Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

ebudka

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez ebudka

  1. morelka do pomidorów i mozarelli polecam zamiast oliwy ocet balsamiczny jest rewelacyjne takie caprese mniam regularnie co 3 dni zajadam się :D a co do teściowej też znam ten ból ale uodporniłam się chodzę do nich rzadko gdy muszę bądź powinnam i staram się nie przejmować ciągłymi komentarzami czy uwagami
  2. Ela 1974 mówisz o teściach, fajnie jest mieć teściów, którzy są blisko ale chcą pomagać. mam do teściów 8 minut spacerkiem ale żadne z nich mnie nie pomoże. teściowa ciągle narzeka, że ją coś boli i nic nie może robić a godzinami potrafi siedzieć i placki w kuchni wypiekać na to siła jest. na początku ciąży mówiła wiesz zajmę się dzieckiem a ty będziesz mogła wrócić do pracy, pomyślałam super, fajnie tym bardziej, że ma do nas blisko i plac zabaw za oknem. ale życie pokazuje jak jest naprawdę. byłyśmy w sklepie to nawet zakupów ważących 2 kg nie pomogła wnieść do samochodu bo ona nie może dźwigać więc co dzieckiem też się nie zajmie bo ona nie może dźwigać a kto to widział 9h siedzieć z dzieckiem nosić przewijać bo reumatyzm ale w swoim domu potrafi dźwigać. więc już pogodziłam się z tym, że wydam 2000 na opiekunkę albo zostanę z małym. mam swoją mamę ale 300 km od Warszawy a nie potrafiłabym na 5 dni zostawić dziecko i być tylko weekendową matką więc nie jest tak kolorowo
  3. co do ślubów wesel to oczywiście sprawa indywidualna. zawsze marzyłam o pięknej długiej sukni a okazało się, że kupiłam krótka z odkrytymi ramionami. mąż jest po rozwodzie więc mógł być tylko cywilny mam nadzieję, że kiedyś uda się kościelny :( nigdy nie chciałam wielkiego wesela i stwierdziliśmy zrobimy kameralnie. było około 20 osób najbliższa rodzina, przyjaciele, znajomi z pracy. 15 sierpnia ubiegłego roku upał niesamowity. był obiad, późna kolacja tańce odtwarzacza cd nie jakieś zespoły i było cudownie. szaleństwa na tarasie i darmowa sesja zdjęciowa w parku obok z pięknym psem, który się do nas przyczepił. i nie musi być ą ę przez bibułkę żeby było super. było nas stać na dużą imprezę ale stwierdziliśmy, że chcemy rodzinnie a nie zapraszać jakieś ciocie, których od 12 lat nikt nie widział a za pieniądze, które nam zostały zjechaliśmy autem bośnię, chorwację, czarnogórę. to na czym nam zależało to dobre jedzenie, nastrój i wódka, która daje kopa na wejściu i cel został osiągnięty :D jak pomyślę o tym łza się w oku kręci. tam gdzie braliśmy ślub na górze były pokoje hotelowe więc to może jest rozwiązanie dla dziecka, opiekunka z dzieckiem która jest na górze w lokalu i mama zawsze może podejść nakarmić, upewnić się, że maleństwo ma dobrą opiekę ale się rozpisałam a dziś zachciało się mnie nadziewanych bakłażanów fetą i mięsem mielonym muszę wygooglować przepis :D
  4. byłam zawieźć teściową do lekarza i już podniosła mnie ciśnienie wrrrrrrrrrrrrr o wszystkim chce decydować dobrze, że nie mieszka z nami Wy też macie takie trudne teściowe? :) ale jest ślicznie dziś w Warszawie zero stopni ale cudne słońce i dużo maluszków widzę z okna domu na placu zabaw :D wychodząc z samochodu słyszałam gdy mam 3-latka ciągnącego na sznureczku samochód mówiła tylko nie wchodź do wody hihihihihih zacznie się nam :D kiedyś nie myślałam tak o macierzyństwie, ciąża zmienia bardzo i to maleństwo daje niesamowitą siłę :) idę wypakować zakupy potem nadrobię lekturę :)
  5. freuline miesięczne mam do 14 marca więc zobaczymy jak to będzie ale myślę, że na tej samej zasadzie co pierwsze czyli w ciągu tygodnia jeśli nie to będę ich napastować w tym zus-ie mam ich 5 minut spacerkiem :) czyli masz ten sam ból czyli nie jestem sama, szczerze to już przywykłam, że to macica bo jakiś tydzień tego nie ma i znów się pojawia więc to jej rozrost. beatris też dziś się fatalnie czuję, może zmiana pogody, nie spałam pół nocy jakaś zmęczona jestem i brzusio pobolewa mały gdzieś ciśnie.... bo szyjkę miałam sprawdzaną w czwartek i nic niepokojącego się nie dzieje więc mój rozbójnik się rządzi. mój Antek na każdym usg wychodzi o 2 tygodnie większy gdy robiłam w 16 tygodniu miał 144g więc waga 17-18 tygodnia ciąży a w czwartek to był 18 tydzień ciąży i miał 244g czyli 19-20 tydzień :) więc albo źle mi liczą termin porodu albo mam małego wielkoluda w środku :D ale jakiego kochanego :D
  6. freuline miałam ostatnie chorobowe od 3 do 14 lutego i pierwsza wpłata z zus pojawiła się 21 lutego więc stosunkowo szybko, teraz chorobowe mam miesięczne więc trochę się naczekam ale co tam, myślałam, że zus będzie dłużej wypłacał a tu tylko tydzień poślizgu biurokracyjnego
  7. już kiedyś miałam Was zapytać czy też tak macie, co jakiś czas mam taki ból hmmmm jak to opisać jakby w przedłużeniu wejścia do pochwy tylko tak głębiej więc sobie tłumaczę, że na wysokości macicy taki sporadyczny ból jakby takie szczypanie miałam tak od samego początku i to podobno rozciąganie, rozrost macicy. macie też to tak od środka? teraz znów mam macica idzie w góre
  8. jeśli sama robiła Tobie dopplera to ma dobry sprzęt i zrobi sama zobaczysz :)
  9. aosa badanie połówkowe jest zalecane ale nie obowiązkowe. pozwala wykryć jakieś wady i zadecydować o sposobie leczenia w trakcie ciąży czy zaraz po porodzie. wszystko zależy jaki sprzęt ma Twój lekarz prowadzący, jeśli ma dokładny to sam to zrobi a jeśli ma mało precyzyjny to kieruje do sprawdzonych specjalistów. moja lekarka ma dobry sprzęt i jestem z niej bardzo zadowolona a przerabiałam 3 lekarzy aż trafiłam do niej ale mimo wszystko idę na badanie połówkowe do guru ultrasonografii płodu :D to nie są wielkie pieniądze a zdrowie maleństwa najważniejsze
  10. http://www.albumfasolki.pl/galeria/2/0/Jan091105pm31570/ zobaczcie można podpatrzeć fajny pomysł na sesję ciążową niekoniecznie profesjonalną ale każdy facet może Nam zrobić takie zdjęcie :) fajnie wygląda tylko czekam na większy brzuch i guzikowato-prosiaczkowy pępek :D
  11. http://www.albumfasolki.pl/ koszt 130 180 pln więc nie tak drogo a pomysł fajny, można samemu też zrobić :) albo męża do tego skierować hihihihihi
  12. a ja kakao sobie funduje, ostatnio słyszałam, że kubek kakao z mlekiem to taka dawka energetyczna jak dwie kanapki na śniadanie a więc kanapki swoją droga i kakao :D tylko to takie gorzkie nie jakieś słodzone bo to tylko ściema a żadnej wartości odżywczej ciąża zmienia smaki :) w tvn mówią o albumach ciążowych :) rola główna fasolka :)
  13. aosa Tosiu o tym nie pomyślałam :) gdyby była dziewczynka to miała być Zosia a chłopak to Jan Albo Antoni ale Jaś to taki oklepany i zdecydowaliśmy Antoś, Antek ale mój mąż to jest dumny z Antoni - pochodzi od Antonius (Antoninowie), znaczącego rodu w starożytnym Rzymie :) więc jest historycznie tak jak lubi mój mąż :D :D a mnie Antek zawsze się podobał i tak już zostało i mały rzymianin w środku buszuje :)
  14. czy Wy w ciąży jecie dużo mięsa? mnie hemoglobina idzie do góry a niby żelazo jest w mięsie ale ja za mięsem nigdy nie przepadałam :( z dwa razy w tygodniu na obiad mięso i z dwa razy jakieś ryby czy kalmary a reszta bezmięsna i kanapki z jakąś szynka codziennie to wszystko. myślicie powinno być tego więcej?
  15. oczarowanaaa spróbuj pobuszować w normalnych sklepach H^M ma beznadziejne ciuchy ciążowe one doprowadzają do depresji szaroty wielkie tylko bleeeeeeee ostatnio w solarze wypatrzyłam takie fajne kolorowe tuniki i koszule odcinane pod biustem idealne dla ciężarówek w żywym niebieskim, pomarańczowym :) uwielbiam energetyczne kolory mój mąż też lubi takie jakieś dziwne filmy albo historyczne albo oderwane od życia matrixy :(
  16. aosa też byłam na tym karolu i taki rzeczywiście płytki przereklamowany jednak. wczoraj miałam ochotę iść na wojnę żeńsko-męską ale byłam taka ciężka, że nie miałam siły wstać :D czy Wy też macie taki apetyt? mój mąż mówi, że od kilku dni to może ze mną ciasto piec i wie, że 2,5 h i wyjmować gdy ja idę jeść. szok jak w zegarku burczy mnie w brzuchu albo wręcz boli z głodu wiem wtedy, że zapomniałam zjeść. zaraz zrobię się duża jak słonica :)
  17. dzień dobry kochane :) a;e się rozpisałyście :) wczoraj czytałam dziś kończę ale wczoraj byłam u teścia na urodzinach i nie miałam siły odpisać, objadłam się jak jakiś bąk i nie miałam siły się ruszać :) mój mąż też oboje potem tak leżymy na łóżku i czekamy kiedy powietrze z nas zejdzie i zawsze tłumaczymy sobie to było ostatni raz :D nie wiem czy też tak macie ale ostatnio ciągle się budzę w nocy, przewracam z boku na bok i nie wiem jak leżeć na którym boku :( a potem wstaje i snuję się po domu jak monstrum bleeeeeeeeeeee pisałyście o swoich mężach, partnerach... mój jest naprawdę kochany i obowiązki domowe super wypełnia, co do zakupów radzi sobie idealnie, nie muszę robić listy zawsze wie co kupić i za..... gotuje. czasami mam wyrzuty, że ja kobieta tak nie gotuję :D kosmetyki nawet ogarnia i potrafi sam kupić krem nawilżający dla cery mieszanej, idzie do swojej ulubionej sephory i kupuje i wiecie zawsze kupi idealnie jakąś nowość :) chociaż ostatnio ma chyba kryzys i wyrzuty, że siedzę w domu, że jest rutyna jemy śniadanie on późno wraca z pracy to obiado kolacja, moje seriale :D wiadomości on pracuje na komputerze ja wczytuję się w Wasze wypowiedzi i sen. potem dopytuje czy jestem z nim szczęśliwa, czy daje mnie wszystko czego potrzebuję... :( przywykłam do siedzenia w domu na L4 mam czas na wszystko czasami brakuje kontaktów bezpośrednich ale mam Was to tak jakbyśmy siedziały w kawiarni i plotkowały :D czasami mam słabsze dni i brakuje mnie szpilek, seksownych sukienek, klasycznych żakietów - kilka dobrych lat w pracy to było moje życie, mój wizerunek i ciągłe kontakty z ludźmi, targi, delegacje a tu teraz w domu papucie, dres. nie pamiętam jak to jest założyć buty na wysokim obcasie, dobierać biżuterię, torebkę :( mąż często mnie gdzieś zabiera ale to już nie to zawsze niskie buty, wygodna listonoszka na płaszcz no sukienką sobie odbiję kobiecość i to na tyle. mimo iż siedzę w domu lubię dobrze wyglądać delikatny podkład, róż na policzkach musi być, kiedyś miałam rytuał prostowania włosów a teraz nawet nie pamiętam co to prostownica stawiam na naturę :) najwygodniej po domu mnie w koszulce i majtach a gdy usłyszę dzwonek do drzwi to wpadam w panikę gdzie są moje spodnie przecież w majtach nie wyjdę :D nie będąc w ciąży obserwowałam kobiety z brzucholami i miałam wrażenie, że są zaniedbane, bez makijażu, byle jakie włosy i workowate ubrania. wiem różne są sytuacje finansowe, obowiązki domowe ale jeśli teraz nie będzie się Nam chciało zadbać o siebie to później będzie coraz trudniej do tego wrócić. więc kobietki mamy teraz ładne dużeeeeeeeee piersi, krągłe brzuszki których niejedna może nam pozazdrościć to pokazujmy to w końcu wiosna nadchodzi :) wiecie mam wrażenie, że w drugim trymestrze seks jest dużo lepszy :D coraz wyraźniej bulgocze Antek w moim brzuchu :D jeszcze nie kopie ale już go czuję :) mój ci on :D idę balsamować ciałko :) mam konika jeśli chodzi o dbanie o siebie, zawsze mam zrobione paznokcie u stóp i pomalowane na french, który podobno w tym sezonie już nie jest trendy ale ostre żywe kolory. wczoraj miałam sen :) w sobotę zrobiłam sobie paznokcie u stóp ale nie pomalowałam stwierdziłam zrobię w niedzielę i śniło mnie się, że byłam w jakimś orientalnym kraju i podrywał mnie szałowy śniady mężczyzna i zapraszał na jakieś party nad basenem a ja odmówiłam bo wiedziałam, że nie pomalowałam paznokci u stóp i jak ja mogę iść na randkę :) mój mąż mówi, że głupoty mam w tej swojej głowie Antoś będzie po nim ułożony :D a niech sobie tak tłumaczy hihihihihi a wiecie, że nas podczytuje :) leże sobie i czytam co u Was, kładzie się obok i wlepia oczka i czyta równo ze mną hhiihihihihih buziole będzie ładny dzień świeci słonko
  18. a to przeboje dla Nas i Naszych pociech w brzuszkach :D http://www.youtube.com/watch?v=Lz3QyYqRAjk&feature=related http://www.youtube.com/watch?v=ViwuV4z4WJc&feature=related http://www.youtube.com/watch?v=8K1d1whofQg&feature=related Kolorowych snów :D
  19. Hej ciężarówki :D dziś pobolewa mnie brzuch macica się rozrasta albo przegięłam wczoraj z prasowaniem w pozycji siedzącej (ponad 20 koszul M) :( dziś leżę po południu idę po skierowanie na badania więc lekarka sprawdzi czy z małym wszystko ok. jak śpicie? w książkach zalecają na lewym boku a ja wolę na prawym na lewym coś mnie uciska. nie powinno leżeć się na plecach aby macicą nie uciskać naczyń krwionośnych a wtedy najlepiej nasłuchiwać mojego hydraulika w brzuchu. jak Wy macie?
  20. Eliose zaczynamy się martwić czy wszystko dobrze z Tobą i maleństwem????
  21. hop hop alex81 :) jestem jestem czytam ale jakieś gorsze dni chyba miałam, psychicznie jakaś płaczliwa, jakieś myśli się pojawiają, że tak siedzę w domu nie mam ochoty nigdzie wychodzić to może staję się mniej atrakcyjna dla męża. nie mogę na niego narzekać jest kochany tylko tak mało go w domu a ja tu nikogo nie znam :( cieszę się bardzo, że Was mam :D mały jeszcze nie kopie a ja nie grzeszę cierpliwością :(
  22. moje maleństwo się rusza jupppppi nie kopie jeszcze tego nie czułam ale leżałam na boku ale znudziło mnie się i położyłam się na plecy a tuuuuu :) po lewej stronie brzucha taka górka a z drugiej strony normalnie, musiał chyba podpłynąć tak blisko i z jednej strony chyba główką :D możliwe to? czy wymyślam?
  23. ruchów wciąż nie ma a bulgocze coś... ktoś hiihihihiih Ciotki Klotki a czy Wy macie takie wrażenie jak ja, że w II trymestrze ciąży jest dużo lepszy seks niż przed ciążą? doznania są silniejsze i to bagienko w środku dobrze działa :D a może ja jakaś dziwna się robię :D
  24. marcelina 13 mam tak samo jak TY wciąż nie czuję ruchów dziecka :( z moim nastrojem dziś było ok byłam zabiegana całe przedpołudnie i nie myślałam o tym ale po tym co napisała monisia znów wpadam w panikę :( dobrym objawem jest, że nie krwawimy chociaż krwawienie nie zawsze musi wystąpić gdy coś złego dzieje się z dzieckiem :( jestem tak zeschizowana, że układam sobie wizyty lekarskie co dwa tygodnie jedna prywatna druga z pakietu ubezpieczeń żeby tylko wiedzieć, że wszystko jest dobrze. a tu ciągle cisza :( piersi bolą niesamowicie i dziś tak duszno mnie było z rana ale to pewnie dlatego, ze w tych centrach handlowych takie dzikie tłumy
  25. Eliose ale kusisz z tym Śląskiem :) mnie dwa razy nie trzeba mówić :D
×