Niegdyś wzorowa

papierowy@> Nie wiem jaki rodzaj kuchni preferujesz, ale myślę, że dałabym radę ;)

wrzosik> Zgadza się, ale siłą sprawczą jest jednak mózg ;)

wrzosowa> ale się uśmiałam :D Zawartością głowy ;)

Jak okażesz się wyjątkowo fajny, to znajdę sposób, żeby Ci podesłać obiadek ;)

wrzosik> Ależ ja się nie obawiam. Lubię pracować, szczególnią tą częścią ciała ;)

bardzo ostrozny facet> witam i ja Cię ;) papierowy@ A jakież to znaczenie ma odległość w elektronicznej rozmowie? ;) I to daleko to...? wrzosik> Bedę miała zatem tutaj dobry trening ;)

papierowy@ dziękuję za troskę, ale jestem przekonana, że poradziłabym sobie ;)

mazowieckie. I bardzo proszę tę lampę ciut niżej, bo w oczy razi :D

papierowy@, a czemuż to się kolegą wyręczasz? :D

Tak :)

Na pewno jestem głodna: zarówno dostarczania organizmowi paliwa jak i głodna pożywienia dla duszy.

Linia ma się dobrze. Na szczęście mam niezłą przemianę materii, a ewentualne chomisie niweluje porcja wysiłku fizycznego, ostatnio w postacji zajęć latino ;)

Głodna jak wilk, tudzież wilczyca ;) A gotować umiem całkiem nieźle. Na dodatek to lubię - tak gotowanie jak i jedzenie ;)

Cześć Temat o jedzeniu zatrzymał mnie u Was na chwilę :)

ksawereczka, namów sąsiadkę, mieszkającą nad sąsiadką gołębiarą, aby też zwoływała ptaszki i je karmiła, które to bedą paskudzić znienawidzonej przez Ciebie sąsiadce okno. Niech też myje :D

Miłego dnia Ana

Nie lekceważę, ale i nie lamentuję zbytnio. Trzymam się i walczę ;)

Poleżę w nocy. Nie ma czasu na takie luksusy w ciągu dnia ;)

Nie każdy ma taki skuteczny termoforek w domu, jak Ty :P Mnie pozostają lekarstwa, bo domowe sposoby również zawiodły :O

Hej Ana Ja poproszę kawkę, kolejną zresztą. Za rogala dziękuję. Chyba mnie zaraziłaś, bo zaczyna mi kapać z nosa, kicham i ból gardła się pojawił :O

Hej Ana Ja od rana miałam dobry nastrój, m.in. za przyczyną siatkarzy ;), ale jeden z szefów mi go skiepścił :O Przypomniał Mu się mój zaniedbany projekt, który odłożyłam na razie na dno szuflady. Niestety, nie uniknę chyba pracy nad nim, chociaż sensu w tym większego nie widzę :O

Zrzędliwa jestem dzisiaj okrutnie. Może ta aura tak na mnie wpływa. Ciemno już za oknem, a jak ciemno, to i spać się bardziej chce Obym za kierownicą nie zasnęła :O

Nic, tylko pozazdrościć takiego termoforka :D

Ana Jednak mężowskie rozgrzewanie nie przyniosło oczekiwanego skutku? :P Może dzisiaj poprawka coś da. ;) A ja śpiąca jestem okrutnie. Druga kawa i ostatkiem sił powstrzymuję się, żeby nie zasnąć na klawiaturze laptopa Co za dzień :O

Spaaać