Niegdyś wzorowa
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez Niegdyś wzorowa
-
Ja miałam dziś z rana komlpet. Najpierw przed maską czmychnął mi czarny kocur a późnien czarniuteńki pies. Jam pechowiec z krwi i kości :D Ale się bronię ;)
-
Aaaaa psik! A właśnie. Njun, jaki masz stosunek, jako czarownica, do czarnych kotów, przebiegających drogę z samego rana?
-
:D Nie ma to jak bezpodstawnie obrzucić kogoś wyzwiskami na poprawę humoru. Gratuluję ambitnej rozrywki.
-
Hej Njun. Pozazdrościć dnia pełnego wrażeń.
-
Czaruj, czaruj. Głodny Polak, to zły Polak.
-
Teraz zaległości pourlopowe nadrabiasz pewnie.
-
Gorączki nie mam. Kicham, mam katar, ból gardła i mięśni. Powinnam przeżyć. A cóż to? Zmieniłeś miejce pobytu? No i jak udał się urlop?
-
Ileż można leżeć. Zwariować idzie. :O
-
Druga kawa. Wasze i moje zdrowie.
-
Co tu takie puchy?
-
Ostatecznie Gripex, ale w poczatkowej fazie dawka uderzeniowa Rutinacei, Polopiryna na noc i nebulizacje. Herbata z cytryną albo cała cytryna w cukrze też bywa.
-
Fervex przyprawia mnie o senność i mdłości.
-
gdy nie masz komu pozrzędzić-zapraszam
Niegdyś wzorowa odpisał na temat w Po 30-tce (Życie dojrzałe)
Przynieś od lekarza same dobre informacje. :) Udanego dnia Ana. -
gdy nie masz komu pozrzędzić-zapraszam
Niegdyś wzorowa odpisał na temat w Po 30-tce (Życie dojrzałe)
Cóż możemy na to poradzić? -
gdy nie masz komu pozrzędzić-zapraszam
Niegdyś wzorowa odpisał na temat w Po 30-tce (Życie dojrzałe)
Mam nadzieję, że u mnie tak drastycznie się nie skończy... -
gdy nie masz komu pozrzędzić-zapraszam
Niegdyś wzorowa odpisał na temat w Po 30-tce (Życie dojrzałe)
Nie mogę pozwolić sobie na zaleganie w łóżku. Ale postaram się choroby zbytnio nie lekceważyć ;) -
gdy nie masz komu pozrzędzić-zapraszam
Niegdyś wzorowa odpisał na temat w Po 30-tce (Życie dojrzałe)
Wspomagam się Rutinaceą, Polopiryną i nebulizacjami. Przejedzie ;) -
gdy nie masz komu pozrzędzić-zapraszam
Niegdyś wzorowa odpisał na temat w Po 30-tce (Życie dojrzałe)
Cześć Ana. Dzisiaj piszę z domu, bo mnie przeziębienie paskudne na koniec zimy dopadło. Broniłam się jak mogłam, ale jednak musiałam ulec. :O -
Hej. Ja dzisiaj z domu i do tego półżywa. Jestem wielce pociągająca, żeby nie powiedzieć smarkata. :D
-
:D:D:D Ja jestem zwolennikiem postawy olewczej. Odnosi najlepsze skutki i nie szarpie mi nerwów. Nie wolno karmić trolli ;)
-
Ja dzisiaj rejteruję z firmowego fotela wcześniej. Udanego weekendowania :)
-
To tym bardziej nie powinnam, skoro człowiek mięknie. :D Twardo czasem muszę racji dochodzić ;) Ale po pracy, do domku... relaksik jak się patrzy.
-
Kuszący pomysł z tym masażerem, ale ja w pracy piszczeć zdecydowanie nie powinnam :D
-
Obfitych łowów Njun. :)