Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Niegdyś wzorowa

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez Niegdyś wzorowa

  1. Niegdyś wzorowa

    28 lat samotna, czas to zmienic...kto ze mną?

    Gorszy dzień. To minie. Co u Ciebie?
  2. Niegdyś wzorowa

    28 lat samotna, czas to zmienic...kto ze mną?

    http://www.youtube.com/watch?v=vop7MkkkWBU&feature=BFa&list=LLGXTeiFjKwn5i6Doq80jydg&lf=mh_lolz
  3. Spółdzielnie to są ostatnie bastiony PRL-u (dorzuciłabym jeszcze do tej menażerii Pocztę Polską). Niczego pod dobroci nie wskórasz. Dopiero gdy na ostrej k! wjedziesz i po drastyczne środki sięgniesz :O
  4. Nie pisz... bo moja dziura w duszy niebezpiecznie się powiększa :(
  5. Cześć inna Co za dzień dzisiaj... wszystkie zrzędzimy okrutnie. :O
  6. Ana, mówisz tak pięknie o swojej miłości, aż dech zapiera :) Więc jednak taka istnieje - prawdziwa (cokolwiek to znaczy). Zobacz, największe szczęście masz pod swoim dachem: mąż i dzieci. Czy może być źle? ;)
  7. Mówią, że nieszczęścia chodzą parami. Ja śmiem twierdzić, że za mną czasem całe watahy podążają :( Widzę, że masz podobnie. Syn strasznie przeżywa, widać mocno związany był z tą kobietą. Słowa otuchy są miłe, ale niewiele mogą pomóc. Czas może ran nie uleczy, ale uczyni wszystko mniej jaskrawym, wyciszy emocje. Ale to musi potrwać. Wiem, że chciałabyś jak najlepiej dla swoich dzieci. Ale z człowiekiem jest tak, że trzeba Mu pozwolić popełniać własne błędy. One więcej uczą, podobnie jak bardziej cenisz zarobione samemu pieniądze, niż te darowane - nawet z serca. Teraz myśl o sobie. Chociażby z myślą o rodzinie :)
  8. A jak Twoje samopoczucie dzisiaj, Ana? Jak serducho? Pilnują Cię w domu? Córka pewnie dba o Ciebie, a i syn chyba z Wami teraz mieszka. Dobrze pamiętam?
  9. Wczoraj urodzony. Nie oddychał i na dodatek konieczna jest operacja serduszka :(
  10. Witajcie Nie wiem, może coś w powietrzu wisi niedobrego, bo i ja dzisiaj kiepsko spałam. Męczyły mnie złe sny. Pełne były strachu o różnym jego natężeniu, przed wieloma zjawiskami. Nie ustrzegłam się płaczu. Dziwna to była noc. Dawno takiej nie pamiętam. :( Z całym szacunkiem do Pana Grechuty, którego utwory bardzo lubię, ale ze słowami tego trudno się do końca zgodzić. Ważne to, co przed nami. Ale właśnie dzięki temu, co przeżyliśmy, jesteśmy tacy, jacy jesteśmy. To minione zdarzenia nas ukształtowały i pozwalają stawiać czoła dniom nieznanym :)
  11. Witaj ksawereczka. Kto nie tęskni za wiosną? Eh... Na mnie już dzisiaj pora. Trzymajcie się superbabki ;)
  12. Bo teraz ludzie są bardzo nieufni. Każdy wszędzie upatruje złośliwości i trudno uwierzyć w szczere intencje. Naprawdę uczciwi i pomocni ludzie nie zdarzają się często.
  13. Fighterka jakich mało. :DPomyśl o prowadzeniu szkoleń dla kobiet ;)
  14. Ana, Ty mnie wciąż zadziwiasz! :D
  15. No gdybyś się jeszcze wcale nie bała, to uznałabym, że nie istniejesz, bo to niemożliwe, żeby człowiek lęku nie odczuwał. Gdzieś zasłyszałam, że bohaterstwo, to nie jest robienie wielkich rzeczy i czynów bez odczuwania leku, ale właśnie pomimo Jego ogromu. :)
  16. Brrr, zimno, ale za to słonecznie :) Ja dziś mam znowu dobry humor, co mnie zaczyna zastanawiać coraz bardziej. Upatruję przyczyny w większej ilości światła, słońca :) Jak się ma dzisiaj nasz topikowy akumulatorek? ;)
  17. Niegdyś wzorowa

    28 lat samotna, czas to zmienic...kto ze mną?

    Skłonności samobójcze jeszcze wykazuje... :O
  18. Niegdyś wzorowa

    28 lat samotna, czas to zmienic...kto ze mną?

    A zemszczę się w stosownym czasie ;)
  19. Niegdyś wzorowa

    28 lat samotna, czas to zmienic...kto ze mną?

    Znaj łaskę... wybaczam. Ale, jak zapewne wiesz, zapamiętam :P
  20. Niegdyś wzorowa

    28 lat samotna, czas to zmienic...kto ze mną?

    Faceci... zanim to się rozkręci, to już kończy :P Egoista. A zaspokojenie mojej potrzeby konstruktywnej konwersacji? Wypraszam sobie :P
  21. Niegdyś wzorowa

    28 lat samotna, czas to zmienic...kto ze mną?

    Ależ ja się niczego nie wypieram. Nie przypominam sobie, abym Cię w jakiś sposób zamroczyła. Nie poczuwam się zatem do odpowiedzialności :P
×