Niegdyś wzorowa

Sopel lodu zamiast serca? Jakaś Królowa Śniegu rzuciła na Ciebie czar czy może z braku ciepła samo w sopel się przemieniło?

Owszem...

pitupitu... piszę szczerze i nie ukrywam się pod kilkoma nickami. Jest jedna Niegdyś wzorowa, przyodziana w gustowną czerń.

zaraz wracam... a czy gdzieś napisałam, że to ma być na podstawie czytania z oczu? :) W moim poprzednim wpisie stoi jasno, że zgadzam się co do uczenia się siebie nawzajem. Ale jeśli skutki żadne a szyba na miejscu nadal trzyma się solidnie...

Ja o tym właśnie Gabrielllu :)

Dobranoc.

Piszesz z doświadczenia?

Nie grywam w szachy. Sport lubię, w pewnej dyscyplinie nawet bardzo ;) Ale na kafe raczej potyczki słowne winny dominować, nie sądzisz? Mam zatem ciekawy temat do rozważań. Gotowy?

:D aż tak dużo wiesz o mnie że już i dziedziny znasz, w których klęskę moją wróżysz? Niebywałe... Za fory dziękuję, nie przyjmuję ich z uwagi na cechy osadzone mocno w mojej naturze. Jedną z nich jest duma :)

zaraz wracam... do miłego napisania :)

Turkus oczywiście! Mam 2 takie zestawy i są boskie :)

Marzy mi się takie tango...

zaraz wracam... sama nas w ten temat wpakowałam i mnie on odpowiada :) Nie znaczy to, że luźniejsze, wymagające mniejszego natężenia pracy szarych komórek tematy uważam za niegodne. Są wręcz konieczne! Macie jakieś propozycje?

zaraz wracam... kokietujesz ;) Twój intelekt ma się wyśmienicie :)

trzydziestoletni... zdrowa osoba ma skojarzenia :) A mnie na dodatek mówią, że mentalnie mam dużo z faceta, np. analityczny umysł i częste myślenie o dupie ;) A szukam myślących ludzi aby móc się dalej rozwiajać i intelektualnie ekscytować ;) zaraz wracam... toż światłocień jest najbardziej pasjonującym ujęciem ;) A kawę preferuję czarną, mieloną, bez cukru, z odrobinką mleka. Taką dla twardzieli ;)

zaraz wracam... życie w zgodzie ze sobą wiąże się z takim postępowaniem, które: 1. pozwala nam żyć tak jak mamy na to ochotę, bez ograniczających nas kanonów, szchematów itd. 2. zakładam, że nie ma ludzi, którzy mają absolutnie gdzieś bliskie sobie osoby, więc i muszą postępować tak, aby tych osób nie ranić, bo to z kolei byłoby już w sprzeczności z punktem 1. Tak czy siak tzw. dupa.

Witaj trzydziestoletni. Moja wypowiedź była odpowiedzią na Twoją odpowiedź w kwesti mojego pytania skierowanego do XterOG odnośnie do poszukiwań na tym wątku. :D Supełek ;)

Strasznie się uniosłeś. Skoro nie miałeś do czynienia z osobami zakłamanymi i sam nie zostałeś do kłamstwa zmuszony, to tylko pogratulować. Czemu zatem tak się irytujesz? Przecież temat Cię raczej nie dotyka. O płeć zapytałam z czystej ciekawości. Nie ma ona raczej znaczenia dla dywagacji na temat kłamstwa, bo i kłamstwo nie jest do płci konkretnej przypisane z założenia. Wypowiadasz się na tym temacie, bo...? Jesteś samotny w sieci?

Ja chętnie popiszę, mam akurat chwilę. I mam pyszną kawę :)

Dzień dobry.

Nie ma co się czepiać szczegółów ;)

Na tym topiku wszyscy są powyżej 30-tki?

Wy wszyscy już wiecie jak wyglądacie?