Cześć lipcóweczki:)właśnie was podczytuję i sobie przypominam jak to zemna było ,dokładnie rok temu jak sie stresowałam przed kazdym badaniem,żeby anóż nie usłyszeć jakiejś hiobowej wieści od lekarza,ale wszystko szło jak w zegarku,w 14 tygodniu ciązy dowiedziałam sie że bedzie córeczka i tak w lipcu tego roku na świat zawitał nasza Justynka.Także życze wam żeby szybko te dni mijały i skok na porodówkę(oby gorąco nie było hihih) i juz dzidzia będzie z wami.W Poznaniu polecam Lutycka,naprawde szpital wart polecenia.