moni17
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez moni17
-
Cześć Dziewczyny! Próbowałam być z tematami na forum na bierzaco ale niesty brakuje mi czasu żeby nadążyć za wami. Jak przychodzi maluszek to życie zmienia się o 180 stopni. Wszytsko kręci się teraz wokół niego. Dobrze że moje maleństwo jest w miarę spokojne. Chociaż dziś z mężęm zaliczyliśmy pierwszą nieprzespaną noc bo bolał go brzuszek, ale to moja wina bo zjadłam zupke od mamusi ponoć dozwoloną przy karmieniu ale jak pokazała praktyka nie za bardzo.Także dziewczyny korzystajcie teraz z tego że możecie jeść i jedzcie wasze ulubione potrawy:) Trzymam kciuki za dziewczyny które mają wywoływany poród, bo widziałam w szpitalu że to nie łatwa sprawa. Doczytałam że zakładacie prywatne forum, nie wiem czy będe tam mile widzana, jeśli to jest mój mail moni.b17@o2.pl
-
1) Misia 27............27......02.07.....DZ........Irl..mało....sn 2) AneczQa...........25......05.07.....CH......Chorzów....s n......Dorian 3) malinówka376.....20......07.07....DZ....dolnośląskie..sn. ..Aleksandra 4) vivian2006.........27.....9.07.......DZ.....dolnośląski e.....Antosia 5) sasetka84.........27......10.07.....DZ.....lubelskie... sn/cc... Zosia 6) Oczarowana......25.....13.07.......CH.......Kraków....sn... Klaudiusz 7) morelka22.........25.....15.07......DZ........śląskie.. ....sn 8) Jadzia .............22.....17.07.......DZ.....zach.pom....sn...Hani a 9) kasztaanka.......27.....18.07.......DZ......UK........... .sn 10) zebra1807........33.....18.07........DZ.....śląskie.... ...sn 11) dżuczek...........29.....19.07......CH....Kraków....s n...Aleksander 12) JustynaB28.......28.....19.07......DZ.......Warszawa...s n...Zuzia 13) iwetes...........27.......19.07......DZ......małopolska. ..sn..Liliana 14) ebudka...........31.....22.07......CH.......W-wa....... ..cc...Antoś 15) kwoka123.........39.....23.07.......CH.....pomorskie....sn 17) 16)Kornelka_88.......23.....23.07.....DZ......Chorzów..... SN...Paulinka 17) asia-lipcówka....30.....23.07......DZ...śląskie.. ....cc/sn ...Karolina 18) przyszła mamuśka.34.....23.07....CH........opol.....cc.... Maks? 19) anik_82............29......24.07.....DZ.......Wrocław... ..cc......Pola 20) agusia1985........26.....27.07.......CH......Płock... sn.....Łukaszek 21) Freuline ..........25 .....27.07...... DZ .....Śląskie ...SN....Natasza 22) Mała929...........19......27.07.....DZ......śląskie...sn. ...Julcia 23) kubolinka......32.....30.07......CH.....wielkopolska.CC...Ad rianek Szczęśliwe MAMUSIE NICK....wiek..płeć..miasto..TP...dzień...sn/cc..imię. ..waga...długość 1) Abecia...32...CH...W-wa...14.07...01.06..sn...Krzyś..1920 g..49cm 2) kocio-rybka...CH..zach-pom.04.07..28.06.........Karolek... 3100g 3) Anusiak....20..DZ....K-ce....27.07..29.06...Martynka..2960g. .53cm 4) Ela1974.....37..DZ....Fran....02.07....03.07..sn..Diana Maria..3440g 5) Balbina....27...CH..Cz-wa...10.07..04.07..cc...Maks...3400g. ..55cm 6) Beatris....30...CH...kuj-pom..04.07.......cc..Ivo.....29 10g...52cm 7)MalaGosia69.27..CH..zachpom..05.07..03.07..cc...Staś.. 3460g...54cm 8) Mala_miii86...25..CH...śląskie...15.07....08.07..cc...Grac jan..3700g....56cm 9) Omka.....33...DZ...W-wa.......08.07............cc....Oktawia ...2950g...54cm 10) Atena02...27...Dz...Kraków....11.07....sn....Liliana....326 0g...55cm 11)Kasia508...24..śląskie..19.07...11.07...sn....Julia. ..2880g...52cm 12) Moni17...27..CH ...Lubelskie 07.07....06.07...sn..Jaś..3460 g...55cm
-
Cześć Dziewczyny! Chciałam się pochwalić że 6.07 urodziłam synka, 55 cm i 3460. Poród był sn, było trochę ciężko ale daliśmy radę. Maluszek jest śliczny i wynagradza wszyskie trudy. Pobyt w szpitalu trochę nam się przedłużył bo mały miał żółtaczkę, ale już szczęśliwie jesteśmy w domu:) Nie miałam jescze czasu doczytać co u was ale wolną chwilką nadrobię :)
-
Kasia zaciekawiło mnie to co napisałaś o tym paleniu papierosów. Możesz dokładniej opisać o co chodzi. Bo ja też miałam tą wątpliwą przyjemność rosnąć w jak to określiłaś palarni moich rodziców:) Poza tym super wieści. Cieszę się że wszystko dobrze. Moze razem powitamy w przyszłym tyg nasze maleństwa bo mi lekarz powiedział ze jak w tym tyg maluszek sam nie zechce wyjść (termin z om mam na 7.07) to po niedzieli idę do szpitala i bedziemy rodzić:)
-
Ela, Balbina i Beartis gratuluję maluszków i zyczę szybkiego powrotu do zdrowia. Malinówka ja mam podobie z tymi upławami. Czasami mam wrażenie że sączą mi się wody, bo leci mi tyle wydzieliny że chwilke po wyjściu z toalety zaraz musze wracać wymienić wkładke. Ja o tym powiedziałam lekarzowi na izbie przyjęć jak byłam na ktg. Zrobił mi test takimi papierkami i wyszło że to nie wody. Mi jesli dobrze zaobserowałam czop skończył odchodzić 24.06, czyli już 1,5 tyg temu i cały czas czekam... wczoraj dopadły mnie bóle podbrzusza, pomęczyło mnie przez dzień i już myslałam, ze moze coś się zadzieje ale niestety. Poszłam spać i przespałam cała noc jak suseł. No oprócz dwóch wstawań na siku i rozprostowanie nóżki. A dzisiaj cisza. Dziewczyny czy do was też tak wszyscy piszą albo dzwonią z pytaniem czy juz urodziłaś???? bo mi się juz kończy cierpliwość. Codziennie mam jeden albo dwa telefony lub smsy i każdemu tłumaczę "nie jeszcze nie urodziłam". A najlepsze jest to ze jak nie odbiorę telefonu i oddzwaniam to pierwsze co słyszę: a myślałam że ty już na porodówce bo nie odbierasz. wrrr U mnie kolejny dzień pada deszcz. Za upałami nie tęsknie, ale tyle deszczu to już ciut za dużo, nawet nie da się ruszyć z domu.
-
Dziewczyny wklejam tabelke, bo ostatnio tyle napisałysmy ze juz była z 10 stron wstecz, a nie wiem jak wy ale ja lubię sobie co raz spojrzeć która ma na kiedy termin:) NICK...........WIEK......TERMIN....PŁEĆ...MIASTO.....PORÓD......IMIĘ. Ela1974............37......02.07.....DZ........Francja.. ..sn Misia 27............27......02.07.....DZ........Irl..mało....sn Beatris81..........30......04.07.....CH.......kuj.-pom.. ..cc.....Ivo MalaGosia69.......27......05.07.....CH.....zach-pom.. .cc......Staś AneczQa...........25......05.07.....CH......Chorzów....s n......Dorian Moni17.............27......07.07.....CH........lubelskie. .sn malinówka376.....20......07.07....DZ....dolnośląskie.. sn...Aleksandra Omka...............33......8.07......DZ........W-wa..... cc...Oktawia sasetka84.........27......10.07.....DZ.....lubelskie... sn/cc... Zosia vivian2006.........27.....9.07.......DZ.....dolnośląski e........Antosia balbiina ............27.....10.07.....CH.......CZ-WA......SN/CC.. Maks Oczarowana......25.....13.07.......CH.......Kraków...... sn...Klaudiusz Atena02...........27......14.07......DZ.......Kraków.... ..sn.....Liliana morelka22.........25.....15.07......DZ........śląskie.. ....sn Mala_miii86.......25.....15.07......CH.......śląskie.....sn/cc...Gracjan Jadzia .............22.....17.07.......DZ.....zach.pom....sn...Hani a kasztaanka.......27.....18.07.......DZ......UK........... .sn zebra1807........33.....18.07........DZ.....śląskie.... ...sn dżuczek...........29.....19.07......CH......Kraków....sn...Aleksander JustynaB28.......28.....19.07......DZ.......Warszawa...s n.....Zuzia Kasia508..........24.....19.07.......DZ......Śląskie... .....sn....Julia Freuline ..........25 .....21.07...... DZ .....Śląskie .......SN....Natasza kwoka123.........39.....23.07.......CH.....pomorskie....s n Kornelka_88.......23.....23.07.....DZ......Chorzów..... SN...Paulinka asia-lipcówka....30.....23.07......DZ......śląskie.. ....cc/sn ...Karolina przyszła mamuśka.34.....23.07....CH........opol...........cc.... Maks? anik_82............29......24.07.....DZ.......Wrocław... ..cc/sn?...Pola ebudka.............31.....27.07......CH.......W-wa....... ..cc...Antoni agusia1985........26.....27.07.......CH...... Płock.......sn.....Łukaszek kubolinka..........32.....30.07......CH.....wielkopolska ..CC...Adrianek Szczęśliwe MAMUSIE NICK....wiek..płeć..miasto..TP...dzień...sn/cc..imię...waga...długość 1) Abecia...32...CH...W-wa...14.07...01.06..sn...Krzyś..1920 g..49cm 2) kocio-rybka...CH..zach-pom.04.07..28.06.........Karolek... 3100g 3) Anusiak....20..DZ....K-ce....27.07..29.06........Martynka
-
Rozumiem dobrze waszą tęsknotę za waszymi facetami. Mała mii wspólczuję tej rozłąki. U mnie teraz jest tak jak u części dziewczyn z forum. Mąż teraz tak pracuje że albo w pracy albo odsypia a w ciągu tych dwóch trzech godzin wolnych które pozostają zawsze jest coś ważnego do zrobienia i załatwienia. Staram się jak mogę żeby mu nie marudzić i jeszcze bardziej nie komplikować sytuacji, bo wiem że dla niego to też nie jest komfortowy układ i że momentami chodzi na rzęsach, ale te moje hormony... czekamy z niecierpliwością na maluszka bo wtedy bedzie miał urlop:)
-
towarzyskie przez rz oczywiście...
-
Ale się tu dzisiaj działo i ile nowych wpisów. Odnośnie ochrony prywatności - to dla mnie tez to było dziwne że hasło otrzmywał praktycznie każdy kto chciał, a przeciez miał to byc nasz prywatny i zamkniety mail, ale nie wypowiadałam się w tej kwestii bo nie było tam moich zdjęć ani innych danych. Ja jestem osobą która ceni sobie swoją prywatność i swoje dane osobowe. Dobrze mi z tym ze jestem na tym forum anonimowa i raczej nie zamierzam tego zmieniać. Dlatego wydaje mi się uczciwe, że osoby które są zaiteresowane zawieraniem bliższych znajomości ( wymiana zdjęć, nr telefonu) zachowaja nowe hasało dla siebie i będą kontynuować te znajomości we własnym gronie. Jedynie moze tylko lepiej nie komentowac zawartości maila na forum, zeby nie rozbudzać ciekawości innych:) i nie tworzyć dodatkowych podziałów. Ja się bardzo z wami zżyłam, bo jakby nie patrzeć kilka miesięcy razem ze wspólnymi problemami zbliża i łączy. Nie wyobrażam sobie mojej ciąży bez was. Nikt by mnie tak jak wy nie zrozumiał. Czytam codziennie, nie codziennie piszę, bo zwyczajnie nie zawsze mam cos ciekawego do powiedzenia. Mam nadzieję, że będziemy kontynuowały naszą znajomość w formie otwartego forum jak najdłuzej i to w tak ciepłej i pełnej zrozumienia atmosferze:) :)
-
malinówka ja miałam podbnie jak mnie przyjmowali do szpitala to mi powiedzieli że szyjka już rozwarta na półtora palca, mięka, główka nisko i czop śluzowy odchodzi i ze moze już nie długo urodzę. Więc ja się napaliłam, ze to niedługo to moze ze 3-4 dni potrwa, a tu co już dwa tyg chodzę dalej w dwupaku. Poza tym jak mnie w pon mój gin badał to wcale nie był jakimś entuzjastą mojej szyjki i kazał mi więcej chodzić. A mamy ten sam termin więc zobaczymy jak nam to wyjdzie:) Tak obiektywnie patrząc to fajną by nasze dzieciaczki miałay datę urodzin 7.07:)
-
Opowiem wam jeszcze moja wczorajszą kolejkową historię, bo to ze nas nie przepuszczaja to juz prawie standard, a mi wczoraj baba sie próbowała bezczelnie wepchać. Stanęłam na końcu kolejki w sklepie odzieżowym a przede mna stała babka z córką w wieku gimnazjalnym. Chwilkę postały i poszły spowrotem do wieszaków cos oglądać. Więc jak wyszły z kolejki to ja się podsunęłam. Po kilku minutach wracają i jak gdyby nic babka sie wciska przede mnie i patrzy na mnie takim spojrzeniem jakbym to ja jej sie wepchała. A dodam że za mną nie stał nikt. Więc to była kwestia jedej osoby i to jeszcze ciężarnej z wieklim brzucholem. Ja sobie myśle niech się pcha ale ja jej nie puszczę a co! i tak stoimy, ja w kolejce a ona obok mnie mnie na doczepkę obok i co raz rzuca mi takie spojrzenia w stylu no i co sie pchasz. A że jakas młoda kasjerka bardzo wolno obsługiwała to zaraz za mna zrobiła się kosmiczna kolejka. I tak po dobrych 10 minutach czekania kobieta która stanęła za mną mówi do mnie, ze przecież ja to wogle nie powinnam stać w kolejce, bo jestem w ciąży i powinnam być obsłużona poza kolejką. To ja jej mówię że juz normalnie poczekam, bo nie chce się wpychać i takie tam. A ona do mnie że jak ja zemdleje to co? to ja sie smieję że bedzie mnie ratowała. Ona na to ze ja wogle nie powinnam mieć skrupułów, bo to ciężko w ciąży tak stać, wszystko uciska. A ta kobieta przede mną tylko tak lekko na mnie spojrzała i już nic na mnie nie patrzy. Kolejka ruszyła to znowu podchodzimy na równo, ramie w ramie. Aż wkońcu ona mówi to moze stanie sobie pani przede mną to zawsze będzie o jedną osobę szybciej. A ja sobie myślę dobre, niedość że się wepchała to jeszcze jak ją ktoś inny zawstydził to kulturalną udaje. Najlepsze dla mnie jest to że ona stoi z dorastającą córką i taki jej przykład daje. A potem to sie musimy nasłuchać jaka to młodzież niekulturalna, miejsca starszym nie ustąpi itd. Tylko ktoś ich musi nauczyć jakiś zasad a jak matka daje taki przykład to co wymagać od dziecka.
-
Cześć dziewczyny! Czy was tez męczą koszmary w nocy? Ja już kolejną noc sie męczę a moja głowa serwuje mi takie histore że szok. Z przerwami tylko na siku i rozprostowanie zdrętwiałej nogi. Ela u mnie to dużo ludzi się dziwi ze ja juz mam wszystko skompletowane dla dziecka i się nie boję. A mam taka kolezankę, która dosłownie nic nie kupiła przed narodzinami dziecka. Jak urodziła to mąż pojechał do sklepu z "mamusią" i wszystko kupili. Wszystko czyli to co potrzebne lub tez wcale nie przydatne, ładne, brzydkie jednym słowem facet wybierał i oczywiście po cenach sklepowych. Trochę jej sie dziwię bo wiem ze u nich się nie przelewało, a wiadomo na allegro lub w sklepach internetowych jest wszystko tańsze.
-
Atena gratuluję siostrzenicy! Ale aż się popłakałam jak przeczytałam ile męczyli twoją siostrę. Jakby nie mozna było tego stwierdzić wcześniej tylko dopiero po tylu godz bólu. A hisoria oczarowanej to już nawet komentarza nie wymaga. Dla mnie noc tez męcząca. Wyszło mi ostatnio na ktg że na prawym boku dziecko cos uciska i gorzej sie tetno badało więc lekarz z położną do mnie prosze spać na lewym. Więc śpie na lewym. Ale wyleż cała noc prawie w jednej pozycji. Co raz sie budziłam bo mi noga i biodro drwiało i wstawałam się rozprostować i znowu na lewy boczek. Wrrrr Dobrze że chciaż pogoda w moim regionie jest sprzyjająca. Chłodno i cudownie. Tez mam teraz jakies zmiany nastrojów. Co raz to mi się płakać chce i łapię jakis smutek i nie wiem dlaczego. Chyba to te hormony...
-
Kocio- rybka gratuluję serdecznie:) Trochę zazdroszczę kocio-rybce i abeci maluszków przy sobie, albo tych ustalonych dat cc. Czekanie nie jest moją mocną stroną. Lubię mieć w życiu wszystko zaplanowane a tu niestety trzeba wykazać się cierpliwością:) Poza tym męczą mnie już te wyjazdy na ktg, kolejki, czekanie i ten stres czy tam u mojego maluszka wszysko ok.
-
Cześć Dziewczyny! freuline ja mam podobnie jak ty prawie + 15 (piszę prawie bo już się boję wchodzić na wage) i wilczy apetyt. Zawsze jadłam małe porcje a teraz prawie dwa razy tyle nakładam na talerz:) Fakt do porcji męża jeszcze troche mi brakuje ale chyba nadrabiam ilością posiłków:) no i z gazami też mam tak jak ty:) i nie piję gazowanego wcale. Jeśli chodzi o krem z filtrem to ja mam nivea baby, chciaż pielęgniarka na szkole rodzenia mówiła nam że nie należy niczego stosować. Ja sobie tego raczej nie wyobrażam, bo widze jak wygląda moja skóra gdy się niczym nie posmaruję. i nie mówie tu o jakimś celowym wystawianiu się czy dziecka na słonce tylko takim gdzieś przy okazji jak iidę coś załatwić. Dzisiaj mam wizytę u mojego pana doktora. Ciekawe co mi powie.
-
Ja dzis w nocy spałam 3 godz. i teraz czuję się do bani i wogle jakaś przybita i zdołowana się czuję. Od rana coś mi leci i już myślłam że to moze wody. A że miałam pojechać do szpitala na ktg to myśle zapytam lekarza, ale okazało się że fałszywy alarm. Za to tak mnie zbadał normalnie jakby małego chciał za główke złapać i teraz ledwo siedze tak mnie boli brzuch. Za to ktg wyszło bardzo dobrze i jeszcze te przepływy mi zmierzył i też dobre, więc jestem spokojniejsza:)
-
Słodziutkie te wasze dzieciaczki i piękny pokój Freuline . Już się nie mogę doczekać aż przytule swojego szkraba:)
-
Cześć Dziewczyny! Ja też poproszę o namiary do wspólnego konta:) moni.b17@o2.pl
-
Wg suwaczka mam termin za 13 dni, ale siedzę juz jak na szpilkach, bardzo bym chciała już. Może dlatego że już bym się nie martwiła czy wszystko ok. Jak szłam do szpitala to wiedziałam że mogą mi wcześniej wywołac poród i już się tak nawet trochę nastawiłam że maluszek już będzie z nami a tu znów trzeba czekać:) Jeśli chodzi o lewatywe, to nam na szkole rodzenia mówili podobnie jak pisała kocio-rybka, że przyspiesza rozwieranie szyjki, więc warto się temu poddać. Ja na pewno będę chciała żeby mi zrobili, bo po niej będę sie czuła bardziej komfortowo i spokojnie. Poza tym kilka lat temu miałam już to w szpitalu i nie jest to coś strasznego.
-
NICK..WIEK..TERMIN..PŁEĆ..MIASTO..PORÓD..IMIĘ..WAGA..WZR OST Ela1974...37...02.07...DZ...Fra...sn Misia 27...27..02.07...Dz...Irl..małopolska..sn Beatris81..30..04.07...CH...kuj.-pom...cc...Ivo kocio-rybka...04.07...synuś....zach.pom...sn MalaGosia69...27..05.07..syn..zach-pom..cc..Staś AneczQa..25..05.07...CH...Chorzów.........sn...Dorian Moni17....27...07.07..CH....lubelskie....sn Omka...33.....8.07....DZ....W-wa.....cc...Oktawia Oczarowana.25..13.07..CH...Kr-ów....sn...Klaudiusz Abecia..32..14.07...CH...W-wa..01.06..sn..Krzyś..1920 gm..49cm Jadzia ....22...17.07...DZ...zach.pom...sn...Hania zebra1807...33...18.07...DZ...śląskie...sn dżuczek...29...19.07....CH...Kraków...sn..Aleksander kwoka123..39...23.07...CH.....pomorskie....sn Kornelka_88...23..23.07...DZ...Chorzów...SN...Paulinka przyszła mamuśka...34...23.07...ch...opol...cc..Maks? ebudka...31...27.07...CH...W-wa... cc...Antoni anusiak...20...27.07....DZ...K-ce...sn....Martynka
-
Dziewczyny dla mnie to jakaś porażka z tymi lekarzami co nie chcą wystawić zwolnienia. Szkoda " marnować" macierzyńskiego przed porodem. Potem to i tak szybciutko zleci. Mój nie robił mi zadnych problemów. Sam od poczatku decyduje o moim zwolnieniu i teraz mam do dnia terminu z OM. Mój lekarz kazał mi odstawić magnez. Nie wiem jak on na was działa, ale ja go brałam prawie przez całą ciążę własnie jako lek rozluźniający macię.
-
Dzięki Dziewczyny za odpowiedz w sprawie przepływów. Odpisuję dopiero teraz bo byłam dwa dni w szpitalu. Ale teraz już jestem o wiele spokojniejsza. Zbadali mi przepływy, robili kilka razy dziennie ktg i wg nich wszystko jest wporządku. Także dużo stresu za mną ale cieszę się że wyszło wszysko ok. Dowiedziałam sie również że odchodzi mi czop śluzowy i mam mieciutką szyjkę na 1,5 palca, wiec mam nadzieję że juz niedługo:) Z tymi wynikiami i wymiarami z usg to jest bardzo różnie. Mnie też ostatnio zaniepokoiło to że mój mały wymiarami idealnie pasuje do wieku ciąży z terminu OM, bo zawsze był do przodu, a w 32 tc to był nawet dwa tyg do przodu. A ze były problemy z przepływami to resztę już sobie sama dopisałam.... Teraz staram się juz nie panikować i nie wymyślać, bo kilka dni duuuużego stresu, zastanawiania się, analizowania itd daje w kość.
-
anik jesli mozesz to napisz te wyniki, bo ja już jestem strasznie skołowana i nie wiem co mam myśleć. strasznie się boję żeby małemu nic się nie stało. Widziałam ze mój lekarz prowadzący poważnie potraktował tą sprawę podobnie jak ten do którego chodzę na usg. Zresztą w piatek od razu po usg kazał mi isć na ktg bo coś mu sie nie spodobało. A ci w szpitalu mam wrażenie że patrzą na mnie jak na jakiegoś głupka co niewiadomo czego się czepia. Jutro będę się widziała z moim prowadzącym gin to może trochę się uspokoję.
-
Mam takie pytanie, czy miałyście badane przy usg przepływy i liczył wam lekarz wskażnik CPR? Albo moze jakieś inne wskażniki wam podali? Jeśli tak to napiszcie ile u was one wynosiły. Bo u mnie ten CPR wyszedł trochę poniżej normy i chciałabym mieć jakiś punkt odniesienia ile wynosi on u innych. Mi z jednej strony karzą robić codziennie ktg i co raz usg ( w zeszłym tyg miałam 3) a z drugiej strony lekarze w szpitalu gdzie robię ktg jak oglądaja moje wyniki to mówią że wszystko jest ok i nie trzeba sie martwić. I już sama nie wiem co mam myśleć, bo tu jest niby ok, ale ktg robimy codziennie. Poza tym lekarz mi powtarza ze jakby coś to ciąża jest już donoszona i w razie czego można rozwiązać tylko ja sie tak zastanawiam jeśli jest coś nie tak to po co czekać, aż sie pogorszy?
-
U mnie też nie wiadomo czy nie bedzie wcześniejszego porodu. Byłam dzis na pierwszym KTG i połozna powiedziała, ze bardzo ładnie wyszło i są już widoczne skurcze więc pewnie urodze wcześniej. Ale jeśli te przepływy się nie poprawią to wtedy poród będzie wywoływany. Zobaczymy jak wyjdzie kolejne usg. Z jednej strony to juz nawet sie oswajam z myśla że to moze być lada dzień. Boję sie też o maluszka i skoro lekarz mi mówi ze ciąża jest już donoszona, bo równiutko dziś zaczynam 37 tc to może lepiej było by wcześniej. Już sama nie wiem. Ja rożek prałam ręcznie, wszystko inne w pralce.