Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

luska46

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez luska46

  1. Ja wczoraj zaczęłam 32 tc i już się nie mogę doczekać rozwiązania :) Miałam dziś okropny sen śniło mi się że jechałam gdzieś pociągiem a na torach też coś jechało nawet n ie wiem skąd sie tam wzięło i maszynista nie mógł wychamować więc uderzyliśmy w to i nasz pociąg się wykoleił i sunął się po jakimś aswalcie masakra jakaś wogóle to 2 razy w nocy śnił mi się pociąg a ten co opowiedziałam wam nad ranem... Musze sprawdzić w seniku co to oznacza.. Aż się boję
  2. U mnie znowe pogodu do niczego na przemian leje. Dopiero 10 a mi juz spac sie chce... Moja mała to chyba siłe po tacie odziedziczyła tak mi wczoraj dawała popalić że nie mogłam skupić się na oglądaniu MAM TALENT niech rośnie siłaczka może coś będzie z tego miała... Ale mamusie mogłaby oszczędzić. Wczoraj brat mojego chlopaka przywiózł mi pól świnki i pomagałją poporcjować ale kopmpl;etnie nie mam pomysły co z nią zrobić... Musiałam u sąsiadki przechować troszkę mięsa bo u mnie już się nie zmieściło... Macie może pomysły jak ją przerobć żeby potem w słoik i w razie czego ze słoika gotowe danie wyjąć, bo nie mam pojecia. I poza tym chęci do zabrania się za co kolwiek. Ostatnio taki len mnie dopadl ze az sama sie sobie dziwie... Odpoczywajcie mamuski bo zaraz sie wysypiemy i idopiero bedzie definitywny koniec blogiego lenistwa.... :) ja chyba juz sie zastosowalam.. . :)
  3. Chciałabym pospać ale mój szurnięty piesek obudził mnie znowu... :( dobrze że za 2 tygodnie bierze go mój chłopak
  4. Ja zrobiłam sobie krótką drzemkę i moje dolegliwości przeszły oprócz tej że dostałam biegunki czyży jakaś choroba mnie łapała z nosa też woda leci... A teraz coś optymistycznego: Mój pies leżąc ze mną w łóżku w moich nogach widzi swoje odbicie w lustrze i cały czas na siebie warczy. Wygląda to komicznie nawet zaczął szczekać na siebie z taką zawziętościa jak nigdy heh :) kochany pies . A co do złego humoru i deproesji mnie od wczoraj męczy najchętniej to bym się ze wszystkimi kłuciła, całe szczęście że mój olał te moje zaczepki bo dzięki temu nie pokłuciliśmy się, dzisiaj jest już w miarę normalnie choć od rana znowu zaczęłam. Po prostu to już chyba pogoda nie ta ponuro brzydko i zimno a w dodatku przytłaczająca samotność... ehhh szkoda pisać bo narzekać mogłabym cały czas a nie o to tutaj chodzi. Dzisiaj na obiadek robie sobie dziczyzne... mniam . Już się nie mogę doczekać bo zgłodniałam a pewnie jeszcze z 1,5h będzie dochodził :)
  5. Hej za mną już prasowanie a pralka kończy pranie kolejne... Strasznie niedobrze mi się zrobiło i słabo od tego w głowie mi się kręci.... Teraz z tego co mi wiadomo powinnyśmy mieć wizytę co 2 tygodnie prawda? A mój lekarz wyznaczył mi wizyte na za miesiąc masakra jakaś. Już mnie denerwuje ten lekarz... Chyba rozwiesze pranie i sie położe do łózka bo inacze jchyba zwymiotuje okropnie się czuje :(
  6. USG za tydzień w piątek więc mam nadzieję że sprawa sie rozwiąże. Oby to się nie potwierdziło... Wizyte mam o 19:50 na szczęścię będę z moim to bd mnie trzymał za rękę heh :) i oglądał naszą córcie. Mam nadzieję że płeć się już nie zmieni
  7. Ja już po wizycie u ginka waga dalej 70 :) narazie w miejscu. Oczywiście dostałam NAMATYCYNE bo znowu mam grzybice :( Wszystko ok tylko mam niskie cisnienie. Mialam isc na kontrole do diabetyka a na drzwiach od gabinetu że doktora nie ma od 01.10 do 05.10 niech go szlak! Nawet nie powiadomili żeby nie przychodzić. Za tydzień w piątek idę na USG w końcu zobacze nasze małe cudo. Wzięłam się za prasowanie 1 tury ubranek i okropnie się zmęczyłam poza tym dzisiaj pól dnia biegałam po mieście nogi to mi odpadają...
  8. Cześć kobitki, u mnie był dzisiaj stolarz i zamontował szafe i nowe biurko jeszcze zostało kilka gratów do ułożenia ale jestem już padnięta... A jutro wizyta u ginka i diabetyka ciekawe co powie na moje skoki cukru hmmm... Ja też wstawiłam pranie dzisiaj jedne się suszy drugie się pierze ale chyba nie zdąży wyschnąć na balkonie bo pranie trwa gdzieś z 1,5 h. Trudno :( wysuszy się na suszarce a jutro dosuszy na balkonie. Teraz pokój wydaję się dużo bardziej przestronniejszy jak jest ta szafa... :) a ile miejsca ma w środku... Moje USG dopiero w następnym tygodniu w piątek... Niech to już zleci, córci już nie widziałam 3 miesiące :(
  9. Tylko ze wczoraj mnie zaczelo bolec a nic nie dzwigalam wiec nie wiem dlaczego tak jest i to napewno nie kruszynka moja. Poczekam i w srode spytam sie lekarza
  10. Co do tej historii o wizycie u gina która tak nieprzyjemnie cie potraktowala to ja miałam podobną sytuację. Byłam z mama u gin bo straszne bóle brzucha miałam ale wtedy miałam z 14 lat bez zbędnych beregieli i wyjaśnienia mi jak to wszystko będzie wyglądało z wielkim wyrzutem że mam się rozbierać i że na co ja czekam, strasznie nieprzyjemnie mnie zbadala, potem przez nią płakałam i też sie okazało że mam torbiele na jajniku... Ale nic w tym kierunku nie zrobiła ... Później chodziłam do niej po mi tabletki anty przepisywala i w miare szybko przyjmowala ale jak przyszłam w marcu do niej z ciaza to powiedziala ze nie bedzie prowadzila ciazy bo ma tyle pacjentek ciezarnych ze nie chce kolejnej. W sumie dobrze bo znalazlam w miare lekarza teraz, ale do niej juz nigdy nie wroce... Wredne babsko i tyle... Dlatego większosć kobiet woli chodzic do mężczyzn bo sa delikatniejsi podczas badania.
  11. Ja bardzo bym chciała żeby mój był przy porodzie ... Ale nie wiadomo jak to będzie... Ja ostatnio kupiłam koszule taką do karmienia rozpinaną z przodu, a do porodu wezmę taką niebieską którą też dostałam i myślę że po porodzie to ją wyrzuce... Teraz w JYSK są fajne szlafroki chyba 45zł kosztuje dzisiaj widziałam gazetkę. A w Rossmanie rzeczywiście są teraz promocje dla naszych maleństw z serii babydream i właśnie się zastanawiam czy kupić te kosmetyki co sądzicie o tych kosmetykach?
  12. U mnie dzisiaj diete cukrzycowa szlak trafil obzarlam sie gotowanego ryzu z cynamonem i cukrem + starte jablko pozniej obiad + jablko i godzine po obiedzie cukier zwariowal 163 istna masakra, jak zobaczy to doktor to chyba sie zlapie za glowe. 3 wizyta takze szykuje sie na pogadanke. Ja to bym chciala tez jak najszybciej skonczyc z dwupakiem np w polowie istopada. A jesli chodzi o wage to ja wazylam 3300 i 53 dluga a moj byl wczesniakiem ale przed jego narodzinami tesciowa urodzila jeszcze 10 dzieci. Mam nadzieje ze mala tez bd gdzies wazyla tyle co ja :) A co do tej wagi naszych dzieci to powiem ze szwagierka rodzila w czerwcu przed samym porodem robili jej USG na ktorym wyszlo ze dziewczynka wazy ponad 4kg a sie okazalo ze wazyla 3200 takze chyba nie ma sensu przejmowac sie tymi wyliczeniami...
  13. U nas też się ładnie zrobiło na dworzu... Wczoraj byłam u tego rzecznika praw konsumenta w sprawie spapranego ocieplenia i sprawa jest już wygrana ale najpierw formalności musimy pozałatwiać adwokat inspektor ktory obejrzy to co jest zle zrobione. Należą się nam wszystkie koszty związane z usunięciem starej elewacji położenie nowej koszty sprawy sądowej pieniądze na remont mieszkania i za meble które są w dużym pokoju... Jestem super szczęśliwa że tak będzie no ale teraz trzeba działać... Najgorsze że teraz maleństwo w domu będzie i jak zaczną remont nawet w przyszłym roku to będzie hałas i nic więcej chyba do teściowej przeprowadze sie na ten czas.... :) Zresztą to daleka przyszłość grunt to ruszyć sprawębo też nie wiadomo kiedy będzie mogła odbyć się rozprawa.... Ja pranie zaczynam za tydzień bo juz będzie szafa zamontowana i miejsce żeby to wszystko układać. A w sobotę jedziemy na zakupy. Trzeba kupić potrzebne rzeczy dla naszego Majcioszka :)
  14. U mnie siara pojawiła się w 17tc ale tylko jak scisne to wyplywa, naszczescie bo niemam klopotu z mokrymi biustonoszami i pizama... Jakie kosmetyki najlepiej kupic do pielegnacji malucha. Ja do kapieli bede uzywala EMOLIUM wiec po tym zadna oliwka nie jest potrzebna.
  15. Mi lekarz nic nie powiedział o ewentualnej zmianie szpitala, ale wizyte mam 3 to sie dowiem wiecej szczegolow... Od wczoraj mam dobre wyniki cukru bardzo sie ciesze z tego powodu. Ja kompletnie nie wiem co ubrać takiem dziecku na wyjscie ze szpitala masakra jakas. Najbardziej pzreraza mnie wlasnie to ze nie bede wiedziala co malej ubierac
  16. U mnie tez ale niestety nie potrafie sie powstrzymac... Zaraz ide jesc kolacje i za godzine mierzenie cukru... Mam serdecznie dosyc klucia sie w palec, no ale niestety
  17. Ja tez dziewczyny jestem z wami :) w sumie to jestesmy :) ale mam ochote na slodkie dzis zjadlam cale opakowanie herbatnikow petit beurre i 2 jablka zobaczymy po kolacji wartosc cukru :) oby byl w normie. Bo jak narazie cukier moj jest dzisiaj w porzadku :)
  18. Ja za 2 tygodnie tez szykuje sie do prania... Pewnie z tydzień zejdzie :) i oczywiscie zakupy tez w pazdzierniku zebym miala spokojniejsza glowe.
  19. Ja mam rozstępy na udach i na piersiach no ostatnio zauważyłam też na pupie :( bd pociachana z każdej strony moja mama tez ma rozstepy wiec pewnie dziedziczne... Smarowanie i tak nic nie daje...
  20. dzidka zupy można jeść ale takie wiesz"specjalne" dostałam mnóstwo ulotek na ktorych jest napisane co jesc i co mozna zamienic na co. Jeśli chcesz mogę poskanować i wysłać np. tobie na poczte. Dziwi mnie to ze dostalas liste przykazan od lekarza mi tylko zabronil cukru a tak moge jesc jak chce. Nie wspominal tez o zadnych konkretnych godzinach posilkow oraz ich czestotliwośći. Ale chyba sama z siebie zaczne stosowac sie do karteczek ktore dostalam.... Jak costo napisz to pomoge i powysylam
  21. Co do pakowanie torby, to ja jeszcze poczekam do listopada poniewaz nie mam co do niej wlozyc, i jesli lekarz mowi ze wszystko jest ok wiec chyba nie ma sensu.... Wczoraj po wizycie u diabetyka dostałam glukometr do mierzenia cukru wiec od dzisiaj się kuje. Na czczo miałam 83 a godzine po sniadaniu 147 a musze miec ponizej 130 wiec troszke przekroczone. Mam zakaz na słodycze, cukier owoce oprócz jabłek w rozsadnych ilosciach :) 0 ciast jogurtow... Chyba sie zalamie bo jestem uzalezniona od cukru heh :) Ja rzeczy dla małej mam jeszcze dostane takze o to sie nie martwie. Gorzej ze mna jeszcze do kupienia mam koszule nocne, szlafrok, kapcie, staniki do karmienia i masa przyborow potrzebnych malej w pazdzierniku troszke pokupuje a moze nawet i wszystko bo jestem bez samochodu i sama tez w domu... Potem juz nie bd w stanie nigdzie sie ruszyc chyba
  22. To my justi mamy chyba na ten sam termin porod co? Ciekawe ktora perwsza... Ja tez mam okropna zgage ale to ponoc ze dziecku wlosy rosna ;) ja kupiłam gaviscon na zgage wzielam 1 tabletke i chcialo mi sie ja zwrocic wiec zostawilam... Musze chyba wyrzucic zeby mnie znowu nie korcilo, dobrze ze kosztowaly tylko 11zl... Co do spania u mnie tez jest tragedia nie wygodnie mi bola mnie plecy a jak sie w miare uloze to mloda daje czadu. Ja mam problem z plecami ale z prawej strony mnie boli tak jak są takie "dziury" w plecach :) nie moge wtedy ani isc ani stanac na nodze masakra... A z poduszka probowalam spac bylo mi wygodniej ale poduszka w nocy gdzies sie gubi zawsze wiec nie ma sensu... Piszecie ze bd coraz gorzej to ja nie wiem jak dam sobie rade z codziennymi czynnosciami ... hmmm trudna sprawa
  23. Ja pewnie będę prała takie rzeczy, w sumie jestem pewna że tak pieluszki tetrowe w szczególności. Ja za pranie zabieram się za 2 tygodnie. Do mnie jeszcze nie dociera że zostało 11 tygodni i zaraz będę miała małą istotkę obok siebie... Dziś zaczynam 29tc i tak naprawdę coraz bardziej mnie przerażają te zakupy i ogólnie sytuacja w jakiej będę niestety sama bo tatuś bd weekendowy :(
  24. Kurtka świetna, ja też muszę kupić jakąś na zimę dobrze że w miarę u nas to początek grudnia, oby nie było tak zimno to jeszcze pochodzę w jesiennej od mamy a pod nią gruby sweterek i będzie ok. No ale jak urodzimy to wbijemy się w normalną zimówkę zresztą pewnie przez 2 tyg. się za bardzo nie ruszymy... U mnie z porządkami kiepsko w sumie tylko podłogi umyć ale nie chce mi sie poza tym dopiero wyszłam spod prysznica i przy myciu znów bym się upociła. A tak, moze jutro umyje. Moje lenistwo nie zna granic
  25. Obciążenie było glukozą 75g ale u mnie w rodzinie jest cukrzyca moja babcia zmarła m.in na cukrzyce. Będę we wtorek u diabetyka to się dowiem
×