Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Mala Suu

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez Mala Suu

  1. boje sie wszystkiego oj, też miałam i dłuższe 'przerwy w życiorysie' Facet ma racje - w CV wlep tam pracę dorywczą za granicą ;) jeśli jesteś zmotywowana to spróbuj znaleźć jakąkolwiek pracę - roznoś CV - wiem, że to niełatwe, bo ja sama przez lata nie widziałam żadnej szansy na normalne zatrudnienie, ale wreszcie się doczekałam ...choć to nie jest to, o czym bym marzyła... ...ale jak się nie ma, co się lubi... ... Facet pracujesz?? :) jak Ci idzie? - za mną niestety dołujący dzień - podpadłam jednej babce z pracy (oczywiście niedogadaniem - >powód: fobia), poleciało na mnie trochę gromów :( aż mi się nie chce tam jutro wracać! :( a tak się cieszyłam na początku... :/ ehh, jeśli już się nie ma tego, co się lubi, to miło by było chociaż móc lubić, co się ma.............
  2. CallMe daję radę, daję jest całkiem OK (na razie) w pracy staram się być miła i gadać cokolwiek (Wy wiecie, jak ciężko jest gadać 'cokolwiek' ;) ) A Ty kiedy masz obronę? i jak tam Twoje interesy? wszystko po Twojej myśli? ...jeszcze trochę poodciągamy nasze spotkanie w czasie, to znów spotkamy się na nartach ;) :D Ja na razie totalnie nie mam na nic czasu, praca na pełen etat+ umowy zlecenia już dla 3 firm! i jeszcze szkoła... Już naprawdę niewiele śpię ;) ale póki co -dobrze mi z tym! Mala.Mi. powodzenia! Facet ja tak wcześnie nie wyłażę z domu Zawszenowy może jednak zadzwonią... tylko odbierz, bo wiem, że nie lubisz telefonów ;)
  3. mala.Mi jestem odrobinę od Ciebie starsza ;) boje sie wszystkiego wiesz, ja tez najchetniej to bym wygrala w totka i nie potrzebowala nigdzie pracowac i widzieć ludzi, ale czuje sie fatalnie siedząc latami w domu (po studiach!) więc znowu postanowiłam coś delikatnie ruszyć do przodu z moim zyciem, właśnie zostałam zatrudniona!!! praca poniżej moich kwalifikacji, ale postanowiłam schować dumę i ambicje do kieszeni, no i fajnie: mam umowę, fajne szefostwo - ale już robię się dzika do współpracowników, więc tylko patrzeć, jak moja praca zamieni się w codzienne piekło :( JAK MAM WALCZYĆ Z ALIENACJĄ? jestem inna!! Mlodaaa zona gdyby takich ludzi, z którymi możemy się otworzyć było więcej!! między mną i większością ludzi jest mur nie do przebycia Zawszenowy powodzenia na rozmowie - moja wypadła OK...denerwowałam się, ale pierwsze kontakty mi się zazwyczaj udają - gorzej z podtrzymywaniem ich...
  4. CallMe też wierzę, że jesień pozytywnie wpłynie na rozwój topiku ... tak zimnooo się robi... dziś grzałam się z rodzinką na basenie! :) mmm masz jakiś pomysł na spotkanko? ja się piszę na grzane piwko ;) Facet mam za słabe gardło do zimnego - dlatego nie trzymam piwa w lodówce ;) ...zresztą teraz to i tak miało być grzane! :P curuś niezły patent na dżem :D ja upiekłam we wrześniu aż 3 szarlotki! i jeszcze z jedną pewnie machnę na dniach póki swojskie jabłka wiszą na drzewie ;) Anke a co u Ciebie? Zawszenowy odezwij się!
  5. Jestem dumna z mojej pamięci :) ;) Każdy ma prawo do jakichś słabości! a co!! ;)
  6. Anke? tak na pamięć... to Ty wstawiałaś zdjęcie Twojego psa? czy się mylę? ale kojarzę nick ;)
  7. curuś nie bardzo z tym spotykaniem ostatnio... chociaż ja bardzo bym chciała!! więc może się weźmy w garść...?? ja mam pierwszy zjazd na studiach za 2tygodnie - wcale mi się nie chce!! :( A jutro czeka mnie normalnie super dzień - rozmowa o pracę :P ...już mi się pracować odechciewa i wszystkiego na samą myśl... :( :( Facet coś z Twoim łóżkiem nadal nie 'halo', że piszesz o takich porach? ;) :D Ostnica napisz na czym polega ta terapia - co robisz? mała.Mi dostałaś pracę?? CallMeBlondiee spotkamy się?? nie wybierasz się w moje strony przy okazji? albo do Wrocka? pamiętam nasze miłe spotkania i rozmowy - chciałoby się jeszcze...
  8. Tyle się tu dzieje, co my nadziałamy :) hehe Dobrze, że odzew jest :) i to jaki szybki! Matias jak Twoja sportowa werwa? CallMe jak tam Twoje pomysły, o których pisałaś miesiąc temu? zrealizowałaś coś?? Mala.Mi jak spędzasz czas?
  9. mala Mi, oj, mam, mam fobie :/ imprezki, wycieczki, biwaki? to wszystko robię z moja rodzinką najbliższą... nie mam grona przyjaciół i nie jestem typem imprezowicza - ale bardzo lubimy zwiedzanie, wycieczki, rowery, góry, ...i grille ;) pierwsze zagadanie do obcego człowieka nie jest dla mnie też problemem -problem to podtrzymać znajomość, bo wydaje mi się, że jestem nudna i nie ma ze mną o czym gadać... ogromnym problemem jest dla mnie odezwanie się w większej grupie (nie umiem znieść gdy uwaga kilku osób skupia się na mnie - myślę tylko o tym jak wypadam w ich oczach, a gdy próbuję odgadnąć myśli kilku,kilkunastu osób robi się to niemożliwe dla mojego umysłu i powoduje blokadę albo panikę) gdy wiem, że ktoś w grupie zaraz ma się do mnie zwrócić siedzę z łomoczącym sercem i myślę, jak to będzie i że znowu się ośmieszę, zaczerwienię, zatka mnie...
  10. Witaj moja 'nickowa i fobiowa siostro' Mam wszystko podobnie jak Ty. Najtrudniejsze są tzw luźne pogawędki -no nie umiem... jak z kims gadam to z początku idzie fajnie, jednak szybko się wypalam, więcej słucham niż gadam, w głowie gonitwa myśli 'co powiedzieć' ' o czym pogadać' -bez sensu to - ale fakt. Moje ambicje tez nie dają mi spokoju, bo chciałabym być inna, bardziej spontaniczna, wesoła, mieć fajną pracę z ludźmi, do której się niestety nie nadaję i tak tkwię w miejscu. Ile masz lat? skąd jesteś? zostań, może rozruszamy temat... jak będzie na górze, to może nowi dołączą... no i starzy, którzy 'śpią'... :P
  11. A cześć. Zaglądam dość często. Kilka wyjazdów wakacyjnych za mną, i jeszcze przede mną też :) Chwilowo mam cały dom dzieci, bo są u mnie na wakacjach z rodzinki. Pozdrawiam. Piszcie.
  12. No wakacje, wakacje !! :) Ja właśnie wróciłam z sympatycznego rajdu po górach w gronie kilku osób z bliższej i dalszej rodziny. Superancko było. Złaziliśmy kawał gór, pogoda dopisała, widoki niezapomniane, wrażenia wyryte we wspomnieniach. I przybyłam zmienić sobie stopkę na forum na bardziej optymistyczną. Może idzie ku dobremu...?
  13. Dobra, dobra, ale co się z Wami wszystkimi stało?? hmmm...? Facet bez latarki nawet Ty nie dyżurujesz na forum?? CallMe co dzisiaj wskazuje barometr nastroju? ;) Zawszenowy wyglądasz na zaniepokojonego brakiem spotkania... czyżbyś miał ochotę na forumowy meeting? :P
  14. CallMe no i co smutkasz? to Ty nie wiesz, że BĘDZIE LEPIEJ?! sama mnie przekonałaś -i popatrz, dawno zapomniałam o moim piątkowym dołku ... wiem, że bolesny jest taki brak empatii ze strony bliskiej osoby, ale widzisz- nie każdy jest tak wrażliwy jak my, nie każdy ma tendencję do rozklejania itd pewnie po prostu Cię nie zrozumiał :( nie pojmuje problemu... szkoda, może to się zmieni, a może Tobie przestanie zależeć, by to się zmieniło... wszystko zmieni się z porankiem - życzę spokojnej nocy :) Moja wycieczka była bardzo udana ;) istnieje możliwość, że za pare dni ruszam znowu jeszcze dalej ;)
  15. CallMe dół minął :) sobota i niedziela w szkole były już ok, remont w domu skończony, jutro wyjeżdżam na 2 dni relaksu :D
  16. Joanno jak ten ciężki dzień minął?? CallMe, Ugaa a Wy żyjecie?? ;) Matias mam nadzieję, że czujesz się dobrze i ciągniesz terapię...? i że dużo jeździsz rowerkiem, bo taka pogoda, że aż kusi - też często wydobywam rower z piwnicy i ...w las! :) leszekmj zaglądasz jeszcze?? emu ?? Facet bez latarki czasem i mnie kusi takie spokojne, niezobowiązujące do działań zadupie... achh, gdyby można było tam pozostać! ;)
  17. Wieczorne ożywienie? ;) Slabiutka misia będę trzymała kciuki ! wiem, że poradzisz sobie :) też bałam się ustnej, z polaka byłam akurat zwolniona, a matmę miałam w małym paluszku, a i tak bałam się jak głupia tego występu -no ale zdałam - u Ciebie tez tak będzie! :) CallMe super wycieczka Cię czeka :D cieszę się razem z Tobą! ...a więc to tylko hormony? tylko nie odejdź nam z forum, skoro nie masz fobii :P daj namiar na tę chorobę - może też się obadam i mi ulży ;) sny - okropne... :(
  18. Facet, wątpię, żeby to był przytyk :) senior to po hiszpańsku pan, seniorita panienka, a ja po prostu nie umiałam odmienić, bo nie wiem jak jest po hiszpańsku 'drodzy państwo' ;) Ha, winko rozwiązuje niektóre problemy :) wracając od mamy spotkałam pod moim blokiem 2 sąsiadki, które wybierały się z kijkami na nordic walking - namówiły mnie, bym szła z nimi - nie namyślając się długo (...sprawka wypitego winka...) wzięłam moje kijki narciarskie (za długie, gdy się stoi bez butów narciarskich i nart - ale co tam...) i poszłam z nimi połazić :D slabiutka misia jak matury? dziewczyna mojego brata teraz zdaje, stwierdziła, że niemiecki nie był zbyt łatwy...
  19. Seniorzy moi drodzy :D :D To prawda, że wiele nas ominęło. Gdy inni czerpali z życia pełnymi garściami, my siedzieliśmy w naszych muszlach lub nawet pancerzach. Nie ma co rozpamiętywać - trza iść naprzód ;) Co do optymizmu, Facet, zastanawiałam się ostatnio nad Twoimi słowami na jego temat - to prawda, może on usypiać czujność i rozleniwiać - gdybyśmy potrafili w pełni uzmysłowić sobie beznadziejność naszej sytuacji i bezcelowość braku działań - może byśmy ruszyli z kopyta, bo byśmy nie mogli znieść tego marazmu. My chyba jednak zbyt łatwo tłumaczymy sobie, że jakoś to będzie i tak łatwo znajdujemy usprawiedliwienia. A porządny kop jednak dużo mógłby zmienić ! ...Ale to tylko teoria... :P ja tam lubię pomyśleć, poanalizować, a potem... odpocząć ;) działanie jest takie męczące... :P A teraz idę do mamy na jej imieninowe winko.
  20. No spróbuję się nie dać, a jak mnie pożrą - to stanę im ością w gardle ;) Nie wolno poddawać się bez walki :) Nr 1 ? to nieuzasadnione lęki, niepotrzebne obawy, pustka w głowie i panika wywołana błahymi wydarzeniami i przepuszczanie najfajniejszych momentów życia między palcami - jednym słowem: fobia :P to jest najgorsze ;) 600km za mną!... będzie mi się śniła autostrada... ;)
  21. Na razie przydzielają mi te grzeczniejsze klasy ;) Idę spać, jutro ponad 500km w dwie strony. Najgorsze są problemy nr 1 ... :P Chociaż nie...są i gorsze ;)
  22. Matrix :) miło Cie tu widzieć ! może ktoś się jeszcze da zwerbować na to spotkanko... A ja jutro jadę za Opole ! :D emu123 ja ciągle przed zakupem ;) Facet ja nie napisałam, że wygodniejsze - ale że zdrowsze - a dla zdrowia może czasem trzeba cierpieć niewygodę ;) CallMe mam nadzieję, że passa 'nie-dołowania-się' nadal trwa :) U mnie też dobry czas. Przełamuję kolejne bariery... :)
  23. Cześć dziewczyny i chłopaki :) Jeszcze nie świętuję, dziś był dzień jak co dzień - noo, trochę więcej w kuchni... +marsz do kościoła z koszyczkiem. Przygotowania, przygotowania, a 2 dni zlecą jak z bicza strzelił... Ugaaa, przykro, że spędzasz święta w skąpym towarzystwie :( ale zamykać wewnętrznie się nie musisz do tego wszystkiego... przeciwnie - wywal z siebie co się da! Alicja z Krainy Czarów nie chowaj się znowu -chciałabym, żeby ujawnili się wszyscy podczytujący fobicy (hmm, chyba trzeba więcej prowokować ;) ) chodzisz do gimnazjum? może teraz testy pisałaś? jak poszło?? Facet bez latarki no ja cały czas wierzyłam, że ten materac naprawdę masz twardy ! :) (inaczej to by było jawne prowokowanie mnie do świntuszenia, gdybyś po prostu ściemniał o tej twardości :P ) a pamiętasz jaki to typ materaca? ma on coś w sobie typu gryka, kokos...? emu123 no właśnie, nie doprecyzowałaś czego chcesz ''wypróbować kilka''...? może numerków? ;)
  24. Wiesz, trzymam się tego, że to Ty czekasz na inicjatywę :D (choć zawsze przyjemniej jak jest chociaż po równo...) Dobrej nocki na tym Twoim obgadywanym łóżku. Dobrze, że twarde - był chociaż temat do świntuszenia :) Pa.
  25. To świntuszenie wciąż Cię nie motywuje wystarczająco?? :P ;) :D A jakie jeszcze inne bodźce mają powodować moją chęcią pomocy? Pisałeś, że tylko z twardością materaca jest problem - i tego się trzymam ;) Nie będzie 'grupy'...? ufff, bo to ciasno przecież... :P
×