Nie radzę sobie, tęsknota jest okropna. Czasami rozmawiamy, dzwonimy do siebie, ale mam wrażenie, że po takiej rozmowie , jest jeszcze gorzej. Wykasowałam maile i rozmowy na GG, nie wracam do tego. Nasz związek zabiła odległość, klópoty dnia codziennego, niczyja w tym wina, może dlatego tak trudno. W domu mąż, dziecko, a ja zamyślona....straszne...