Niegdyś wzorowa

Ana, ale można mieć 50-tkę i być realistą, trzeźwo patrzącym na życie i ludzi, potrafiącym dokonywać własnych, autonomicznych decyzji, albo być jak Twoja sąsiadka, obrazująca owczy pęd.

No tak, to Ona jeszcze z tego pokolenia bogobojnych, albo raczej wierzących ślepo każdemu, kto przyodzieje koloratkę.

Wierzyć się nie chce. Ile Ona ma lat?

Nie żartuj Ana! Czy ta kobieta jest aby normalna? A ten klecha... szkoda słów :(

Upasione to jak rasowy tucznik, wylewa swoje cielsko z auta, o jakim zwykły zjadacz chleba może pomarzyć. Księży z powołania spotkałam w życiu sztuk raz :/ Opodatkować by się ich należało. To biznes jak mało który.

Ja pierd...! :/ Czytam i nie wierzę. Świętoszek bez skazy, kto by pomyślał... Niech się lepiej za siebie wezmą, hipokryci pieprzeni! Niech w seminariach zrobią porządek!

Coraz zimniej... letnie sukienki do szafy trzeba odłożyć. Buuuu....

To oznacza, że są gorsze zrzędy od ciebie, kochana ;)

Pewnikiem wygrał w Lotto i się byczy z jakąś tutejszą zrzędą, co to jej wyjazd obiecał :D

Jestem jestem :) SIłę mam, a jakże. Zaledwie jedno piwo wczoraj wypiłam, a to, nawet jak na moje marne możliwości, dawka niewystarczająca do następstwa w postaci kaca ;) Objadłam się frytkami i tu pojawia się powód do zrzędzenia - trzeba będzie spalić, bo a nuż zacznie się odkładać? ;)

Cześć. Euro wciąż do góry :/

Toć mój toast powieliłeś! Ale niech będzie, zdrowia nigdy za wiele :D Po wtóre za zrzędy!

Twoja pora na toast L. :) Ksawereczko, nikomu nie powiemy ;) Smacznego.

Ja już swoje napoczęłam. A co tam, należy mi się! Nasze zdrowie zrzędy! :)

Głód doskwiera, co zrobić... ja to pół życia chyba już głodna chodzę :/

Więc z tygodniowym wyprzedzeniem niech będzie ;)

A to dzisiaj? No to wszystkiego najlepszego tutejsze męskie zrzędy

Hahahahaha 3 litry, dobre sobie. Jam typ ekonomiczny :D

W temacie poruszonym przez L. ... otóż ponarzekam i ja, gdyż kiedyś sama taką "szóstkę" sprzedałam, ale... nie sobie :( I to jest dopiero pech - mieć w ręku, trzymać i oddać... ehhh :/

Oooo, nareszcie jakaś kobieta lubiąca piwo :)

Dziś dostanie się pogodzie. Szaro, buro i zimno za oknem. Nic tylko spać.

Samozwańczy pocieszyciele? :) No proszę... A jakieś doświadczenie, referencje?

Z nudów robi sie różne dziwne rzeczy...

No więc narzekasz na nadmiar zainteresowania, trzymając się tematu zrzędzenia :D

Za samokorektę powinien być co najmniej jeden stopień wyżej :P Zatrważająco mało... aczkolwiek trafiłam w te śladowe ilości. Co prawda jeden okazał się dupkiem, ale nie nie mogę powiedzieć, że nie był fajny. :D