie wyniki dobre, czekam tylko jeszcze na wynik posiewu, ale jestem dobrej mysli. W domku posprzatane, bo wiadomo jak bylo po 2 miesiacach.A teraz sie bede byczyc. Dzidzius urosl i wazy 1,8 kg.No i to juz nie dzidzius.To Wiktor.Na ostatnim usg tak sie nudzil, ze ziewnal.No boskie to bylo. Ubranka wszystkie juz mam, jeszcze cala mase przywiozlam, wiec pozostalo lozeczko, kosmetyki i wyprawka do szpitala do skompletowania. Pozdrawiam Was Panie wszystkie goraco, szczegolnie w tym dniu.
  19. fauletka

    MAJ 2011

    Witam Was Majowe Mamusie! Nie zagladalam tu cala mase czasu ale same rozumiecie,moj M przyjechal, po miesiacu czasu rozlaki... Teraz zas koncze sie kurowac po grypie.Dusi mnie w nocy, wiec wstalam bo nie moge spac. Tak czy tak, cieplo Was wszystkie pozdrawiam i zdrowka... A my juz mamy 2/3 za soba.Ale to szybko zlecialo.
  20. fauletka

    MAJ 2011

    Kropeczka mi sie bardzo podoba to biale. Wie ktos czy w ciazy mozna uzywac zowirax?Dopadlo mnie zimno.Echhh
  21. fauletka

    MAJ 2011

    Dzien dobry dziewczyny!1 x kochana to bardzo sie ciesze, ze wszystko ok.Ale to musi byc mega przezycie widziec w brzuszku dwa takie cuda. Pristina no to gratuluje slubu, moj tez cos tam przebakuje, ale jakos mi sie wydaje, ze nie....nie teraz. Justynka to pewnie bylo swietowanie na calego. Kropeczka u mnie z jedzeniem chyba nic sie nie zmienilo.Zawsze lubialam slodkie i tak mi zostalo, ale to musi byc takie domowe.Po za tym raczej zdrowo sie odzywialam.Przez pierwsze miesiace nie pilam kawy i to bylo spore wyrzeczenie dla mnie.Ale od kiedy wrocilam do pracy, to jakos nie moge bez kawy.Ale mysle, ze 2 dziennie jest jeszcze ok.Papierosow nie palilam a alkokol od kad wiem, ze jestem w ciazy wiadomo 0. Moj M prawdopodobnie bedzie u mnie juz za 1,5 tygodnia, wiec bardzo sie ciesze z tego powodu. Dobra lece gotowac obiadek.U mnie dzis spaghetti. Pozdrawiam Was wszystkie mamusie
  22. fauletka

    MAJ 2011

    jatuska kurcze niewiem co Ci mozna poradzic.Ja chyba nie dalabym za wygrana i dalej szukala pomocy u lekarzy, trzymaj sie kochana.
  23. fauletka

    MAJ 2011

    weska mi sie wydaje, ze z 6 m-cy gdzies w gondoli mozna jezdzic.Choc zauwazylam ogladajac wozki, ze rozmiary gondoli sa rozne, wiec wiadomo trzeba na to tez zwrocic uwage. Penelopka ja tych jablek daje na oko, tak z 2 kg.A bez wina niewiem jak bedzie, bo nie robilam.U mnie jest zawsze jakies na stanie, to se polewam.Ale ja wiem, proba nie strzelba jak mowia.Zrob bez.Fajne jest to, ze do tego ciasta nie daje sie cukru, tylko na gore a i tak slodziutkie.No i ta smietana mniammmm, tylko nie taka gotowa, bo to fuj sie nie umywa.
  24. fauletka

    MAJ 2011

    x to trzymam mocno kciuki, zeby wszystko bylo dobrze. Trelavinaaa no potrafi cos takiego czlowieka wk...Jakby normalnie taki laske robil, ze raczyl przyjac.Akurat mam spore doswiadczenia z ginekologami i powiem Ci, ze nawet jak chodzilam prywatnie to rozni sie trafiali. Weska no ja tez sie nie klade w dzien spac, bo znow nie bede w nocy.Byleby do wieczora. x o takie lozeczko dokladnie mi chodzi, tylko jeszcze niewiem na jaki kolorek sie zdecyduje. Dziewczyny wiem, ze to nie forum kulinarne, ale podesle Wam przepis, bo pyszne a proste. 40dkg maki 25dkgmasla 1jajko 3lyzki wina bialego wytrawnego pociachac nozem, zagniesc, wlozyc na godzine do lodowki jabka obrac, pokroic w cwiartki, nastepnie kazda cwiartke pokroic w plasterki.Do garnka i z pol godziny podsmazyc z cynamonem(wedle uznania) Wyciagnac ciasto , podzielic na 2 czesci.Rozwalkowac pierwsza,polozyc na nia jablka, a nastepnie druga czesc ciasta tez rozwalkowanego.Do pieca na 45 min 175C.Wyciagnac i posypac grubo cukrem p.Do tego ubic smietane 32% z cukrem.Ciasto serwowac gorace a smietane zimna. I wlasnie to teraz dziewczynki jem.Wiecie jak mi dobrze? Buziaki dla Was wszystkich
  25. fauletka

    MAJ 2011

    Dzien dobry Kobitki!! Dzis jestem pierwsza, ale to zaden powod do zadowolenia.Obudzilam sie o 2 w nocy i tak juz zostalam.No ale jestem absolutnie na bierzaco, wiec plusy jakies sa.Normalnie przez dzien nie bardzo mam czas tu zagladac, bo praca praca.Ale jak zjade do Poluni, to napewno bede miec wiecej czasu.Mialam byc miesiac,ale sama niewiem teraz czy nie zrobi sie z tego dwa blisko, bo moj M. moze przyjedzie i potem wrocimy razem. Co do pepka to u mnie juz od jakiegos czasu zrobil sie taki babel i smiejemy sie, ze mam dziure w dziurze, bo okazalo sie, ze tam w samym srodeczku jest dziurka taka jeszcze. Dwa dni temu martwilam sie, ze maly cos przysypia, za to od wczoraj pelna euforia, bo zaczal sie tak wypinac...Zarabiste uczucie, a tak wogole trudno to wszystko opisac slowami.Lapie sie, ze w takich chwilach usmiecham sie sama do siebie glupkowato. Sama sie zastanawialam nad tymi otulaczkami, ale dziewczyny czy to nie bedzie dzidzi za goraco, u mnie termin na koniec maja.Przemawia do mnie, ze to fajna rzecz, tylko czy dziecko sie nie przegrzje w tym? Co do lozeczka, jestem zdecydowana na lozeczko-kolyske, jak bede juz w Polsce, to kupie na allegro. A pomaranczowkami nie ma sie co przejmowac i wogole im odpisywac, zignorowac. Penelopa kiedys pytalas o ksiazki.Przypomnialo mi sie "Corka Ester" tez dobra. Pozdrawiam Was cieplo...
×