mon cheri

Co znaczy poddawac sie w zwiazku - co to rownouprawnienie - a popracowac pod ziemia w gornictwie tez sobie babki chca ??? Polamac tipsy i zburzyc fryzurke ? Mezczyzni to miesnie i analiza :) My to tkanka tluszczowa i multitasking :) Nigdy nie bedziemy tacy sami i zdolni do tego samego - to bajka feministek :)

Ivanko- czasem podczytam tu tez inne topiki i przeraza mnie to odejscie od kobiecosci - na rzecz samczej brutalnosci w spoleczenstwie :( Biest spoko jutro wochenende - dojdziesz do siebie :(

Teraz kooorka pomarudze : Wkurzaja mnie wypowiedzi typu "Lucyna" czy jak tam : Kobieta powinna byc wyrachowana suka - meza dobrac po zasobnosci portfela i sprawnosci i isc po trupach jak cos nie pasuje !!!!!!! Ja jestem dumna z siebie ,ze egoizm nie przytyka mi oczu i rozumu ...., ze jestem lagodna i pelna zrozumienia i kobiecego ciepla i dobra i juz !!!!!! Co za durne okreslenie Matka polka !!!!! Rownie dobrze mozna by rozwazac , czy nasi m. nie powinni nam w dooope kopnac : ani nie potrafimy dzieci poczac , jestesmy marudne z tego powodu , wymagamy sexu na zawolanie , placzemy jak @ nadchodzi ....... a nasi m. nas kochaja mimo to - dlatego ja nie kopnelam w dooope mego m. Z powodu grania ..... On mimo wszystko kocha mnie bez ale , i wspoldziala w ..... !!! No.......... moj maz od 4 dni nie gral , zaczal ze mna rozmawiac o problemach , a i na prawde przestal palic , co jest dla mnie bardzo wazne , to juz 8 tydzien - wyglada na to ze dal rade , mimo stresu ostatnich tygodni :) . Zobaczymy !

Ivanko ja Ci zazdroszcze mlodej skory ;) , mnie by pewnie pieluchy na inkontinencje zaproponowali ;)

Ivanka - jaka? Kiedy ? Toz miala byc !!! :(

Ivanka eeeeeee- n a miejscu , bo w zalozeniu , to chyba nie o takie efekty chodzilo no i mialo posypac ciazami na 100 , 200 , 300 :(

Ivanko - ja jestem delikatny hipopotam - skora jak po byku ;)

A u mnie niestety nic nowego - jestem plajte ponadnormatywnie - urlopik + auto wyplukaly mnie do reszty - popijam tanie piwo :( Wlasnie piatek - popijawa imprezowa gdzie reszta kolezanek ??? I jakos nie zabieralyscie udzialu w temacie - poronione spotkanie jesienne !!!

Z topiku staraczek dlugoterminowych - przeszlysmy do topiku zero efektow :(

No pewnie , ze bylo weselej , jeszcze mialysmy nadzieje na szczesliwe rozwiazanie :( Niedlugo rok za nami i ledwie 1 tu poczeta i nieporoniona szansa ( mloda zajrzala do nas juz prawie poczeta ) . Emocje ostygly - zostal alkoholizm pieknie ukryty pod pozorem staran o piekne endometrium ;)

Ivanka ja z tej strony granicy i swieta mnie obejmuja ;)

Rachela , Ivanko - ja taki super nastroj ,ze placze codziennie to juz dluzej mam wiec dolaczam do biadolenia .... ja juz nie licze nawet po cichu na ciaze , na co liczyc po tylu latach . U mnie w czasie gdy ja sie staram znajome zdazyly np. Dwojke dzieci do szkoly poslac - chyba przebijam wszelkie rekordy :( :( :( Stefi - tak probowalam zrobic zlot , a im blizej wrzesnia - tym mniej osob traktowalo to powaznie , potem zaczal sie placz , ze za daleko - a to ja chcialam te ponad 800 km do was dojechac ! Ale tak to jest z tymi internetowymi znajomosciami !

Ciekawe , kto nie bedzie w ciazy z okazji strony 400 :( ;)

Aha nie zapominac , ze sama to dziecko ( topik ) w bolach zrodzilam , przy Twojej nieocenionej akuszerskiej pomocy ;)

Karmi - to bylo sarkastycznie , ale co by nie powiedziec mamy po roku efekty zatrwazajace swa skutecznoscia ;)

Karmi widze , ze u Ciebie dzis nastroj bitewny , u mnie niestety rezygnacja tylko :( Czy to wazne pomaranczowa , czy czarna ? Mysle , ze wiekszosc z nas w oparciu o swoja wiedze probuje analizowac innych , ani to mile , ani pozyteczne , ale tak jakos czlowiek wywala co mysli.... Ja juz zaszlam za skore SM , a jedna Anie , to chyba tak zniechecilam , ze pisac nie chciala , nie bylo to moim zamiarem , coz trudno . Mysle , ze trzeba umiec dawac sobie rade z odmiennym zdaniem , bo czasem taki wpis , moze tez nas utwierdzic w tym co uwazamy . A ciaza po 40 - no wlasnie , nie pasujemy tam , a ja bardzo zaluje ,ze nie , zazdroscic nikomu nie zazdroszcze , ale jak czytam , to chcialabym tez tak pisac :(

Bambi jestem starej daty , do tego z rysem cierpietnictwa - moge analizowac , co w moim zyciu do tego doprowadzilo , no byly powody . Duzy problem to to , ze zeby to zerwac potrzebowalabym jekiegos konkretnego powodu i odrobine pomocy z zewnatrz , a na taka liczyc nie moge :( . Nie mam nikogo bliskiego , a na zewnatrz moje malzenstwo wyglada wzorowo , nikt mi nie uwierzy , bo moj maz , to taki mily czlowiek :( On naprawde nie robi nic zlego , problemem jest tylko , ze absolutnie nic dobrego tez nie :( Oj sorry zamarudzilam :(

A pisac tam nie moge , bo jak probowalam , to im tam biedaczkom jakich tekstow gruboskornie i bez pomyslunku walnelam .... wiec pozostaje mi ten topik dla nieudacznikow :)

Karmi ja sie tylko martwie , ze skoncze 50 i serce mi z zalu peknie , ze rady nie dalam :( A przy okazji podgladalam ciaze po 40 - stce i zdalam sobie sprawe , ze jedna jest 66 rocznik - to jest osiagniecie :)

Karmi dlatego w nastepnym sezonie jesienno- zimowym proponuje powrocic do piatkowych popijaw ;)

Rachela albo ktoras z nas , albo osoby ktore regularnie nas czytuja ! Ja tam jestem za otwartoscia ! Nie bojcie sie miec swoje zdanie !

Kobiety w miare mozliwosci piszmy pod wlasnymi czarnymi nikami , to otwarty topik , kazdy ma prawo do swojego zdania !!!

Momonoland no musi byc bo co miesiac nowa porazka ;)

Rachela - to u Ciebie do wnukow chyba blizej , moja jeszcze nie ma 16 , ale.... roznie sie dzieje , moze sie czlowiek nie obejrzec i juz ;) Ale lepiej by bylo jednak wlasne . No ale wykozystac zdazysz m przed praca ;) , ja kurka z braku odpowiedniego partnera - na odwyku :(

Karmi :) :) :) Ale to jest topik o nieudanych staraniach , a nie zyciu luxusowym ;)